piątek, 14 lutego 2014

Walentynki... na TAK?... na NIE?


O dziwo w tym roku czekałam na walentynki - nie żeby spędzać je jakoś pod znakiem loveee loveee ale wolne od pracy i babski dzień to dla mnie powód do małych radości.



14 luty to co roku dzień świąteczny - Babcia Rozalia ma dziś urodziny i dla całej naszej rodziny to powód do radości.

Nigdy za szczególnie nie obchodziłam Walentynek - czy byłam singielką czy byłam w związku. Od prawie 4 lat jestem mężatką ale jestem zdania, że miłość trzeba wyznawać sobie każdego dnia a nie tylko raz w roku - tak samo jak groby bliskich trzeba odwiedzać na tyle często ile mam na to ochotę a nie tylko 1 listopada.



Dziś jednak jako słomiana wdowa - nie licząc towarzystwa kota... on się jednak nie liczy bo co to za chłop bez jajek - czuję się jakoś tak nie swojo :(

Aaaaa, że słomianą wdową też jest moja Szwagierka Aga postanowiłyśmy ten dzień spędzić razem. Nie ma naszych mężczyzn przy nas - musimy to jakość znieść.



Wybieramy się więc do kina!! a coooo będziemy siedzieć w domu! Ciekawe ile osób pomyśli, że jesteśmy para ;)

Stosunku do walentynek nie zmieniam i dalej uważam, że jest zwykłym dniem przepełnionym komercją - na przekór czerwonym serduszkom pomalowałam paznokcie na niebiesko a ubiorę się na czarno ;)



A Wy co myślicie na temat Walentynek? lubicie i świętujecie czy raczej jesteście bardzo ANTY? a może jest to dla Was dzień jak co dzień? chętnie poznam Wasze zdanie :)



Śle buziaki tym którzy nie spędzą - tak samo jak ja - tego dnia z ukochanym. Ja na pewno spędzę go - poza spotkaniem z Agą - z rolką papieru toaletowego. Jestem dziś bardzo pociągająca.




A na koniec zobaczcie jaki nietowarzyski jest ten mój sierściuch? zamiast się tulić w ten dzień ma mnie w nosie!


Przypominam o moim konkursie Walentynkowym z marką Floslek - do północy macie szanse wziąć udział - klik klik



32 komentarze:

  1. Wszystkiego najlepszego dla Babci. Moja Babunia też dziś świętuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No niemiły ten kiciuś ;P
    Walentynki - dzień jak co dzień, ale myślę, że każda kobieta będzie zadowolona z jakiegoś małego kwiatuszka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dokładnie dzień, jak co dzień, kochać trzeba cały rok:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie Walentynki to jak każdy inny dzień, te wszystkie serduszka wkoło już mnie denerwują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak jak z ozdobami swiatecznymi wiszacymi w sklepach juz listopadzie :/

      Usuń
  5. fajny dzień aby dać sobie symboliczny prezencik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostalam dzis od Tesciowej walentynkowy kubek wiec nie bede marudzic ze nikt o mnie nie pamietal :)

      Usuń
  6. Genialne zdjęcia kota ;))) Piękny siersciuch ;)

    A co do Walentynek, od 9 lat jestem w związku i jest to dla nas jeszcze jedna okazja do świętowania tego faktu, ale bez jakiejś pompy i bukietów róż, ot dziś np. zrobimy sobie razem sushi i zapewne wypijemy mnóstwo wina.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia :)

    Walentynek nie świętuję. Ale nie mam nic przeciwko tej całej serduszkowej atmosferze :)
    To nawet fajne jest :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja traktuję Walentynki powiedzmy tak jak urodziny, czy inne święto. miłość, dobroć itp. okazujemy sobie codziennie, ale raz w roku można pokazać to szczególnie ;) pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. W takim razie najlepsze życzenia dla babci Rozalii ;)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie nieco drażni to hasło, że kocha się cały rok a nie tylko 14.02, więc olejmy Walentynki. To tak samo jakby nie dać dziecku prezentu z okazji dnia dziecka, bo dzieckiem jest cały rok:P (jak to mądrze ktoś kiedyś napisał na wizażu)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja walentynki co prawda spędzam z moim ukochanym, ale bez większego świętowania i również z rolką papieru toaletowego ;) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla babci Rozalii oraz pozdrowienia dla rodziców i oczywiście Ciebie i Rafała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki - pozdrowienia dla Ciebie i Piotra... bo wnioskuje ze to Ty Marto R... ?

      Usuń
  12. sto lat dla babci! rozwaliłaś mnie z tym chłopem bez jajek :D ucałuj Agę ode mnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Chłop bez jajek! super :D
    Ja tego dnia jakoś nigdy szczególnie nie świętowałam i raczej się to nie zmieni, aczkolwiek daje pretekst żeby zrobić coś fajnego, spędzić czas w inny sposób :)
    Ale ja w tym roku spędzam na spokojnie walentynki, w zaciszu domowym, z dobrą kolacją, filmem i facetem (z jajkami!) :D
    Buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyby moj ukochany byl przy mnie tez spedzilibysmy ten dzien w zaciszu domowym :)

      Usuń
  14. Też jestem słomianą wdową :) Wiedziałam, że dzisiejszy spędzę bez męża i się z tym pogodziłam. Ale to co rano przeżyłam zostanie mi na długo w pamięci. Mój małżonek obecnie przebywający w Afganistanie sprezentował mi naszyjnik, niby nic, a ile radości i łez wzruszenia :) Bo niczego się nie spodziewałam ! No bo jak, ani nie przyjedzie, nie wyśle nic :D a ja w ogóle o tym nie myślałam, że cokolwiek dostanę ;)
    Też dzisiejszy dzień spędzam z koleżanką ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja uwielbiam kazda okazje do dawania sobie podarunkow, chociaz w tym roku tego nie bedzie. Dzis nic nie robimy, pojde na silownie i mam nadzieje, ze bedzie pusta, bo kazdy w kinie albo restauracji. Jutro za to pojdziemy cos zjesc w restauracji.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny pomysł na spędzenie Walentynek ;) Czemu nie spędzić go z kimś bliskim, nie tylko ukochanym. Ja raczej nie obchodzę tego święta, ale wczoraj spędziłam świetny dzień z moim chłopakiem i w sumie można to zaliczyć do Walentynek :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ sierściuch jest bardzo towarzyski, przecież łapki wyciągał - ale przytulał siebie:D
    Walentynki lubię, obchodzę, ale nie panikuję, że to takie ważne. Bo niby każdy mówi, że trzeba je świętować cały okrągły rok, a potem i tak wychodzi inaczej

    OdpowiedzUsuń
  18. ja też jestem zdania, że trzeba każdego dnia wyznawać sobie miłość a nie raz w roku. Dzisiaj mój chłopak powiedział mi, że to jest bez sensu bo to wygląda jakby ludzie kochają się tylko w jeden dzień. Kupił mi tylko czekoladki i powiedział, że woli mi dawać prezenty bez okazji, a nie na walentynki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja jak co roku na wojażach z moim brodeczem, ale ostatnio fantazjowałam na temat spędzenia walentynek na randce z moją siostrą. W ogóle tak swoją drogą, masz piękny zegarek, co to za firma?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bezfirmowy kupiony na allegro - wystarczy wpisac "zegarek skora/ zegarek skorzany" tu masz przykladowa aukcje http://allegro.pl/zegarek-klasyczny-skora-wyprzedaz-prezent-i3972212238.html ja nie pamietam u kogo kupilam :)

      Usuń
  20. Walentynek nie lubię, ale wyjątkowo w tym roku podarowałam mojemu lubemu ręcznie robione babeczki z czekoladą. Cieszył się jak dziecko :) Ach, słomiana wdowa, ja też niedługo taką będę, bo narzeczony wjeżdża na rok...

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.