Nie szaleje już tak jak kiedyś gdy widzę reklamę albo gazetkę promocyjną. Wiedziałam o kolejnej akcji tematycznej w Biedronce i... o ile znalazłam wiele ciekawych produktów, nie biegłam do dyskontu aby napełnić nimi koszyk.
Do wizyty w Biedronce zmusiła mnie ruda mała włochata paskuda [jeśli macie instagrama wpiszcie #kotdino] której akurat skończyły się saszetki z jedzeniem - a nasze rude wybredne i nie będzie jadło łiskasów czy innych frykasów.
Niestety nie było pełnego asortymentu który podziwiałam w promocyjnej gazetce, aaa może ja gapa ich nie znalazłam. W sumie może i dobrze bo zapasy kosmetyków pielęgnacyjnych mam spoooore.
Bez wahania sięgnęłam po zestaw dezodorantów oraz zastanawiałam się chwilę nad szczotką do włosów.
Szczotka duża w pięknym kolorze z lusterkiem z którego pewnie nie będę korzystała. Nie mam szczotki tangle teezer - pewnie nie wiem co tracę kupując coś innego ale cóż... 5 zł to nie są ogromne pieniądze.
Skusił mnie zestaw dezodorantów FA - cena bardzo przystępna a tego typu produktów nigdy nie za wiele. Zapach po rozpakowaniu w domu okazał się przyjemny - zakup na plus. Mam cichą nadzieję, że będę zadowolona z ochrony :)
A co warto według mnie kupić?
- produkty do pielęgnacji twarzy Lirene! - całe zestawienie zawiera bardzo dobre kosmetyki. Niestety nie znalazłam ich w mojej biedronce - na pewno skusiłabym się na żele do twarzy.
- Żele i balsamy Lirene - miałam okazje dostać je do testów i bardzo milo je wspominam.
- Żele pod prysznic FA - kiedyś bardzo często je kupowałam a to o czymś świadczy
- Mleczka do ciała Lirene - nie kupowałam bo jeszcze mam ale uważam, że są godne polecenia.
A już niebawem kolejna część akcji tematycznej :) Kusi mnie tusz do rzęs!
Byłyście w Biedronce? kupiłyście coś??
Byłam, uległam i kupiłam 3 pięknie pachnące żele pod prysznic. Teraz siedzę, patrzę na moje zapasy i zastanawiam się, kiedy je zużyje c: ?
OdpowiedzUsuńNa szczęście nic mnie nie kusi (po szaleństwie w SP i ich dniach lifestyle to wskazane)
OdpowiedzUsuńTakie akcje zawsze mnie ogołacają;).
OdpowiedzUsuńKupiłam Tangle Teezer w zeszłym tygodniu i nie jestem zachwycona...Szczotka może i fajna, ale przy cienkich włosach...
OdpowiedzUsuń5 zł to akurat TT z eBaya kosztuje i nawet daje radę :) Szczotka ta uświadomiła mnie, że to właśnie szczotki z kuleczkami na końcach wyrywają najwięcej włosów. Biedronkowe mają za to fajne kolory :)
OdpowiedzUsuńMi jakoś nic do oka nie wpadło i tym razem nie wybrałam się do Biedronki, może część 2 mnie bardziej skusi ;)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie byłam, bo czekam na zastrzyk gotówki ale na pewno się wybiorę tylko jeszcze nie wiem po co ;) bo nigdy nie wiem czy zastane to co bym chciała u siebie :Djak znajde to pielegnacje twarzy z Lirene z chęcią bym przygarnęła ;) też sie czaje na ten tusz... a antyperspiranty z FA źle wspominam, w wakacje załatwiłam sobie dwie białe koszulki i kilka szarych... Okropne plamy, które nie chcą zejść do tej pory :(
OdpowiedzUsuńMiałam sobie kupić TT ale ciągle odkładam ten zakup. Z Liren lubiłam kiedyś taki pomarańczowy balsam.
OdpowiedzUsuńMoże wybiorę się po plastry na nos Purederm ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie byłam, ale na pewno skuszę się na czekoladowy żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńNic nie kupiłam :P Czekam na cz. 2 :D
OdpowiedzUsuńDwa żele wpadły;P
OdpowiedzUsuńKupiłam tylko żel Lirene Miodowy Nektar ♥ Nie mogę się doczekać, co będzie w części drugiej! :)
OdpowiedzUsuńJa miałam skusić się na Lirene ale póki co się wstrzymam :D
OdpowiedzUsuńAkurat będę w Polsce w przyszłym tygodniu, więc zajrzę z ciekawości do Biedronki. Jednak wydaje mi się, że druga część gazetki będzie ciekawsza i w niej znajdę coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńta szczotka wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że znowu jakaś akcja jest ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę ci powiedzieć, że ja nie byłam zadowolona z tego dezodorantu, zmieniłam więc na Rexone różową ; )
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie w okolicy nie ma biedronki. :/
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
mi jakoś nic nie wpadło do koszyka:)
OdpowiedzUsuńszczotka ma śliczny kolor i ładnie wygląda, ale dla mnie połączenie tych igiełek z kuleczkami na końcach to najgorsze zło dla włosów :P
OdpowiedzUsuń