Dziś słów parę na temat mojej pielęgnacji dłoni i paznokci. Nie będzie tu nic odkrywczego bo o tę część ciała za szczególnie nie muszę dbać.
Paznokcie od zawsze miałam twarde jak skała niczym tipsy. Tipsów/akrylu nigdy nie miałam i chyba nigdy się na niego nie zdecyduje - kiedyś myślałam "zrobię sobie takie paznokcie na ślub" ale nie zrobiłam i nie żałuję - bałam się że płytka się zniszczy, poza tym nie czuję się zbyt dobrze w długich paznokciach. Od czasu do czasu mam ochote na zapuszczanie i robienie "frencza" - później mi się to nudzi i znów ścinam króciutko. Denerwuję się gdy moje paznokcie mają choć 1mm długości. Podobają mi się długie paznokcie u innych kobiet ale sama czuje się z takimi dość dziwnie ;) Płytke mam ok - kształt też mi się podoba - taki dość migdałowy. Męczyłam się ostatnio ze skórkami ale od kiedy odkryłam preparat z Eveline mam spokój. Nigdy nie miałam problemu z obgryzaniem paznokci - czasem obgryzam odstające skórki :P Nie zamieniłabym moich paznokci na żadne inne choć od czasu do czasu dokucza mi rozdwajanie - kompletnie nie wiem od czego - teraz [odpukać w niemalowane] mam spokój i stan jest zadowalający.
Na dłonie też nie narzekam - w ziemie stosuję krem i to w sumie wystarcza. Od 4 miesięcy zmuszona jestem intensywniej dbać o dłonie za sprawą pewnego rudego futrzaka klik który sprawił że moje dłonie wyglądały masakrycznie - wciąż słyszałam "Magda jakie te Twoje dłonie wyglądają!". Teraz jest już ok - wiem jak się z nim bawić aby ograniczyć zadrapania.
Co i jak najczęściej stosuję?
Kremy do rąk.
Mam ich masę i jeszcze więcej! A najczęściej dostaje je od Mamy ;) Co najgorsze nigdy nie zużywam ich do końca bo często mi się nudzą. Jedyny krem który zużyłam do końca to Neutrogena hand cream skoncentrowany - uwielbiam go i stosuje obowiązkowo w zimie bo dzięki niemu dłonie są w stanie idealny nawet w czasie mrozów.
Peelingi i kuracje na dłonie.
Od czasu do czasu stosuje serie którą otrzymałam od MK - krem zmiękczający+peeling+krem do rąk- to takie moje spa. Moczę także paznokcie w roztworze wody z cytryną aby zmiękczyć skórki i pozbyć się ewentualnych przebarwień. Staram się raz w tygodniu intensywnie odżywić skórę dłoni zakładając rękawiczki na grubszą warstwę kremu. Kupiłam te z ecoTools - są dość drogie ale bardzo dobrej jakości - delikatne - nie czuć ich w nocy.
Pielęgnacja skórek i płytki paznokcia.
Zawsze pod lakier używam bazę w postaci odżywki albo bezbarwnego lakieru. Bardzo przypadły mi do gustu produkty hean. Do skórek używam produktu zmiękczającego Eveline który okazał się świetnym produktem i zdecydowanie poprawił kondycje moich skórek. Z akcesoriów [zapomniałam dodać do tego zdjęcia ale widać je na pierwszym] używam radełka do odsuwania skórek oraz wycinaczki - czytałam dużo opinii że nie powinno się ich wycinać ale ja nie wyobrażam sobie że mogłabym tego nie robić. Paznokcie obcinam zwykłym obcinaczem i piłuje pilniczkiem.
Zmywacze i wysuszacze do lakieru.
Nie przywiązuje uwagi do marki zmywaczy. Długo używałam tego z lidla a później z biedronki. W chwili obecnej uwielbiam ten z rossmanna bo szybko zmywa lakier. Liczy się na mnie szybkość zmywania i wydajność. Do wysuszania lakieru próbowałam lakierów które się u mnie niezbyt sprawdzały. Jakiś czas temu odkryłam produkt z Delii z którego jestem zadowolona - jedyny minus to tłusta warstwa jaką zostawia.
Moja pielęgnacja dłoni to od czasu do czasu peeling, krem i rękawiczki na noc. Jeśli chodzi o paznokcie to zazwyczaj jest to stosowanie preparatu na skórki które następnie wycinam, obcinam paznokcie obcinaczką i piłują krawędzie. Następnie maluję je bazę pod lakier w postaci odżywki i pokrywam konkretnym lakierem.
A W jak dbacie o tę część ciała?
pozdrawiam - Smieti :)
Moja pielęgnacja dłoni to od czasu do czasu peeling, krem i rękawiczki na noc. Jeśli chodzi o paznokcie to zazwyczaj jest to stosowanie preparatu na skórki które następnie wycinam, obcinam paznokcie obcinaczką i piłują krawędzie. Następnie maluję je bazę pod lakier w postaci odżywki i pokrywam konkretnym lakierem.
A W jak dbacie o tę część ciała?
pozdrawiam - Smieti :)
Trafiłaś w mój obecnie najbardziej ukochany temat:)) Zaraz zabieram sie za czytanie na dobranoc:))
OdpowiedzUsuńNeutogenka najlepsza na dłonie :) Ja przez 14 lat obgryzałam paznokcie, dlatego jak w końcu udało mi się oduczyć tego okropnego nawyku to mam manię zapuszczania paznokci i właśnie cieszę się każdym ich milimetrem :)
OdpowiedzUsuńDługo zwlekałam żeby napisać Ci ten komentarz. Chodzi o zdjęcia na blogu. Są strasznie prześwietlone. Treść jest na 100% i nie chciałabym Cię "odsubskrybować". Ale zdjęcia czasami rażą aż po oczach. Są zbyt jasne.
OdpowiedzUsuńkiedys juz dostalam komentarz ze zdjecia sa przeswietlone i nic nie widac - fakt sa dosc jasne bo takie lubie ale u mnie na kompie wszystkio dobrze widac, tak samo na mac'u mojego Meza ktory jest skalibrowany idealne pod grafike i wydruki. W pracy mam bardzo jasny mointor i tez wszystko widac. Może masz zle ustawiony monitor. Mozna go w latwy sposob ustawic -> http://dominik.4me.pl/html/kalibracja_monitora.html lub http://www.ziolek.pl/kalib/kalibr.html pozdrawiam :)
Usuńzdjęcia są świetne nie masz się co przejmować, są jasne,ale myślę, że to cel zamierzony, ale od razu widać, ze to Twoje zdjęcia zapadają w pamięć, są oryginalne i nie powtarzalne, hehe:d ale na słodziłam,
Usuńpost przydatny, nie miałam żadnego remu, czaję się na ten z BeBeauty
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCo do zdjęć - to dziwne że inne zdjęcia na blogach widzę normalnie, bez żadnego prześwietlenia, a twoim zdjęciom muszę się przyglądać żeby zobaczyć co to za produkty :(
UsuńJa też uwielbiam kremy Neutrogeny, używam w zimę i na noc:)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tego wysuszacza z Delii:)
ja mam swój ukochany krem z Avy, co bije wszystkie inne na głowe:)
OdpowiedzUsuńDużo tego masz..... ja bym tylko zrezygnowała z obcinania skórek radełkiem, ponieważ razem z nimi nadcina ono płytkę paznokcia! (lepiej odsunąć skórki i wyciąć cążkami do skórek)
ja stosuje kremik cztery pory roku...odżywki do paznokci obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńneutrogena uratowała mi dłonie w tą zimę i już się nie rozstanę z nią :) lubię też peeling z Mary Kay :)
OdpowiedzUsuńOgólnie muszę stwierdzić, że sporo tego stosujesz ; )
OdpowiedzUsuńObecnie stosuję sobie kremik z Joanny i odżywkę Eveline ;)
Mi się Twoje zdjęcia bardzo podobają, niestety nie umiem robić takich ładnych (i tu trochę Ci zazdroszczę), bądź mam źle ustawiony aparat :P
OdpowiedzUsuńDłonie pielęgnuję kremami z Isany - mój ulubiony to taki zielony, kojarzy mi się z rumiankiem, choć rumiankowy nie jest. Raz w tygodniu nakładam oliwę z oliwek i zakładam foliowe rękawiczki (takie z farby do włosów) na jakąś godzinę lub dwie, moim dłoniom to dobrze służy.
Odżywek do paznokci u mnie brak, ale po prostu nie potrzebuję.
Pozdrawiam serdecznie, Ala
sporo tego ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie Delią - ostatnio przyglądałam się jej w drogerii, ale w końcu odłożyłam. Chyba się skuszę, skoro mówisz że jest przyzwoita. :)
OdpowiedzUsuńZestaw Eveline jest chyba najbliższy memu sercu.
OdpowiedzUsuń