Producent: Hean
Produkt: Róż wypiekany 272
Opis/Obietnica producenta:" Najwyższej jakości kosmetyk wypiekany z dużą ilością migoczących iskierek. Pięknie rozświetla i modeluje owal twarzy. Trwały i wydajny w użyciu. Delikatna, pudrowa konsystencja sprawia, że róż łatwo się rozprowadza i nie pozostawia smug.
Kosmetyk wielofunkcyjny, który można stosować:
- na policzki jako róż,
- na powieki jako cień rozświetlający na sucho lub na mokro.
KWC - recenzja na wizażu - [Klik] 4.00/5 z 2 recenzji.
Moja recenzja
Kolor: piękny złoty róż.
Formuła/Konsystencja: prasowany wypiekany róż - ma taką "suchą" konsystencję z dużą ilością złotego drobno zmielonego brokatu - nie jest on bardzo mocno widoczny ale mimo wszystko widać go na twarzy.
Efekt/Działanie: Daje zdrowy efekt na policzkach. Jest dość intensywny. Nie podoba mi brokatowe wykończenie mimo że ma rozświetlać - niestety złote drobiny mają tendencje do wędrowania po twarzy. Gdyby nie to róż byłby idealny! Można go stosować jako cień do powiek ale ja wole używać na kości policzkowe.
Trwałość: trzyma się dość długo ale w ciągu dnia powoli znika z twarzy. Drobniutki brokat migruje w ciągu dnia po twarzy.
Użytkowanie/Opakowanie: klasyczne - ani na plus ani na minus. Trzeba nauczyć się go nakładać bo można zrobić sobie nim "placki" niczym ruska lala ;)
Idealny dla: osób które lubią wypiekane produkty. Może odstraszać brokat który przy tłustej cerze nie jest wskazany.
Cena: 10,99zł
Gdzie kupić: wszędzie tam gdzie dostępne są kosmetyki hean.
Czy bym go kupiła: Tak - jest świetny mimo naszpikownia złotym brokatem.
Ogólna ocena: poza zmielonym brokatem który bardzo mi przeszkadza wszystko jest w nim na plus - przede wszystkim ma fantastyczny kolor. Bardzo lubię go używać bo nadaje zdrowy wygląd.
Dziękuje firmie Hean Hean.pl za udostępnione mi produkty a Was zapewniam ze moja recenzja [ta i przyszłe związane z tymi produktami] będzie obiektywna - tzn przedstawia moje subiektywne zdanie na ich temat. Wasze odczucia odnośnie tych produktów mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będą komuś przydatne.
Fajny bardzo kolorek;) Podoba mi się bardzo;)
OdpowiedzUsuńbardzo do Ciebie pasuje! Super!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny no i pasuje do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSama chetnie bym go wypsóbowała ;-)
smieti piekne masz brwi, tez chce takie :(
OdpowiedzUsuńhm, nie przepadam za brokatowymi różami
OdpowiedzUsuńmam dokładnie ten sam odcień, jedyny minus to faktycznie te drobinki na które nie zawsze jest ochota ;/, ale kolor świetny, trochę mam problem by go określić, ale na policzkach wygląda serio fantastycznie, u Ciebie na pewno!
OdpowiedzUsuńKolor bardzo fajny, szkoda ze ma brokat :/
OdpowiedzUsuńNie dla mnie
OdpowiedzUsuńMi właśnie ten brokat bardzo przeszkadza, kolor cudny, dlatego znalazłam sposób na niego, róż nabieram pędzlem skunksem z Elfa i brokat poprostu strzepuje z niego:-)
OdpowiedzUsuńDo mnie jakoś nie przemawia.
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję ale chyba do mojej cery wybiorę inny odcień :)
OdpowiedzUsuńteż nie lubie błyskotek :)
OdpowiedzUsuńale ten kolor akurat cudowny;-)
Mnie ten brokat od starasza, a kolor który ja dostałam jest straszny pomarańczowy
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :D
OdpowiedzUsuńśliczny kolor;d
http://kosmetolook.blogspot.com/
Pasuje Ci ten odcień, ładnie wymodelowałaś nim twarz :).
OdpowiedzUsuńfantastyczny kolor :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten róż Heana! Dzięki niemu można naprawdę fantastycznie wymodelować twarz (właśnie tak jak Ty to zrobiłaś :) ). Ja mam jaśniejszy odcień (271).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ada