Ten kolor od początku skradł moje serce - czyż nie jest cudny? Mowa dziś będzie o Off Beat z najnowszej kolekcji Orly - In the mix!
Ciężko go przyrównać bo kolor jest bardzo specyficzny i niejednoznaczny! Przyłożony do fioletu zdaje się być różowy, przy różu uwydatniają się jego fioletowe tony! Zmienia się także w zależności od światła które na niego pada - to co jest pewne - jest przepiękny!
Fantastycznie się rozsmarowuje po płytce paznokcia - już pierwsze warstwa daje ładny kolor. Nie wiem czy coś Orly zmieniło ale nowa seria charakteryzuje się jeszcze lepszą jakością.
Od ponad tygodnia noszę go na swoich stopach i trzyma się - pomimo długich kąpieli - cały czas w niezmiennym stanie. Lekko starł się przy końcówkach od noszenia butów. Dla mnie to i tak bomba!
Lakier ma ładny połysk, nie smuży przy rozprowadzania, jest dość wodnisty ale nie spływa przy nakładaniu. Błyskawicznie wysycha. Nałożyłam 2 warstwy. Zauważyłam, że im ich więcej tym kolor na paznokciach lekko ciemniejszy.
Szalenie mi się podoba na moich dłoniach i stopach. Mam wiele lakierów w takich tonacjach ale ten jest najpiękniejszy!
A Wam jak się podoba? Też skradł Wasze serce?
Wolę ciemniejsze fiolety, ale ten wygląda bardzo ładnie na Twoich dłoniach :)
OdpowiedzUsuńten mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńMi też! I jeszcze dobrać szminkę i bajo bongo :D
UsuńOrly najbardziej dobre lakiery pod słońcem moje ulubione od razu po Essie:)
OdpowiedzUsuńŚliwkowy kolor ale nie za ciemny, coś fajnego:)
http://kolorystyczna-dusza.blogspot.com/ - Nowa nazwa bloga:) Jeśli mnie nie pamiętasz byłam z : Spelniaj Twoje marzenia.
Serdecznie Pozdrawiam, oczywiście obserwuje:)
Fajny :) podoba mi się na Twoich paznokciach, choć na półce pewnie bym go ominęła, a to błąd :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny:)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, która śliwka jest bardziej apetyczna:).
OdpowiedzUsuńPiękny i piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten kolor!
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolor!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień, mam właśnie coś podobnego na paznokciach, ale o wiele mniej energetycznego :) Flowerista od Essie jest dużo bardziej jesienna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ładny jaskrawy kolor, pasuje do twojej cery.
OdpowiedzUsuńPiękne kolor :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście świetny ten kolor. Aż żal, że to nie hybryda bo dłużej by wytrzymał ;) A nie myślałas żeby przerzucić się na hybrydowe lakiery? Dużo blogerem teraz wypróbowuje Semilaki i bardzo sobie chwalą. Ja sama nakładałam dopiero raz u kosmetyczki (mam już półtora tygodnia a nadal wygląda idealnie i pięknie się błyszczy!) ale coś czuję że na tym się nie skończy:D Myślę że też byś je pokochała:)
OdpowiedzUsuńMam tez hybyrydy i uwazam ze sa swietnym rozwiazaniem - przez dlugi czas je stosowalam ale chyba dostalam uczulenia na top i chwilowo robie przerwe aby zobaczyc czy to on mnie uczula czy jakies domowe detergenty.
Usuń