Szybki post na temat tego co mam od wczoraj na paznokciach!
Mięta w połączeniu ze złotem. Bardzo mi się ten efekt podoba choć przyznam, że tego złota mogłoby być odrobinę mniej. Myślę więc nad lekkim rozcieńczeniem GR Jolly Jewels.
Co użyłam?
Bell - Glam wear - 512 - kolor bardzo letni
Golden Rose - Jolly Jewels - 103 - bogate złoto
Esse - Good to go - czyli nabłyszczacz i utrwalacz
Jak Wam się podoba taki efekt?
Ja nie lubię błyskotek na paznokciach.
OdpowiedzUsuńJestem fanką klasycznego manicure :)
ah sama musze sie wreszcie skusic na JJ. mnie sie to zlotko bardzo podoba
OdpowiedzUsuńooo jakie ladne połączenie :)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie duety :)
OdpowiedzUsuńjaka piękna mięta! :)
OdpowiedzUsuńWiększość dziewczyn traktuje JJ jako normalny lakier, ty zrobiłaś z niego top :D. Ciekawie :). Choć mnie efekt podobałby się bardziej, gdyby wszystkie paznokcie były miętowe, a jeden na każdej dłoni - ozdobiony porządnie złotem.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że połączenie mięty i złota może się sprawdzić. Zawsze wydawało mi się, że złoto to tylko do ciemnych, eleganckich kolorów. A tu proszę :).
mnie się bardzo podoba, na bogato:)
OdpowiedzUsuńZaskakująco udane połączenie :) Mi się bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie, ale wydaje mi się, że JJ jako topper ma za duże drobinki i jest ich za dużo, wolałabym bardziej subtelny efekt, ale to tylko moje zdanie :)
OdpowiedzUsuńhit lata w zimowej wersji, cudnie! :) też bym nigdy nie pomyślała, że to połączenie da taki świetny efekt
OdpowiedzUsuńChyba w końcu sama się na nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne;) w moim guście;)
OdpowiedzUsuńSama chyba nie wpadłabym na takie połączenie, a bardzo mi się podoba. Dzięki za inspirację :-)
OdpowiedzUsuńEfekt świetny! Jak tylko odrosną mi pazurki, to muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba :) lubię takie zestawienia.
OdpowiedzUsuńTeraz żałuję, że nie skusiłam się na złotko JJ
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ale podobnie jak ty wolałabym żeby było tego złota troszkę mniej :)
OdpowiedzUsuńefekt zachwycający:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy efekt, podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt:)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za brokatami, za to mięte uwielbiam!
OdpowiedzUsuńFajne połączenie :)
OdpowiedzUsuńpiękny efekt , na prawde ciekawe połączenie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :) Lubię połączenie mięty i złota!
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie, jeszcze takiego nie miałam na swoich paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne połączenie;)
OdpowiedzUsuńFajny duet, nie pomyślałam o łączeniu mięty ze złotem. Naprawię ten błąd!
OdpowiedzUsuńBardzo udane połączenie i moim zdaniem złotka wcale nie jest za dużo :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt! muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt;)
OdpowiedzUsuńOch, pięknie :) Idealne połączenie.
OdpowiedzUsuńefekt jest naprawdę zachwycający, nigdy bym tego tak nie połączyła, dziękuję za inspirację:) a jestem tu nowa i chciałam Ci powiedzieć, że efekt na Twoich zdjęciach jest intrygujący:) może mi zdradzisz jak to robisz:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodoba się i to nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńNie przekonywało mnie nigdy złoto na paznokciach ale takie połączenie całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! :) Bardzo mi się podoba takie połączenie.
OdpowiedzUsuńInteresujące połączenie,jeszcze takiego nie miałam :) na to złotko choruję...ale nie mogę na nie trafić :(
OdpowiedzUsuńPiękny manicure ;) Podsunęłaś mi pomysł na bożonarodzeniowe paznokcie ;P
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to połączenie :) Uwielbiam lakiery z Bell'a!
OdpowiedzUsuńładne! ale myśle że na jakimś kremowym lakierze efekt byłby jeszcze lepszy, choć zwyklejszy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda!!:)
OdpowiedzUsuńTen złoty pewnie pięknie wygląda sam w sobie :)
OdpowiedzUsuńMagiczne zdjęcia :D . I bardzo podoba mi się połączenie lakierów :) . Mam lakier Bell, jednak dopiero 3 warstwy mogą dobrze pokryć płytkę ;/
OdpowiedzUsuń