Na fejsie klik pisałam dziś, że w końcu mam luźną sobotę gdzie nie muszę nigdzie się śpieszyć - mogę poświęcić czas na pielęgnacje - farbowanie włosów i odświeżenie wyglądu dłoni a w tym pomalowanie paznokci :) Pokaże więc Wam co na nich się pojawiło. Nadal szaleńczo uwielbiam brokatowe looook ale postanowiłam tym razem trochę go zmienić.
Nie pamiętam u kogo na blogu widziałam coś podobnego ale pamiętam, że efekt mi się podobał - postanowiłam zrobić coś podobnego :)
Co użyłam?
Golden Rose - Paris - 110 - cudny i o dziwo całkiem dobrze kryjący jasny brąz.
Golden Rose - Jolly Jewels - 103 - ulubiony złoty lakier z serii JJ.
Virtual - Street Fashon - 1 - użyty aby wyrównać płytkę - tak aby nałożone na końce złoto nie odstawało.
Essie - top coat - GTG - najlepszy utrwalacz!
A na koniec najlepszy sposób aby zmyć brokat z paznokci!
Na pewno wiele z Was zna tę metodę ale może przeczyta to ktoś kto komu jest obca a męczy się ze zmywanie lakierów brokatowych. Potrzebne są 3 płatki kosmetyczne, folia aluminiowa i zmywacz i filiżanka kawy [tak tak kawa... no może być herbata;)]
1. tnę każdy wacik na 4 części
2. robię 10 pasków z foli aluminiowej.
3. każdy wacik moczę w zmywaczu i przyciskam do paznokcia.
4. owijam każdy paznokieć folią
5. piję spokojnie kawę [można ten krok ominąć ale wtedy wolniej płynie czas i jest nudno;)] i czekam aż zmywacz rozpuści lakier.
6. ściągam z palca folie z wacikami a wraz z nimi cały lakier.
dajcie znać jak się Wam podoba efekt na paznokciach :)
te paznokcie wyglądają booosko! uwielbiam takie wtniczne klimaty, a zdjęcia świetnie obrobione :D
OdpowiedzUsuńco to za pierścionek?
pierscionek chyba kupiony z c&a sama juz nie pamietam skad go mam. Lubie takie duze plastikowe pierscionki.
Usuńwow ale śliczne zdobienie! Przepięknie
OdpowiedzUsuńWow, niesamowicie podoba mi się połączenie złota i brązu! Chyba sama muszę spróbować takiego mani :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musisz sprobowac!
UsuńŚwietny efekt! Co do folii aluminiowej to niedawno sama przekonałam się o skuteczności tego sposobu, także polecam :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! :D ja zrobiłam coś podobnego z moim szarakiem :D jakoś niedługo notkę wstawię :) Tak więc zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również na nowe bransoletki sznurkowe :)
czekam wiec na notke i lece zerknac na bransoletki :)))
UsuńTak, wytwarzam i sprzedaję :)
UsuńCieszę się, że się podoba :)
Planuję dodać więcej kolorów sznurków...czerwień, czerń, brąz...może coś jeszcze się znajdzie.... :)
Dobry sposób zmywania ;). Ja jednak kupiłam bazę do usuwania.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńStosuję czasami ten sposób zmywania brokatowego lakieru. Teraz częściej stosuję bazę peel-off pod brokaty :)
nie slyszalam nic o bazie... chyba nie jestem na czasie ;)
Usuńznam ten sposób i jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie.. takie coś w stylu brokatowe ombre:D ja nie znałam tego sposobu , przy najbliższej okazji wypróbuję
OdpowiedzUsuńbrokatowe ombre - genialna nazwa!!!
UsuńŚwietna kompilacja:)
OdpowiedzUsuńzloto<3 wspaniale;)
OdpowiedzUsuńzapraszam;]
Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWyszło genialnie :)
Fajny bronzik ;) Całość bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki mani :) Patent z folią znam i długo z niego korzystałam, jednak teraz zdetronizowała go baza peel off z Essence :)
OdpowiedzUsuńehhhh zacofana na maxa jestem bo nie wiedzialam ze jest cos takiego jak baza peel of :(
UsuńDla mnie bomba, tak klasycznie a jednak z pazurem
OdpowiedzUsuńCiekawie wyszło.:)
OdpowiedzUsuńA cd. metody zmywania brokatu - też byłam jego wierną fanką, ale do czasu. Niestety na Circus Confetti z Essence nie działa. Choćbym trzymała waciki ze zmywaczem pół godziny - brokat nie rusza się z miejsca:/
Fajny efekt. A czy ten utwardzacz z Essie naprawdę jest taki dobry i paznokcie są twardsze a lakier trzyma się dłużej?
OdpowiedzUsuńnie wypowiem sie odnosnie twardosci bo moje paznokcie z natury co mega twarde ale jesli chodzi o utwardzanie i trwalosc lakieru to naprawde wart jest swoich pieniedzy. Ja kupilam go za jakies 39zł ale jesli mialabym wydac wiecej - wydalabym bo sie sprawdza.
UsuńTo rzeczywiście niezwykle prosty, aczkolwiek efektowny mani:) Muszę kupić jakiś brokat i zacząć oswajać tę wersję lakierów;) Chyba zacznę od tego typu zdobień:)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na zmycie..
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o takiej metodzie, ale skoro się sprawdza, będę musiała spróbować, bo faktycznie często miewam problemy ze zmywaniem brokatowych lakierów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, lurienandkaty.blogspot.com
Zachwyca mnie ten lakier z JJ, jak oglądam Twoje notki, to strasznie żałuję, że wzięłam 108, a nie jego :(
OdpowiedzUsuńskorzystam
OdpowiedzUsuńŁadny efekt, mnie się podoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten brokacik w zestawieniu z nude lakierem. Sama często w ten sposób urozmaicam swój manicure
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to mani. Ten lakier JJ mam i lubię. Ostatnio jednak chłopak kupił mi taki sam, na dzień kobiet. Poleciał już do jednej z dziewczyn razem z wygraną na moim FB. Mam nadz, że jej też się spodoba, bo jak widać u Ciebie, można cuda z nim wyczarować;)
OdpowiedzUsuń