Niedziela to czas relaksu... w końcu odrobina czasu dla siebie i... czasu dla moich paznokci ;) Postanowiłam pokazać Wam co ostatnio kupiłam bądź dostałam. Trzymam się tego aby nie kupować zbędnych rzeczy i zużywać to co mam. Paznokcie mam coraz dłuższe i powoli zaczynam się dziwnie z nimi czuć ;) Ciało namiętnie katuje różnymi peelingami i coraz bardziej lubię tego typu produkty.
Co tym razem wpadło w moje ręce?
Corine de Farme - płyn micelarny.
Nowość w serii CdF - dostałam do testów. Jeszcze nie używałam bo zużywam inny płyn micelarny. Mam nadzieję że sprawdzi się u mnie tak samo jak toniki które bardzo lubię.
Kiwi - poduszki żelowe pod pięty.
W czasie studiów porzuciłam glany na rzecz bardziej kobiecych butów a ostatnio coraz częściej wybieram dość wysokie - nie wyobrażam sobie życia bez żelowych wkładek w których chodzi się jak na poduszkach. Tym razem kupiłam takie pod pięty.
Synesis - esencja francuska.
Dostałam do testów - mam także coś dla Was więc za jakiś czas spodziewajcie się rozdania. Esencja bardzo odświeżająca i trochę ściągająca. Moja tłusta cera polubiła ten produkt ale do suchej raczej nie polecam.
Blend-a-med - whitestrips 3D - paski wybielające zęby.
Kupiłam w promocji w rossmannie za niecałe 50zł. Miały być dla mnie ale przechwycił je mój Mąż. Ciekawy Was czy działają? tak! w czasie liceum zastosowałam je pierwszy raz - były wtedy nowością i już nigdy moje zęby nie wróciły do starego koloru. Trzeba jednak wiedzieć że w czasie stosowania musimy mieć tzw białą dietę - kawa absolutnie odpada! Noooo i zęby stają się bardzo wrażliwe przez co trochę bolą.
Eveline - 8w1 Total action - odżywka do paznokci.
Była w promocji - czytałam na jej temat wiele bardzo pozytywnych recenzji. Nie mam wielkiego problemu z paznokciami ale postanowiłam je dodatkowo wzmocnić, zwłaszcza teraz gdy są dłuższe.
Puma - Jam
Prezent od Najlepszej Mamy na świecie która właśnie dziś obchodzi kolejne 18te urodziny! Wszystkiego najlepszego - Kocham Cię Mamo :*
Farmona - waniliowy scrub do mycia ciała - wanilia i indyjskie daktyle.
Dostałam do testów i zakochałam się w tym produkcie na tyle że prawie kupiłam taki sam ale o innym zapachu. W ostatniej chwili rozsądek powiedział "Magda ma tyle peelingów! zużyj to co masz a później kupuj następne!". Daje megaaaa mocne ścieranie aż skóra się czerwieni - nie polecam dla skóry delikatnej i na pewno nie do codziennego używania. Obowiązkowo zakupie kolejne opakowanie!
Farmona - Kokosowy sorbet do mycia ciała.
Pachnie nieziemsko ale dość kiepsko się pieni więc trzeba używać sporej ilości - nie jest przez to wydajny aleeeeeeee ten zapach. Jak dla mnie bardziej pachnie bananami niż kokosem - kojarzy mi się z bananowym mullermilkiem Mmmmmmmm!
Miałyście któryś z tych produktów?
życzę milej niedzieli i słońca za oknem - na zachodzie Polski chmury :(
Muszę się zaopatrzyć w te wkładki żelowe, tym bardziej, że w sierpniu czeka mnie wesele ;) Zaciekawiłaś mnie też tymi paskami wybielającymi... :> (btw, pod koniec akapitu o paskach wkradł się błąd - bolą chyba zęby, nie włosy? ;)). A odżywkę Eveline mam, wcześniej miałam dwie diamentowe, teraz zaczęłam tą 8w1 i jest tak samo genialna jak jej diamnetowa siostra.
OdpowiedzUsuńhihihi tak tak zeby - przeczytalam to co napisalam i nie moge przestac sie smiac - wybielasz zeby a bola wlosy ;)))
Usuńsmieti, te paski rzeczywiscie takie dobre?:) bo kuszą mnie od jakiegos czasu:)
UsuńTeż mnie ten błąd rozbawił, uroczy na swój sposób :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że ta esencja Synesis to perfumy w pierwszej chwili, piękna buteleczka! A wkładki żelowe to mój must have, nie rozstaję się z nimi jeśli wkładam szpilki!
UsuńAle kolorowo!
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym peelingiem Farmony, pewnie się za nim rozejrzę, gdy zużyję to, co mam, bo lubię mocne ścieraki.
Wiesz może, czy ten płyn CdF jest już normalnie dostępny w sprzedaży? Właśnie kończy mi się micel Maybelline, więc chętnie spróbuję nowego (:
przypuszczam ze juz jest ogolnie dostepny ale ja go osobiscie nie widzialam - w moim miescie mozna ich kosmtyki dostac tylko w intermarche ale niestety nie wszystkie.
Usuńu mnie w inter jest tylko tonik:(
UsuńJa widziałam kiedyś dość bogatą ich ofertę w tesco, więc tam zacznę poszukiwania (:
Usuńwlasnie wrocilam z zakupow w tesco i w moim ich nie ma :(
UsuńŚwietne zdobycze :) tez mam Evelinke i tez liczę na dobre efekty :) a wkładki zelowe są świetne, ale ja wybieram zawsze wkładki pod przód stopy, a nie piete ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam odżywkę 8w1. I po pierwszym użyciu strasznie sie zawiodłam, po nałożeniu jej na paznokci i upływie czasu schnięcia -jakies 3-4 min palce zaczęły mnie strasznie piec, skóra przy skórkach zrobiła sie czerwona jak cegła i napuchła. nie wytrzymałam nawet 15 min, coś okropnego. Tydzień temu postanowiłam dać tej odżywce jeszcze jedną szansę :) póki co efektów z pierwszej próby nie ma a paznokcie juz stały sie mocniejsze :)
OdpowiedzUsuńgdzies czytalam ze paznokcie od niej bola - na opakowaniu jest napisane zeby zabezpieczyc skorki - ja tego nie robic i jest ok.
Usuńten scrub z Farmony musi byc świetny:)
OdpowiedzUsuńsorbet i peeling mają cudne zapachy, uwielbiam te kosmetyki
OdpowiedzUsuńWłaśnie maluję paznokietki tą odżywką ( też mnie pieką palce ). Nie odżywia moim zdaniem wcale ale utwardza jak nic innego i świetnie nadaje się pod lakier :) Miałam też te paski blend-a-med jednak o trochę wyższym stężeniu i uważam że są rewelacyjne ( pod warunkiem, że nie ma się nadwrażliwych zębów ) piękne wybielenie:) Za to peeling z farmony jak dla mnie średni, szukam czegoś innego :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :* http://thenakedtruthaboutcosmetics.blogspot.com/
Miałam kiedyś paski wybielające Blend a Med 3D Whitestips i bardzo je sobie chwaliłam :) Planuję w przyszłym roku znów sobie nimi wybielić ząbki.
OdpowiedzUsuńOdżywkę 8 w 1 też mam i stosuję ją raczej jako bazę pod kolorowe lakiery ;) Odżywienia paznokci raczej nie potrzebuję, bo swoje naturalki mam mocne ;)
o tych wkładkach żelowych kiwi słyszałam dużo dobrego i sama mam zamiar za nimi się rozejrzeć, bo lubię chodzić na obsacie i chcę dać odpocząć moim nogom ;) co do wybielania metodą proponowaną przez Blend-a-med - uważajcie jeśli macie wrażliwsze zęby, możecie tylko sobie zaszkodzić. Osobiście do wybielania polecam pasty Blanx - łagodniejsze w działaniu a skuteczne.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten peeling, aktualnie nie posiadam żadnego, także może się na niego skuszę:) Odżywkę Eveline bardzo lubię, jednak uważam, że ta diamentowa jest lepsza:)
OdpowiedzUsuńSame dobroci :D mam ten peeling i sorbet i... I uwielbiam :P
OdpowiedzUsuńJeśli mogę polecić, to bardziej niż paski Blendamed polecam żel stomatologiczny biała perła.
OdpowiedzUsuńSubstancja czynna w białej perle jest mniej szkodliwa, a przy tym bardziej skuteczna.
Co prawda paski są o wiele bardziej wygodne, niż wielkie szczeny z białej perły - ale efekt perły utrzymuje się dłuuugo dłużej :)
Miałam te paseczki blendamedu i zupełnie nic mi zębów nie wybieliły O.o. Wcześniej używałam mało wygodnej, ale skutecznej białej perły i świeciłam bieluśkimi zębami. Więc nie rozumiem, może jakaś podróbka mi się trafiła czy coś...? ;/
OdpowiedzUsuńo widze kilka produktow ktore mnie bardzo ciekawia i czekam na szczegolowe recenzje :)
OdpowiedzUsuńja mam odżywkę do paznokci SOS z Eveline i spisuje się świetnie :) a paski wybielające by mi się przydały, ale u mnie bez kawy raczej ciężko, bo mam niskie ciśnienie i się bez niej po prostu źle czuję.
OdpowiedzUsuńNie mam nic z tych produktów .. Ale kusi mnie ten perfum i sorbet pod prysznic .
OdpowiedzUsuńKokosowe masło do ciała :) Achhh... najlepsza rzecz jaka moze byc :D :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Też skusiłam się na odżywkę z Eveline, zobaczymy czy faktycznie działa ;))
OdpowiedzUsuńU mnie Eveline zdziałała cuda :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę do paznokci Eveline również mam. Nie narzekam jednak na kondycję pazurków - stosuję ją jako lakier. Dwie warstwy dają mi piękny mleczny efekt :)
OdpowiedzUsuńZa kosmetykami Farmony nie przepadam - mają dla mnie zbyt intensywne zapachy. Miałam kiedyś ten żel, który Ty pokazujesz. Zdecydowanie nie dla mnie :)
Dużo dobrego słyszałam i czytałam o kosmetykach Corine. Moja znajoma również bardzo zachwala toniki tej firmy. Ja, póki co, nigdzie się z nimi nie spotkałam.
Miłego dnia :)
Ja także sobie chwale paski wybielające,jak także odżywkę do paznokci dla mnie działa super i poprawiła stan pazurków.w międzyczasie zapraszam do mojego nowego bloga :)
OdpowiedzUsuńLubię mocne zdzieraki, więc ten scrub jest dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńMam tą wodę Puma- jam całkiem ładny zapach :))
OdpowiedzUsuńTeż dostałam micel z Corine de Farme tylko mniejsze opakowanie i bez pompki. Powiem Ci, ze bylam nim bardzo pozytywnie zaskoczona :). Potestuje jednak dluzej, aby miec pewnosc.
OdpowiedzUsuńsa dwa micele od CdF - Ty masz ten do oczu a ja do oczu i twarzy :)
UsuńBardzo fajne zdobycze:) Lubię jak scrub mocno ściera skórę, więc z chęcią go wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńLubię tą odżywkę Eveline ;)
OdpowiedzUsuńten płyn micelarny muszę przetestować! sto lat dla Mamy :)
OdpowiedzUsuńno to będziesz miała co testować :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubie te paski wybielające , dają dobry efekt<3
OdpowiedzUsuńŚwietny blog:D! - usunełam wcześniejszy komentarz bo pomyliłam się w słowie:*
Kuszą mnie te paski i skoro piszesz, że działają, to chyba je kupię :)
OdpowiedzUsuńPaski działają sama sprawdzałam ale najlepiej jak wczesniej Twój mąż zrobi sobie piaskowanie bo tak wyższą warstwę zębów wybieli bardziej a ta dolna będzie mniej więc będzie to trochę dziwnie wyglądało:)
OdpowiedzUsuńO to w takim razie muszę się zaopatrzyć w ten peeling, lubię mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńI w te paski wybielające, skoro mówisz, że działają.
Dzialaja dzialaja ale trzeba uzyc wszystkich systematycznie jako pewna rodzaju kuracje i musisz pamietac ze przez ten czas a nawet i z tydzien po nie mozesz pic ani jesc nic ciemnego. dobrze w tym czasie uzywac paste type sensodyne
Usuń