Przyszła mała przesyłka od firmy Bikor - mała ale radość moje jest wielka bo od dawna chciałam wypróbować produkt z którego ta firma słynie - Ziemia Egipska – Egyptische Erde. Dodatkowo otrzymałam pędzel do jej nakładania.
O Ziemi egipskiej możecie dokładnie poczytać tu [Klik] - jest także dostępna w sklepie internetowym Bikor. Używam jej od kiedy ja dostałam do testów i jestem tym produktem zachwycona. Recenzja pojawi się za jakiś czas. Jedyny i chyba największy minus to cena ale produkt jest bardzo wydajny :)
Otrzymałam także składany syntetyczny pędzel do nakładania ziemi egipskiej. O pędzlu możecie poczytać tu [Klik].
Miałyście może do czynienia z Ziemią egipską? słyszałyście o tym produkcie?
Ziemia Egipska to kultowy kosmetyk - pamiętam, jak w domach towarowych centrum, gdzieś na początku lat 90-tych panie malowały ziemią klientki - to był hit, bo na półach królowała Pani Walewska i Celia :) nie zapomnę widoku tych przyczernionych ryjków - bo Pani aplikowała im ziemię tylko na twarz - więc szyjka była blada - ale pomimo tego ich rozochocone miny były bezcenne :)
OdpowiedzUsuńproszę o szybką recenzję, bo się cholernie mocno zastanawiam nad tym kosmetykiem - to raz, dwa - niezwykle pomocna mi będzie Twoja opinia i trzy - pytanie na szybko - czy mogłabyś mi tylko powiedzieć czy ta ziemia egipska ma w sobie złote drobinki, świeci się czy jest matowa? a może ma satynowe wykończenie... ? Bo to mnie najbardziej nurtuje. NIENAWIDZĘ się świecić!
OdpowiedzUsuń/cysiaa
słyszałam, nie używałam ;) jestem więc bardzo ciekawa jak się u ciebie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńcysiaa nie ma w ogole drobinek - jest matowa i daje subtelny efekt zdrowej opalenizny - uzywam i nie wygladam jak totalny bladzioch.
OdpowiedzUsuńziemia egipska to legenda :)
OdpowiedzUsuńpamiętam, jak będąc w pierwszej klasie liceum podkradałam go mamie ... teraz sama też bym sobie kupiła, ale cena ...
w sumie biorąc pod uwagę jego wydajnośc, to jest to dobra inwestycja, ale jednak ciężko wydać mi taką sumę na jeden kosmetyk :P
Ja też już dużo czytałam, ale jeszcze nie kupiłam, bo boję się jego ciemnej barwy =]
OdpowiedzUsuńale cudenko, ta ziemia jest podobno niesamowit a;)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Mam i bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo, ale nie używałam :)
OdpowiedzUsuńmarzy mi sie ta ziemia;)
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie ja tez mam chrapke na ten produkt ale znalazlam tez dobry bronzer z olejkiem Manoi podoba mi sie ten moj bronzer ale ten co ty o nim piszesz to jest na mojej liscie oczekujacych na zakup.dziekuje za ta recenzje.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym produkcie i jestem ciekawa Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale słyszałam. To niemal legenda ;) Mam wprawdzie swój idealny bronzer, ale chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńPo opisie zapowiada się genialnie, niestety cena wyklucza mój zakup, przynajmniej na razie...
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o bikor to jestem ciekawa ich pędzli. :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam na moje rozdanie:
http://my-love-cosmetics.blogspot.com/2011/09/moje-pierwsze-rozdanie.html
:)
cena wysoka ale na pewno produkt jest jej wart ;)
OdpowiedzUsuńświetny pędzelek:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie
www.topmodeo.blogspot.com
zawsze się zastanawiałam do czego naprawdę służy ziemia egipska - tego się używa jako brązera, czy na całą twarz? z niecierpliwością czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa recenzji.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo fajnie opisany problem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo fajnie opisany problem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń