Przez całe wakacje, wiosną o ile dobrze pamiętam też, uwielbiałam "nudziakowe" lakiery. Moje paznokcie były jasne, odrzuciłam praktycznie całkowicie ciemne kolory. Wraz ze zmianą pory roku i temperaturą, a może i modą wróciłam do kochanych niegdyś ciemniejszych.
Ciemne lakiery fenomenalnie wyglądają na krótkich paznokciach - takich jak moje. Odkopałam więc swoje zbiory i wybrałam kilka, które są moją propozycją na jesień. Najczęściej w tej chwili sięgam po odcienie fioletu i niebieskiego. Wrócił do łask również czarny lakiery - zauważyłam, że czerń na paznokciach powróciła, pytałam Was nawet na facebooku - klik - jakich lakierów obecnie używacie i większość stawia na ciemne.
Najczęściej sięgam po trzy marki - Orly, Essie i Bell. Widziałam, że ta ostatnia zmieniła ostatnio nieco opakowania ale mam nadzieję, że kolory które Wam pokaże są jeszcze dostępne w sprzedaży. W przypadku Essie niestety mam same dość jasne odcienie, wśród zbiorów z Orly jest trochę więcej ciemnych.
Bell - glam wear 513 - cudowny odcień niebeskiego wpadający lekko w turkus, średnio ciemny. Przy dwóch warstwa daje świetny efekt.
Orly - midnight show - ciemny, atramentowy kolor. Bardzo modny odcień w tym sezonie.
Orly - plum sugar - czysty fiolet. Trochę przypomina odcieniem śliwkę.
Bell - glam wear 518 - najpiękniejszy fiolet jaki mam. Bardzo nieoczywisty, Ciemny ze złotą poświatą, nie jest to typowa perła, której nie lubię. Niesamowicie elegancki kolor. Bardzo często do niego wracam i zawsze mnie zachwyca.
Miss Sporty 080 - klasyczna czerń, długo leżała zapomniana ale najwyższy czas do niej wrócić.
A u Was jakie kolory obecnie są najczęściej używane? Poszukuje dobrego czarnego koloru - może jakiś mi polecicie?
Najlepsze czernie ma Manhattan (nie jestem tylko pewna czy jest jeszcze w stałej sprzedaży) i Sally Hansen ;-)
OdpowiedzUsuńmidnight show zdecydowanie moim faworytem ;)
OdpowiedzUsuńJa na jesień preferuję ciemne brązy, fiolety i ciemniejsze odcienie czerwieni :)
OdpowiedzUsuńNie dziele lakierów na kategorie " pory roku" :). Jak mam ochotę na żółty kolor w zimie to czemu nie.
OdpowiedzUsuńmam tak samo :)
UsuńBordo i śliwki to najlepsi jesienno-zimowi przyjaciele :)
OdpowiedzUsuńSama szukam dobrej czerni bo takiej zwyklej bez dodatkow nie mam :) ale z przyjemnoscia uzywam Black Saint z Colour Alike :)
OdpowiedzUsuńDokładnie takich kolorów używam jesienią :)
OdpowiedzUsuńte z ORLY podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPlum sugar piękny!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie niebieskie podbiły moje serce ;)
OdpowiedzUsuńJesienią najlepszą opcją są ciemne granaty i fiolety. Jesienią takie kolory naprawdę dobrze wyglądają.
OdpowiedzUsuńZ Twoich propozycji najfajniejszą opcją jest chyba Plum Sugar. Ciekawe, czy któraś drogeria internetowa ma go teraz w promocji.
Naprawdę ładne odcienie!
OdpowiedzUsuń