poniedziałek, 6 czerwca 2011

Ziaja Med - Plyn micelarny


Producent:
Ziaja

Produkt: seria Med - płyn micelarny

Opis/Obietnica producenta: "Dwufunkcyjny preparat do demakijażu i oczyszczania każdego rodzaju skóry, szczególnie nadwrażliwej, skłonnej do zaczerwienień. Specjalna receptura ogranicza ryzyko migracji składników do worka spojówkowego. Preparat hypoalergiczny. Nie zawiera kompozycji zapachowej, alkoholu, parabenów oraz barwników. Dostępny wyłącznie w aptekach.
Substancje aktywne:
wapń, alantoina, kwas hialuronowy, ekstrakt z algi nori, prowitamina B5
Działanie:
- Skutecznie usuwa makijaż
- Dokładnie oczyszcza skórę
- Przywraca naturalne pH
- Wyraźnie zmiękcza naskórek" [źródło: opakowanie]

Skład: Aqua (Water), Panthenol, Sodium Cocoamphoacetate*, Glycerin*, PEG-8, Propylene Glycol, Porphyra Umbiticalis Extract*, Sodium Hyaluronate, Allantoin*, Calcium Gluconate*, Sodium Benzoate*, Diazolidinyl Urea, Citric Acid*.
* surowiec zaaprobowany przez ECOCERT

KWC - recenzja na wizażu [Klik] 3.56/5 z 17 recenzji

Moja recenzja

Kolor: bezbarwny

Zapach: bezzapachowy

Konsystencja/Formuła: płyn jak woda. Jak się patrzy na skład to formułę ma bardzo dobrą - ciężko się odnieść do cudownej zawartości gdy na waciku praktycznie widzimy coś co przypomina wodę albo tonik. Niestety nie jest wydajny.


Efekt/Działanie: Hmmm mam bardzo mieszane uczucia. Niby fajny skład i masa pozytywów ale... absolutnie nie odczułam żeby był jakiś super rewelacyjny. Gdyby ktoś dał mi jego zawartość w niepodpisanej butelce powiedziałabym że to zwykły tonik - bezalkoholowy i całkiem dobrze odświeżający ale nic poza tym. Nie podrażnia ale nie robi tego czego się po nim spodziewałam - absolutnie nie zmywa makijażu. Dobry jest do odświeżania twarzy w ciągu dnia ale to wszystko robi też zwykły tonik - oczywiście mam na myśli bezalkoholowy.

Użytkowanie/Opakowanie: do demakijażu się w moim przypadku nie sprawdził - robiłam kilka podejść i więcej się namęczyłam niż było rezultatu - czasem nawet szczypał w oczy. Przypuszczam że skoro jest dla cer wrażliwych to takowe mniej się malują i dla nich do demakijażu jest wystarczający - dla mnie nie. Zdecydowałam więc że będzie służył jako tonik i tak go używałam. Zmywałam nim twarz po umyciu żelem. Opakowanie standardowe jak u Ziaji - dla mnie na plus bo przezroczyste i widać ile jeszcze zostało.

Idealny dla: osób z wrażliwą cerą które szukają produktów bez alkoholu, parabenów czy barwników.

Gdzie kupić?: apteki, allegro.

Cena: ok 10zl/200ml - cena całkiem ok.

Czy kupie ponownie?: Nie - spodziewałam się że będzie zmywał makijaż - jeśli ma być jako tonik to wole ogórkowy ;)

Ogólna ocena: Nie kupie go bo u mnie sprawdził się tylko jako zastępca tonika. Gdyby zamiast napisu "płym micelarny" miał "tonik" na pewno bym go pochwaliła ale po "micelu" spodziewałam sobie czegoś więcej. Na plus jest bardzo dobry skład, cena i fakt że jest bardzo delikatny.


pamiętajcie że ta recenzja jest subiektywna i Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.

13 komentarzy:

  1. Tak bardzo rozczarowałam się micelem z serii Sopot Spa, że na pewno po żaden inny z Ziaji już nie sięgnę :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Micel z Ziaji z Sopot SPA też miałam tak jak Cammie, nawet dwie butle zużyłam, ale prawdę mówiąc po prostu z braku laku... Nic specjalnego toto nie robiło, nawet nie pachniało przyjemnie, tylko ot tak, po prostu. Marzy mi się wypróbować osławioną Biodermę... Aktualnie mam jakiś micel z AA, ale nie powala również (tyle, że ładnie pachnie ;) ), dopiero w połączeniu z lateksową szmateczką z Douglasa naprawdę bardzo fajnie makijaż schodzi. Po Twoim opisie wydaje mi się, że Ziaja Med pewnie ma podobne właściwości do Sopot SPA = nie będę próbować ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. ups ja mam całą butelkę tego micela w zapasie. Jakoś go zużyję

    OdpowiedzUsuń
  4. faktycznie, jeśli płyn micelarny nie zmywa makijażu to nie do końca nim jest ;) ja mam ten z Vichy i jestem naprawdę zadowolona, dobrze zmywa i pachnie bardzo delikatnie różami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem w fazie testowania tego płynu i też mi jakoś nie podchodzi. Przy demakijażu oczu szczypie. Zużyję do końca,ale nie kupię ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie nie zmywa makijażu a chciałam go wypróbować, dobrze że go nie kupiłam :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już sobie odpuściłam Ziaję po kilku pod rząd rozczarowaniach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Greatdee ja Ziaje jako firme bardzo lubie - maja produkty perelki ktore sa rewelacyjne ale maja tez totalne niewypaly ktore u mnie w ogole sie nie sprawdzily .

    OdpowiedzUsuń
  9. ja wlasnie zaczelam i musze przyznac, ze bez szalu. trzeba mocno trzec oczy zeby zmyc chociazby tusz :P ja ponownie rowniez nie kupie.. po raz pierwszy ziaja mnie zawiodla :P

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam jak Cammie - próbowałam sopot spa i zupełnie się nie sprawdził, więc trzymam się z daleka od innych ziajowych miceli

    OdpowiedzUsuń
  11. Popieram, micel tragedia. Każdy inny jaki miałam bił ten na głowę. Nie mam delikatnych oczu, ale kiedy to się dostanie chociaż w ich okolicę... szczypanie potworne, oczy zaczerwienione. Kolejne rozczarowanie Ziają...

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam płyn Ziaja Med do okolic oczu i ten dobrze zmywa, a co najważniejsze nie podrażnia oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. uzywalam micelarnego z serii sopot, ale mialam wrazenie, ze moja cera nie jest doczyszczona:/

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.