Na rynku kosmetycznym pojawiają się coraz częściej produkty do brwi w formie farbki - głównym ich atutem jest trwałość. Pierwszym o którym słyszałam była farbką MUFE Aqua Brow - zebrała ona masę pozytywnych opinii, nie powinno więc nikogo dziwić, że inne firmy zaczęły wypuszczać swoje farbki. Dziś przedstawię Wam bliżej farbki Makeup Revolution Ultra Aqua Brow Tint.
Makeup Revolution Ultra Aqua Brow Tint to 10 ml produktu co jest bardzooo dużą ilością jak na kosmetyk do brwi. Tubka zakończona jest wygodnym aplikatorem, umożliwiającym wydobycie odpowiedniej ilości. Opakowanie jak dla mnie klasyczne i wygodne, dodatkowo higieniczne.
Konsystencja kremowa, spodziewałam się, że może być bardziej gęsta. Produkt bardzo dobrze się rozsmarowuje i traci na swojej intensywności przy rozcieraniu. Jest bardzo wydajny i do pokrycia oby brwi wystarczy ilość główki od szpilki.
Uzyskać można mocny wyrysowany a nawet i przerysowany efekt albo delikatnie pokreślić brwi wypełniając miejsca z brakami. Ja osobiście nie lubię mocno pokreślonych brwi.
Miałam okazję przetestować trzy kolory Dark, Medium i Light. Kolory według mnie takie dość skrajne i nie dla każdego. Na szczęście można je ze sobą mieszać tworząc odpowiedni odcień i intensywność koloru.
- Dark - nie lubię kruczo czarnych brwi i ten odcień z sukcesem używam zamiast linera.
- Medium - to kolor który najbardziej sprawdzi się u rudowłosych dziewczyn, dla mnie jest zbyt czerwony i nie wyglądam w nim korzystnie mimo ciepłego odcienia cery.
- Light - ten odcień najbardziej przypadł mi do gustu choć mógłby być bardziej zimny. Czasem mieszam go z Dark i uzyskuje satysfakcjonujący odcień.
Obawiałam się trwałości - podejrzliwie doszukiwałam się wad ze względu na bardzo niską cenę a okazało się, że jest to produkt porównywalny z kultowym MUFE Aqua Brow bo trzyma się cały dzień - miałam spory problem aby domyć rękę po zrobieniu zdjęcia wyżej.
Jedyne czego załuję to brak większej ilości odcieni - zwłaszcza chłodniejszych. Farbki możecie kupić Tutaj w cenie 14,99zł za sztukę.
Dajcie znać czy lubicie produkty do brwi w formie farbki. Napiszcie koniecznie jaki jest Wasz ulubiony produkt!
Ja nie używam takich rzeczy
OdpowiedzUsuńWolisz kredki czy cienie?
UsuńDla mnie raczej light byłby dobry.. :)
OdpowiedzUsuńJa czaje się na farbkę z Nyx`a :)
OdpowiedzUsuńMnie tez ciekawia ale bardzo ciezko je dostac
UsuńNie uzywam ale piszesz że medium dla rudych czyli dla mnie ale co do tego odcienia jakoś by mie nie przypada ;)
OdpowiedzUsuńAqua Brow okazał się dla mnie zbyt problemowy i wymagający, dlatego już raczej nie skuszę się na żadną farbkę do brwi ;-)
OdpowiedzUsuńA czemu Ci sie nie spodobal?
UsuńBardzo rzadko podkreślam brwi. Używam wosku z be beauty. Farbkę bym spróbowałam, choć przekonana nie jestem. Może wybiorę się do Dauglasa i przyjrzę się tym z NYXa.
OdpowiedzUsuńTo w douglasie jest nyx? Nie wiedzialqm :(
UsuńDzisiaj patrzyłam na ten produkt na stronie mintishop i ten post to jakby dla mnie stworzony ;) Wydawało mi się, że mogą to być ciekawe produkty, ale odcienie definitywnie się dla mnie nie nadają. Light jest za żółty, Medium za czerwony, a Dark po prostu czarny. Jednak muszę się przyjrzeć farbkom z NYX albo w końcu zamówić kredkę ze Sleek'a :)
OdpowiedzUsuńSuper post - jeżeli nie znajdę tego czego szukałam to pewnie zakupię te żele. Chciałam kupić farbkę z Nyx, ale nigdzie nie mogę jej znaleźć! Orientujecie się gdzie w sieci, bądź stacjonarnie w Krakowie je dostanę?
OdpowiedzUsuńTez szukalam w sieci i nawet na allegro nie ma. Jest tez polska strona kosmetykami nyx ale farbek nie mozna kupic :(
UsuńRecenzje tych farbek są bardzo skrajne przez co sama nie wiem czy się decydować na nie czy nie.
OdpowiedzUsuńMoże jak wykończę coś ze zbioru tego co do brwi posiadam to sobie sprawię! :)
Trzeba trafic w dobry kolor bo on tu jest kluczowy :)
UsuńKolory nie dla mnie. Obecnie mam dipbrow i juz za duzo zabawy dla mnie z tego typu produktami... jednak na codzien wole maskare z wibo
OdpowiedzUsuńwidzialam u Ciebie na blogu te pomade i skrycie mi sie marzy!
UsuńWolę kredki szybciej się aplikuje
OdpowiedzUsuńja od kredek wole takie farbki albo cienie :)
UsuńNigdy nie próbowałam farbek jeśli chodzi o brwi, nie mam takiej potrzeby gdyż mam dośc gęste brwi, aczkolwiek może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze!
UsuńNie używałam nigdy takich cudów. Od wielu lat stosuję jedną i tą samą kredkę Bell wysuwaną i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńgrunt to znalezc swoj ideal :)
UsuńMam awersję do Make Up Revolution!
OdpowiedzUsuńRozumiem, że wzorowanie się na droższych markach to już norma i w dodatku bezczelnie chwalą się tym na Insta!
Ja na pewno nie kupię nic z ich oferty!
Dobrze mnie kusiły! Mam na oku właśnie ten odcień light :)
OdpowiedzUsuńFakt, powinni wprowadzić więcej odcieni. Tych chłodniejszych szczególnie, tu się zgadzam.
OdpowiedzUsuńNo i jestem ciekawa jakby się sprawdziła u mnie ta farbka od MUR... :)
Jestem bardzo ciekawa oryginalnej farbki, chociaż i na taką chętnie bym się skusiła :) Aktualnie jednak dobrze współpracuje mi się z pudrem do brwi Golden Rose, więc nie będę nic zmieniać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A