Karnawał już dawno za nami a ja jak zwykle budzę się po czasie. O co tym razem chodzi? oooo kolekcję Rio Lovely w której skład wchodzi lakier o numerze 1. Tak samo miałam z zimowymi piaskowymi lakierami Lovely - odkryłam je po czasie a złoty do dziś wielbię i ze smutkiem spoglądam na do połowy pustą buteleczkę :(
Tak było o tym razem - lakier z kolekcji Rio wpadł w moje ręce dopiero podczas promocji -49% w Rossmannie i natychmiast rozkochał w sobie.
Jest to srebrny piaskowiec ze sporą ilością różowego brokatu. Już jedna warstwa daje zadowalający efekt - ja natomiast nakładam dwie. Dość szybko schnie i całkiem długo się utrzymuje.
Podoba się Wam taki efekt na paznokciach??
Daje ciekawy efekt :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle piękny!
OdpowiedzUsuńmoze jeszcze mozna go dostac w rossmannie
UsuńCały czas zachwycam się Twoimi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne.
Lakier również :) choć za błyskotkami na paznokciach nie przepadam.
pewnie jeszcze rok temu uznalabym ten lakier za tandete a teraz bardzo mi sie podoba:P
Usuńnie miałam pojęcia, że ten lakier tak cudnie prezentuje się na płytce! piękny *__*
OdpowiedzUsuńja tez nie i zaluje ze nie kupilam go wczesniej :(
Usuńnie podoba mi się ;/ za bardzo się błyszczy ;/ Jednakże na jakieś wyjątkowe okazje, gdybym go miała, użyłabym go ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie jest dosc odwazny :)
Usuńoo podoba mi się ! :) pokazywałam u siebie lovely, ibiza. biję się w pierś, że zawsze omijałam szafę lovely.
OdpowiedzUsuńna Ibizie chyba jestem za malo odwazna ;)
Usuńwygląda ślicznie
OdpowiedzUsuńMi by też do końca nie pasował ale skoro Ty się polubiłaś z nim to fajnie :)
OdpowiedzUsuńmoja milosc to tego typu lakierow zaczela sie od piaskowych lakierow z kolekcji zimowej:)
UsuńŚliczny ja się właśnie cieszę z Baltic Sand w odcieniu błękitnym.
OdpowiedzUsuńPiękny daje efekt na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńMam inny kolor i efekt również jest świetny, jednak zmywanie to istna tragedia, bo to nie do końca piasek, a mocny lakier brokatowy, który nawet po nałożeniu top coatu haczył mi ubrania:P
OdpowiedzUsuńJa nakladam na koniec Essie GTG i jest ok. Zmywam zawsze technika na wacik i folie aluminiowa - nie wyobrazam sobie inaczej zmyc takiej ilosci brokatu :/
UsuńTaki ładny! A ja miałam go w ręce i głupia odłożyłam!
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze mozna go dorwac w rossmannach :)
UsuńSpecyficzny wiec nie kazdemu moze sie podobac.
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńKurczę świetny jest, żałuję teraz że go nie kupiłam w promocji:D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Niestety będąc ostatnio w Ross nie widziałam go. :(
OdpowiedzUsuńten mi się nie podoba, ale przytuliłam zieloną wersję :)
OdpowiedzUsuńlakier faktycznie ciekawy, choć nie w moim stylu, na Tobie mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy efekt ;)
OdpowiedzUsuńJest piękny. Idealnie dobrana do niego biżuteria, lub do biżuterii lakier:). I lakier i piękny pierścionek świetnie do siebie pasują:)
OdpowiedzUsuńale on ładny! szkoda, że go nie kupiłam..na półce wydawał mi się taki przeciętny a na Twojej płytce wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że wygląda nieziemsko i nie dziwi mnie kompletnie tytuł posta :)
OdpowiedzUsuńJuż go gdzieś widziałam... Wygląda pięknie, tylko to zmywanie... ;-))
OdpowiedzUsuńŁaaa! Bardzo mi się podoba efekt! *___*
OdpowiedzUsuń