niedziela, 19 stycznia 2014

Kosmetyczne odkrycia.


Powroty bywają ciężkie zwłaszcza gdy zrobi się dłuższą przerwę od blogowania... moja niestety trwała zbyt długo :(

Przez ten cały czas odkryłam kilka kosmetyków które mnie strasznie zachwyciły i dziś napiszę o nich kilka słów.


Podkład Maybelline - AffiniMat.


Kupiłam go w ciemno na rossmanowej akcji -40% - nie dawałam mu zbyt wielu szans o okazał się tak dobry, że dokupiłam inny kolor. To co jest w nim na plus to mat i kolory. Oczywiście pod koniec dnia moją tłusta cera się świeci ale nie aż tak jak przy innych podkładach. Nooo i kolory - są dostępne bardzo jasne!


Lovely - Snow Dust.


Był na niego szał a, że nie lubię piaskowych kolorów przechodziłam patrząc na niego bez pożądania ażżż nagle mnie naszło - hmmmm może go kupię? - i teraz cały czas gości na moich paznokciach!!


Ziaja - naturalny oliwkowy płyn micelarny.


Używam go rano zamiast żelu i wody. Świetnie daje rade a cera nie jest wysuszona!!


 No i takie odkrycia niekosmetyczne!


Karmelowa Douwe Egberts - mmmm cudna oraz kaki czyli egzotyczne owoce które najsmaczniejsze są z Biedronki!


Mam nadzieje, że nie przydarzy mi się znów taka długa przerwa a Wy będziecie ze mną nadal. Jak widzicie trochę zmieniły się zdjęcia ale nie wiem jeszcze czy zostaną w takiej czy innej formie - będę wdzięczna za wszelkie rady!

Tymczasem zabieram się za zaległe oglądanie filmików na YT :)