Sobota! Kolejny wieczór z Yankee Candle! Tym razem Black Coconut.
Ucieszył mnie widok tego wosku z paczce jaką dostałam - to jeden z moich ulubionych, które kupuję systematycznie.
Nie wiem jak pachnie czarny kokos - w każdym razie zapachem ten wosk kokosa mi nie przypomina. Jest cudowny, odrobinę słodki ale nie duszący. Jeśli zaczęliby produkować balsamy czy żele pod prysznic o tej nucie zapachowej - na pewno bym kupiła.
Jeśli zaczynacie przygodę z woskami Yankee Candle polecam na spróbowanie Black Coconut!
Wosk możecie kupić w sklepie internetowym Goodies.pl
Jeśli macie ochotę na ten wosk albo inne produkty Yankee Candle mam dla Was Kod zniżkowy do wykorzystania na Goodies.pl!
Kod upoważnia do 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty Yankee Candle. Ważny jest do końca 31.12.2014 i jest wielokrotnego użytku. Kod to: SMIETI
Napiszcie koniecznie czy tak mieliście ten wosk albo podzielcie się swoim ulubionym zapachem - a już za tydzień opiszę Wam kolejny wosk :)
Ha! u mnie dziś też o woskach YC, ale tego zapachu nie znam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie go sprobowac!
Usuńja tak nad nim mysle bo kokosa nie lubie za bardzo w sumie , ale czasem sa takie zapachy co cos maja w sobie ze niby kokos a nie taki meczacy i prawie niewyczuwalny :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie nazwa nie powiedzialabym ze ma cos wspolnego z kokosem.
UsuńUwielbiam ten zapach, jest cudowny, taki przyjemnie otulający :)
OdpowiedzUsuńMhmmmm :)
UsuńTo pierwsze zdjęcie jest piękne. Oniemiałam. W zachwycie.
OdpowiedzUsuńMialam ten zapach, piekny ale szybko pachnial plastikiem
OdpowiedzUsuńTo moze mialas jakis felerny? U mnie tak bylo z woskiem ktory palilam przed tym - niby ladny a pozniej chemia :(
UsuńDla mnie to nawet plus, że zapach nie przypomina kokosa. Jakoś tak nie bardzo przepadam ...
OdpowiedzUsuńDla mnie był nieco zbyt duszący, chyba jednak nie przepadam za kokosem w świecach....
OdpowiedzUsuńUwielbiam Black Coconut :)
OdpowiedzUsuńAle mnie zaciekawiłaś :-) Lubię takie intrygujące zapachy :-)
OdpowiedzUsuńWiele osób zachwala zapach tego wosku, ja niestety go nie mam, ale wyglada bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych woskowych zapachów :)
OdpowiedzUsuńKupiłam go jako jeden z czterech moich pierwszych wosków, ale jeszcze nie paliłam ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zachorowałam na chyba limitowany halloweenowy wosk Ghostly Treats. Palę go codziennie, a dziś jadę na polowanie, by uzupełnić zapas tego wosku:)
OdpowiedzUsuńPowącham przy okazji ten Coconut Black, jeśli faktycznie nie pachnie jak kokos (bo zapachu kokosowego nie znoszę) to dam mu szansę:)
Śliczny jest! Kokosy to mój ulubiony składnik zapachowy. :)
OdpowiedzUsuń