Na szybko... bez spłukiwania i obciążania włosów? da się? DA ale tylko wyłącznie z odżywką Balea - Mango i Aloes.
Kupiłam ją w zeszłym roku za namową innych blogerek które jak szalone pakowały do koszyków produkty w niemieckim DMie. Ja tzw "parcia" na tą markę nigdy nie miałam - owszem czytałam wieleee pozytywnych recenzji ale wychodziłam z założenia, że w Polsce mamy sporo dobrych marek i nie trzeba sprowadzać produktów z zagranicy [i pisze to blogerka mieszkająca na granicy Polski i Niemiec].
W każdym bądź razie zakupiłam odżywkę a dopiero w domu zwróciłam uwagę na napis "bez spłukiwania" i produkt leżał sobie w szafce z produktami "na później".
Przeglądając zapasy kosmetyków jakie posiadam natrafiłam na to małe cudo - "no dobraaa - próbuję najwyżej będę miała olej na głowie". Włosy myję praktycznie codziennie co nie do końca służy ich końcom. Zawsze używałam odżywki którą należy spłukać i z rezerwą podchodziłam do tej z Balea.
Odżywka nie jest droga ale nie pamiętam ile kosztowała, zamknięta jest w małej 200ml buteleczce z pompką.
Konsystencja nie jest gęsta a powiedziałabym nawet, że lekko wodnista. Włosy szybko wchłaniają odżywkę - przypomina mi to nawilżanie kremem twarzy ;)
Ma cudowny owocowy zapach co sprawia, że przyjemnie się ją stosuje.
Co najważniejsze - dobrze nawilża włosy nie obciążając ich. Nie stosuję jej codziennie bo jednak wole dany produkt spłukać wodą a jeśli zdarza mi się w dłuższym okresie czasu używać jej systematycznie - nakładam na włosy od połowy głosy po końca tak aby nie obciążać włosów przy skórze głowy.
Włosy są miekkie ale także puszyste - czasem jak przesadzę z ilością są lekko oklapnięte.
200ml produktu używam już jakieś 2 miesiące i mam jeszcze połowę - jak dla mnie jest ona dość wydajna ale tak jak wspominałam wyżej - staram się nie nakładać jej na włosy codziennie.
Uważam, że jest to całkiem fajna i tania odżywka która dobrze nawilża włosy i sprawdzi się dla osób które nie mają czasu trzymać na głowie normalnej odżywki.
Zapewne wiele z Was już o niej słyszało a może nawet używało - podzielcie się swoimi opiniami!
Czaiłam się na nią. A teraz przez Ciebie kupię ją na 100% :)
OdpowiedzUsuńja miałam maskę z tej serii, nic wcześniej ani później nie nabłyszczało tak ładnie moich włosów
OdpowiedzUsuńMam ją w zapasach ale jeszcze nie używałam, natomiast uwielbiam wersję do spłukiwania z tej serii, aktualnie używam już chyba 5 opakowanie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma jej nigdzie stacjonarnie w Polsce;/ Może kiedyś wyhaczę ją na jakiejś stronce internetowej przy okazji jakiś zakupów.
OdpowiedzUsuńprzed który i ale stawia sie przecienki :) To nie zlosliwosc, tylko taka mala uwaga :)
OdpowiedzUsuńja mam ją ale w takim opakowaniu jak szampon i super jest :) byłam zdumiona ze taka tania odżywka + szampon może tak fajnie działać na włosy
OdpowiedzUsuńCiekawe co to za niedobre blogerki Cię namówiły na zakup :P
OdpowiedzUsuńTeż ją lubie :)
OdpowiedzUsuńMam wersję do spłukiwania i bardzo sobie chwalę.
OdpowiedzUsuńNiedawno zaczęłam drugą butelkę.
Jedna z lepszych odżywek jaką miałam okazję stosować :)
Posiadam całą serię :) Odżywka sprawdza się wspaniale. No i ten zapach :) Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńmam ją, ale jeszcze nie używałam - czeka na swoją kolej :D
OdpowiedzUsuńO, chodzę wokół niej od dłuższego czasu, ale bałam się obciążenia. Ale skoro tak ją chwalisz to kupię przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńdo włosów jeszcze nic z Balei nie miałam :D ale jak tylko na coś trafię pewnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńSmieti nie obraź się, ale to tak kłuje w oczy:
OdpowiedzUsuńhttp://edytornia.pl/poprawnosc-jezykowa/59-w-kazdym-badz-razie-tak-sie-nie-mowi