Uwielbiam palety pełne brązów bo najczęściej ich używam w codziennym makijażu. Czytałam wiele pozytywnych recenzji palety Death by Chocolate od Makeup Revolution więc nic dziwnego, że miałam ochotę jej zasmakować. Czy faktycznie jest grzechu warta?
Tak! Jakość przeszła moje najśmielsze oczekiwania! Paleta zawiera 16 cieni w odcieniach brązu, beżu, złota i fioletu. Są one genialnie napigmentowane i fantastycznie się rozcierają. Paleta Death by Chocolate zawiera maty a także cienie mocno metaliczne.
Sama paletka jest przepiękna - imituje tabliczkę czekolady, zawiera ogromne lusterko które będzie świetne w podróży.
Cienie nałożone na bazę trzymają się prawie cały dzień. Mają dość mokrą - zwłaszcza te metaliczne - konsystencje dzięki czemu nie osypują się jak większość cieni.
Jeśli miałabym wybrać między nią a praktycznie już kultową paleta tej samej marki - Iconic 3 - klik, bez wahania wzięłabym czekoladę! Paleta kosztuje 39,90zł i możecie ją dostać tutaj.
Kusi was taka niekaloryczna czekolada?
Kusi, ojj bardzo kusi :D
OdpowiedzUsuńJest cudowna a cena bardzo korzystna 😀
UsuńBardzooo kusi mnie ta paleta ale już mam tyle kosmetyków, że chyba poczekam.
OdpowiedzUsuńKolorowki nigdy nie za wiele u mnie tez ich sporo 😉
Usuńbardzo moja :) Piękna i w sumie uniwersalna :) Ale ileż można - to tak do siebie, bo kusi mnie bardzo!
OdpowiedzUsuńTo super, że MR tak dobrze skopiował kolejną paletę! Oryginalna Too Faced Chocolate Bar kusi mnie od zawsze, ale jednak cena skutecznie zniechęca do zakupu (podobnie zresztą jak palety UD Naked). Pokażesz kiedyś swatche lub makijaż tą paletką?
OdpowiedzUsuńtak tylko musze miec lepsze swiatlo :)
UsuńBardzo! Jest na mojej liście na ten rok :D
OdpowiedzUsuńwarto!
Usuńświetna paleta :)
OdpowiedzUsuńmhmmmm
UsuńTaka czekolada nie tuczy nawet w nocy...;).
OdpowiedzUsuńfajne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że kolorki ma śliczne ;)
OdpowiedzUsuńAczkolwiek obecnie mam Iconic 3 i jestem z niej bardzo zadowolona :D
dla mnie ta jest lepsza
Usuńmam ja i bardzo lubie :D
OdpowiedzUsuńŚwietna paleta, kolorystyka wręcz idealna:)
OdpowiedzUsuńtakie neutralne dla kazdego :)
UsuńPiękna, jednak czekam na białą tabliczkę czekolady! :)
OdpowiedzUsuńMnie też kusi :)
OdpowiedzUsuńmam ją i uwielbiam :) codziennie jej używam do dziennych jak i wieczorowych makijaży : )
OdpowiedzUsuńOdcienie idealnie wpisują się w moje upodobania kolorystyczne, myślę, że chętnie sięgałabym po tę paletę:)
OdpowiedzUsuńMa kilka 'moich' kolorów ;)
OdpowiedzUsuńMam coraz większą ochotę na czekoladę, zarówno tą, jak i z Too Faced. Póki co, stwierdziłam jednak, że więcej palet nie kupuję, bo i tak wciąż maluję się jednym cieniem;)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie kusi ta paleta. Od grudnia mam Naked 3 i nie czuję już potrzeby kupowania innych cieni (przynajmniej na razie) ;).
OdpowiedzUsuńkusi, nawet bardzo, ale czekam aż wejdzie do sprzedaży biała Naked Chocolate :)
OdpowiedzUsuńja tez!
UsuńCzekoladowo ;) ale to nie moje kolory, wiec nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńwww.xavilove.blogspot.com zapraszam
Kurcze, kolejna paletka która mnie kusi! Ten rok upłynie mi pod znakiem cieni :D
OdpowiedzUsuńhihi u mnie tez - choc pewnoe tez pod znakiem produktow do brwi :)
UsuńPrzez Ciebie nabrałam ochoty na słodycze..
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMiałam ją i obie paletki uważam za świetne. Mam chrapkę na białą czekoladkę. Zazdroszczę Ci tego białego stołu na którym robisz zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńtez mam chec na ta biala a stolik z ikea :)
UsuńKuszą mnie wszystkie trzy :P
OdpowiedzUsuńja czekam na ta biala czekolade :)
Usuńale fajne!
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
noo super sa!
UsuńKusi ta paletka, ale ja poki co mam tyle cienie, ze nie bede dokupowac nastepnych :P
OdpowiedzUsuńnowych cieni nigdy nie za wiele - sama tez mam ich sporo :)
UsuńTeż ją uwielbiam! To moja ulubiona paletka :D
OdpowiedzUsuńja uzywam jej teraz codziennie - uwielbiam ja :)
UsuńKolory są śliczne :)
OdpowiedzUsuń