Producent: Maestro S.C
Produkt: 497 r.12 - pędzel do cieniowania/rozcierania.
Opis/Obietnica producenta:"
-Wykonany z miękkiego włosia naturalnego.
-Idealnie rozprowadza cienie wszelkiego rodzaju,niezastąpiony do łączenia,mieszania i rozcierania kolorów.
W ofercie posiadamy pędzle o rozmiarach:
R. 12 średnica 11mm,dł.włosia 17mm"
Moja recenzja:
Ogólny wygląd: dość długi pędzel z profilowanym trzonkiem. Srebrna skuwka. Zaokrąglone białe włosie - bardzoooooooooo miękkie.
Włosie: naturalne zaokrąglone na końcu. Najbardziej miękkie z jakim się do tej pory spotkałam. Bardzo delikatne - jak rozcieram nim cienie mam wrażenie jakbym używała piórka a nie pędzla. Raz czytałam recenzje że drapie - absolutnie nie mogę się z tym zgodzić. Minusem jest to że szybko się brudzi.
Rozmiar: dostępny jest tylko w 1 rozmiarze - wg mnie jest to taki średni rozmiar pędzelka do oka. Wielkość w sam raz do rozcierania.
Zastosowanie: Pędzel ideał - nie tylko do rozcierania. Spełnia swoje zadanie w 100% - idealnie rozciera cienie przy tym jest baaardzo delikatny. Nadaje się do nakładanie cienia na cała powiekę, rozświetlacza a nawet korektora na delikatną skórę po oczami. Dla mnie pędzelek uniwersalny!
Efekt: Fantastycznie łączy ze sobą kolory na powiece. Często też używam go do nakładania cienia na powiekę - niestety jest odrobinę za duży żeby nakładać nim kilka kolorów ale jeśli chce nałożyć 1 cień i od razu go rozetrzeć sięgam tylko po niego.
Czyszczenie/Schnięcie: Ładnie wygląda ale białe włosie ma swoje minusy - strasznie się brudzi i dość często trzeba pędzel "prać". Miałam obawy że ciężko będzie go domyć ale przy użyciu szamponu dla dzieci wszystko ładnie schodzi. Ma tendencje do "rozczapierzania" się po wyschnięciu ale z tym też bywa loteria - czasem się napuszy czasem nie. Nie jest to dla mnie minus bo skoro używam go rozcierania to nawet na plus jest zwiększona objętość. Bardzo szybko schnie.
Trwałość/Wytrzymałość: Podczas pierwszego testu wypadły z niego 2 włoski - teraz już jest ok. Prałam go wiele razy i nić z niego nie leci - widocznie tamte były luźne. Czasem po praniu się napuszy - czasem ma formę jak przed 1 praniem. Wydaje mi się że im szybciej wysycha tym bardziej zwiększa objętość - nie jest to jednak duża różnica.
Idealny dla: uważam że jest niezbędny! Jeśli zaczynacie przygodę z pędzlami ten obowiązkowo powinien się znaleźć na Waszej liście - zwłaszcza że nadaje się nie tylko do rozcierania.
Czy bym go kupiła?: TAK! myślę nad dokupieniem dodatkowej sztuki.
Cena: 25zł - uważam że jest wart więcej - także cena wg mnie bardzo dobra.
Ogólna ocena: Czytałam dużo pozytywnych recenzji a na zdjęciach pędzel wyglądał raczej zwyczajnie - zastanawiałam się skąd ten zachwyt i czy faktycznie jest taki rewelacyjny. Teraz już wiem i podpisuje się pod tym co napisali wszyscy którzy go zachwalają. Cudowna miękkość - pędzel czarodziej!. Używanie tego pędzla to prawdziwa przyjemność. Mój stary pędzel do rozcierania poszedł w odstawkę a uważałam że był dobry - ten jest dużo dużo lepszy!!
Dziękuje firmie Maestro za udostępnione mi pędzli do testowania a Was zapewniam ze moja recenzja [ta i przyszłe związane z tymi produktami] jest obiektywna - tzn przedstawia moje subiektywne zdanie na temat tego produktu. Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.
Kocham ten pędzel! On sam cieniuje;)
OdpowiedzUsuńSmieti, wiesz może gdzie można dostać te pędzle ?
OdpowiedzUsuńNie wiem czy przeczytałaś komentarze ;) ale Twoje zdjecia są cudowne. Powtórze pytanie - jakim aparatem je robisz ? :> Czy pozostanie to tajemnicą ?
OdpowiedzUsuńFasOla669 przez strone internetowa producenta - http://www.maestrobrush.pl/ oraz na allegro.
OdpowiedzUsuńMścisława przeczytalam i nawet odpisalam pod Twoim pytaniem. Uzywam sprzetu canona - lustrzanka cyfrowa+obiektywy+lampa+rozne dodatki.
podoba mi się Twój makijaż :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten pędzel*.*, ale moim zdaniem włosie nie jest bardzo miękkie. Mnie nawet trochę drapie:P
OdpowiedzUsuńAle jestem rozpieszczona przez bardzo mięciutkie pędzle,np. EDM :D
ja mam 490 r.10, także do rozcierania i bardzo jestem z niego zadowolona, także uważam go za niezastąpiony :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmożliwe, że odpisałaś pod notką ale ja 'głupia' i wybrałam jakiś 'starszy' temat :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam 497. I za to jak się sprawuje i za to jaki jest piękny :)
OdpowiedzUsuńA co do włosia to z tych do rozcierania najbardziej miękki jest 480 (z włosia wiewiórki). Jak dla mnie nawet za miękki. Potem 490 - dla mnie miękkość jest w sam raz. Ale jakoś najbardziej mi biały podszedł :)
Posiadam go i używam codziennie! Absolutny niezbędnik w moim makijażu. Nie wiem jak radziłam sobie wcześniej bez niego :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńMam ten pędzel, jest kapitalny !
OdpowiedzUsuńten pędzel to must have na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńzostałaś wyróżniona! zachęcam do zabawy :)
http://moja-paleta-barw.blogspot.com/2011/05/top-10-award.html
Super recenzja,na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuń