sobota, 28 maja 2011

Joanna - Fruit Fantasy - peeling do ciała gruboziarnisty


Producent
: Joanna

Produkt: Fruit Fantasy - peeling do ciała gruboziarnisty.

Opis/Obietnica producenta:" poczuj fascynujący aromat dojrzałej marakui. Spraw, aby rytuał pielęgnacji Twojego ciała był przyjemny i odprężający, aby przywodził na myśl najsłodsze wspomnienia. Peeling doskonale usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Sprawia, że Twoje ciało staje się doskonale wygładzone i odświeżone. Spróbuj a już nigdy nie zmienisz tej owocowej witalności na nic innego." [źródło: opakowanie]

Skład: Aqua, Polyethylene, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Xanthan Gum, Triethanolamine, Polyquaternium-7, Disodium EDTA, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI:19140, CI:16255

KWC - recenzja na wizażu - nie ma recenzji tego zapachu ale są inne z tej serii  - [Klik]

Moja recenzja

Kolor: fioletowy z przezroczystymi drobinkami.

Zapach: Mmmmmmmmmmm cudo! czuć marakuje. Świeży zapach jednak dość szybko przestajemy go czuć na skórze.

Konsystencja/Formuła: Gruboziarnisty peeling - drobiny wielkości cukru. Mocno ścierający - takiego produktu szukałam od dawna! Dość gęsty i wydajny.


Efekt/Działanie:
Przez grube drobiny dość mocno ściera i skóra po nim jest bardzo gładka. Nie nadaje się do codziennego używania bo może być zbyt ostry. Przyznam że długo szukałam produktu który będzie dawał taki efekt - na rynku jest dużo peelingów które w rzeczywistości są jak żele pod prysznic z drobinkami.

Użytkowanie/Opakowanie: bardzo poręczne opakowanie! nie musimy czekać aż produkt spłynie do dozownika i widzimy ile jeszcze go zostało. Według mnie to najlepsze opakowanie jakie do tej pory miałam.

Idealny dla: Osób szukających mocnego ścierania oraz cudownego owocowego zapachu.

Gdzie kupić: drogerie. markety. allegro.

Cena: ok 9zł/200ml - wart jest tej ceny.

Czy kupie ponownie?: TAK!! zdecydowanie - niestety zauważyłam że w moim mieście nie jest łatwo dostępny więc jak na niego trafie kupię kilka zapachów.

Ogólna ocena:
Odkryłam go w tym miesiącu podczas zakupów - zobaczyłam i pomyślałam że warto spróbować. Okazał się strzałem w 10! najlepszy "ścieracz" jaki miałam. Pachnie cudnie i czuć że to prawdziwy peeling a nie żel który tylko myje. Żałuje że nie kupiłam kilku sztuk bo teraz nie mogę na niego trafić. Cena też całkiem przystępna zwłaszcza że nie musimy go używać codziennie a daje rezultaty. Warty spróbowania!


pamiętajcie że ta recenzja jest subiektywna i Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.

22 komentarze:

  1. Tego jeszcze nie używałam. Zawsze kupowałam te inne z Joanny ( pomarańczowe, kiwi, truskawkowe itp. ) Ale tamte są jak dla mnie za delikatne.
    A ile tu jest ml ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubie ten peeling i zaluje, ze ta firma jest u mnie niedostepna :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Adela24 200ml [zaraz dodam do recenzji bo mi umknelo]

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam brazylijską mandarynkę, ze ścierania byłam bardzo zadowolona, ale zapach, choć ok, był nieco zbyt intesnywny i nieco zbyt chemiczny; ale jako peeling produkt jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam go już jakiś czas temu i byłam bardzo zadowolona. Teraz sama robię peelingi ale narobiłaś mi tą recenzją ochoty na ponowny zakup:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja widziałam ten peeling w Naturze, ale zdecydowałam się na peeling z Perfecty. Następnym razem zakupię ten :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham te peelingi:)za zapach chyba najbardziej:D

    OdpowiedzUsuń
  8. A one są takie same jak w tych małych buteleczkach??Bo w takim opakowaniu nie miałam tylko w tych małych i mimo że lubię peelingi gruboziarniste to strasznie mi podrażniał skórę jakieś dziwne kanciate te drobinki były.

    OdpowiedzUsuń
  9. Często widywałam te peelingi w Superpharm :)

    OdpowiedzUsuń
  10. monia ten jest duuuuzo bardziej scierajacy wiec skoro te w malych byly dla Ciebie za ostre to tego zdecydowanie Tobie nie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo go lubię i nawet dziś użyłam.Bosko pachnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. o a u Nas tego pełno w takiej jednej drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałam ten peeling w Naturze, ale myślałam, że nie będzie zbyt dobry... po Twojej recenzji z pewnością go zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super ja też idę po niego.

    Szkoda, ze wszystkie no może prawie kosmetyki tak szybko przestają pachnieć.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam zapachy tych pellingów ale w moim przypadku nie robi nic oprócz "pachnięcia" :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zastanawiałam sie czym te peelingi różnią się do tych tańszych joanny, ale widze, ze chodzi tutaj o grubość ziaren

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam z tej serii ananasowy i pod względem ścierania faktycznie bomba, zapachy jednak średnio mi pasowały.

    OdpowiedzUsuń
  18. pugsilove ten jest mocniej scierajacy . tamte bym raczej okreslila jako zele pod prysznic z drobinkami .

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja ostatnio kupiłam z perfecty w takim słoiczku zrobię o nim recenzję rożnica jest taka,że tamten jest droższy a ten taniutki i świetny na dodatek:)

    OdpowiedzUsuń
  20. często się nad nim zastanawiałam, chyba przekonałaś. Kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Niedawno zużyłam jedną buteleczkę tego peelingu, ale o zapachu rajskiego jabłuszka. Wszystko super, oprócz zapachu - strasznie chemiczny :(

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.