niedziela, 20 kwietnia 2014

Wesołych Świąt!



p.s. i oby masa kalorii jakie zjemy poszła nam w biusty a nie w uda! ;)

sobota, 19 kwietnia 2014

Wiosenna paczka od Rossmanna a w niej kosmetyczny niezbędnik!


Kilka dni temu dotarła do mnie wiosenna paczka od Rossmanna a dokładnie kosmetyczny niezbędnik. Mnie ucieszyła zawartość a kota opakowanie!


W przesyłce były nie tylko kosmetyczne produkty a co dokładnie??


Isana - Zmywacz do paznokci z pompką.


Przyznam, że od dawna jestem wierna zmywaczowi z Isany więc ten na pewno z chęcią wypróbuję - a samo opakowanie z pompką przyda się nawet jak skończę ten egzemplarz - przeleję do niego ten zielony.


Isana Hair Professional - olejek do włosów.








Pięknie pachnie ale 3 pierwsze pozycje w składzie to silikony :(


Wellness&Beauty lotion do rąk z mleczkiem migdałowym i ekstraktem z bambusu.



Postanowiłam go w łazience obok pojemnika z mydłem do rąk w płynie. Używam po umyciu rąk. Delikatnie pachnie i nawilża a pompka to dobre rozwiązanie.


Fusswohl - olejek do stóp.


Leniwa jestem jeśli chodzi o pielęgnacje stóp - mam nadzieję, że przed latem się zmobilizuję i będę stosować go systematycznie!


Isana - żel pod prysznic.


Często sięgam po żele z Isany - z przyjemnością zużyję i ten!!


Rival de Loop - kapsułki pielęgnacyjne.


Stosowałam dawno dawno temu te niebieskie i miło je wspominam. Mam nadzieję, że te mnie nie zapchają bo tego się obawiam :(


Rival de loop - krem pod oczy z Q10.



Przeciwzmarszczkowych kremów pod oczy nigdy nie za wiele!


Isana - Ujędrniający balsam do ciała z Q10.



Smarowałam już nim ręce aby zobaczyć jak szybko się wchłania i jest całkiem ok.


Domol - pachanące patyczki do domu o zapachu migdału i jaśminu.


Pachnie cudnie!


Domol - chusteczki do czyszczenia o zapachu jabłka.


Często kupuję podobne w biedronce ale te o niebo lepiej pachną! Nie wiedziałam, że można je dostać w Rossmannie - na pewno zaopatrzę się w kolejne opakowanie!


Zwróciło coś waszą szczególną uwagę??


środa, 16 kwietnia 2014

Ulubieńcy marca czyli co zachwyciło mnie na wiosnę!


Zastanawiałam się ostatnio nad nową formą ulubieńców - często wierna jestem pewnym produktom więc nie ma sensu pokazywać ich co miesiąc. Zdecydowałam więc, że zestawienie miesięczne będzie przedstawiało produkty które zapadły mi szczególnie w pamięć, urozmaicę ulubieńców czymś niekosmetycznym :)

no to zaczynamy!

Pachniałam Daisy!


Prezent od Pana Męża - zapach którym pachniałam w dniu ślubu. Co jakiś czas do niego wracam i zakochuję się w nim na nowo! aleee na początku średnio mi się podobał ;P


Na paznokciach były piaski Lovely - Snow Dust!


Zima dawno za nami a mnie te lakiery tak w sobie rozkochały, że nadal po nie chętnie sięgam a broniłam się przed nimi jak tylko mogłam!


Na końce włosów Indola!


Znalazłam w Shinyboxie dawno temu a dopiero niedawno odkryłam i włosy moje bardzo polubiły ten produkt. Końce są po nim miękkie i nie puszą się!


Różowie się różem Everyday Minerals w kolorze Game show.


Mam go dość długo - powróciłam do niego na nowo robiąc porządki w kosmetykach i żałuje, że wcześniej tego nie zrobiłam :(


Ciało pachniało morelą i  orzechem laskowym Le petit Marseillais.


Nie wiem z czym kojarzy mi się ten zapach ale to zapach z dzieciństwa - taki pozytywny. To co mnie zachwyca to długość utrzymywania się na ciele i wydajność. No i zawsze wiem kiedy Pan Mąż go używa - jego zapach unosi się nie tylko w łazience :)


Zegarkowo-bransoletkowe szaleństwo!


uwielbiam zegarki i bransoletki - ostatnio najczęściej nosiłam zestaw trzech bransoletek kupionych kiedyś w tesco i zegarka z allegro :)


A Was co zachwycało w marcu??