czwartek, 16 czerwca 2011

Dermacol - Invisible Fixing Powder - transparentny puder utrwalający.


Producent
: Dermacol

Produkt:
  Invisible Fixing Powder - transparentny puder utrwalający.

Skład: Talk, Zinc Stearate, Magnesium Carbonate, CI77491, CI 77491/2

Opis/Obietnica producenta:"Lekki transparentny puder dla dokładnego zmatowienia skóry" [źródło: opakowanie]

KWC - recenzja na wizażu - jest tylko dodana stara wersja tego produktu.

Moja recenzja:

Kolor: light - w opakowaniu wydaje się cielisto-porcelanowy - na palcu prawie biały. Każdy "bladzioch" nie będzie się martwił że jest za ciemny choć i tak na twarzy nie daje koloru ;).

Zapach
: bezzapachowy.


Konsystencja/Formuła:
puder sypki o specyficznej jak dla mnie konsystencji. W dotyku jest jakby taki śliski - przypomina mi mąkę/skrobie ziemniaczaną. Nie jest suchy przez co nie zrobi nam maski. Faktycznie jest transparentny - jeśli nałożymy go na palec i lekko potrzemy [nawet sporą ilość] po chwili zniknie tzn nie będzie tego białego koloru ale będziemy czuć że jest na palcu [jeśli go dotkniemy]. Tak samo zachowuje się na twarzy - znika i robi to co ma robić przy czym nie czuć go na twarzy. Nie zapycha - stosuje go codziennie od czasu gdy go otrzymałam i nic złego się z cerą nie dzieje - gdyby miał zapchać już by to zrobił.

Efekt/Działanie: najlepszy puder utrwalający jaki miałam do tej pory! bardzo naturalny efekt! Matuje ale nie jest to efekt na cały dzień - przy mojej tłustej cerze żaden puder tego nie zrobi. Można go użyć na podkład albo na twarz bez niczego - tylko po to aby zmatowić cerę. Nie bieli i nie daje efektu maski - próbowałam nałożyć go duuuużo za dużooo a i tak stopił się z cerą - przy innym pudrze miałabym efekt "papierowej maski". Daje subtelny mat - nie mamy wrażenia suchej cery która jest aż skamieniała. Moja twarz wygląda po nim jakbym miała cerę normalną. Wydaje mi się że wygładza i zmniejsza pory - a nawet jeśli tego nie robi twarz wygląda na gładsza a pory na mniejsze. Nie wysusza i nie uwidacznia skórek - nie wiem jak będzie się sprawował przy łuszczącej skórze bo takiej nie mam. Przede wszystkim wygląda zdrowo i naturalnie!


Krycie/Trwałość
: Nie kryje - na twarzy staje się przezroczysty. Jeśli chodzi o trwałość to ciężko to określić skoro produktu nie widać na twarzy. Matuje moją tłustą cerę na dobre parę godzin a wiec musi być dość trwały.

Użytkowanie/Opakowanie: Używam go na 2 sposoby: dozuje palcem w miejsca które mają tendencje do dużego błyszczenia albo używam pędzla i omiatam całą twarz, czasem używam dołączonej gąbeczki żeby pokryć nim mocniej nos. Opakowanie bardzo ładne - podoba mi się kolorystyka i napisy. Jak przy każdym pudrze sypkim czasem ciężko wysypać odpowiednią ilość produktu.


Aplikatory: do opakowania dodane są 2 aplikatory. Pędzelek i gąbeczka. Zazwyczaj nie używam dołączonych do takich zestawów przedmiotów - przeważnie są słabej jakości i się nie sprawdzają. W tym wypadku jest trochę inaczej.
Gąbeczka - wierzch zrobiony z tworzywa skóropodobnego z wytłoczonym napisem - jakościowo wygląda całkiem przyzwoicie. Nie używam jej zbyt często - służy mi jako "zatyczka" do pudru - blokuje ujście produktu. Czasem używam jej do szybkiego upudrowania nosa.
Pędzelek - jego jakość jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem!! Włosie naturalne takie jak w pędzelku do rozcierania Maestro 497 [Klik]! Co do funkcjonalności w połączeniu z tym pudrem to raczej się nie sprawdza - owszem można nim nakładać ale lepiej używać normalnego pędzla do pudru. Oczywiście znalazłam na niego inne rozwiązanie! - można nim nakładać róż bo jest wielkości policzka albo rozświetlacz! Nic z niego nie wypada - zaskoczenie przeogromne!

Idealny dla: każdego!! daje naturalny efekt bez maski - nie wysusza - obstawiam że sprawdzi się przy każdej cerze, nawet suchej - choć przypuszczam że nie będzie miał co matowić ;) . Do normalnej będzie idealny - tłusta też będzie bardzo zadowolona.



Gdzie kupić: drogerie, sklepy internetowe, allegro.

Cena: 38-46zł/13g taki rozstrzał cenowy zobaczyłam w sklepach internetowych, najlepiej kupić tam gdzie będzie najtańszy.

Czy bym go kupiła: TAK TAK TAK - jak mi się skończy a przypuszczam że trochę to potrwa, obowiązkowo kupię następny, no chyba że coś mnie podkusi i będę chciała spróbować jakiejś nowości.

Ogólna ocena: jestem nim zachwycona!. Niesamowita jakość i działanie. Skóra jest matowa ale nie jest sucha, nie wygląda sztucznie. Nie wiem ile musiałabym go nałożyć żeby uzyskać maskę - nie będę próbować bo mi go szkoda. Nie zakrywa niedoskonałości ale takiego zadania nie ma więc tego nie wymagam. Utrwala makijaż i jest niewidoczny. Pieje z zachwytu nad tym produktem ale z tego co wiem blogerki które też otrzymały go do testów są nim równie mocno zachwycone jak ja. Cena może odrobinę odstraszać ale z 2 strony dostajemy świetny produkt którego nie jest wcale mało i do tego pędzelek który jest bardzo dobrej jakości. Nie mówię kupcie go teraz-zaraz-już zwłaszcza jeśli macie pudry utrwalające z których jesteście zadowolone - jeśli takowego nie posiadacie zwróćcie uwagę na ten bo jest godny polecenia.




Dziękuje firmie ELPOL POLSKA Sp. z o.o. http://www.elpol-polska.pl/  za udostępnienie produktu a Was zapewniam ze moja recenzja jest obiektywna - tzn przedstawia moje subiektywne zdanie na ich temat. Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będą komuś przydatne.

20 komentarzy:

  1. wydaje się być idealny dla mnie :) juz sobie zapisuję nazwę i przy najbliższym przypływie gotówki, chyba go kupię :)
    dziękuję za recenzję :)

    zapraszam do mnie: wchwililuzu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. jak skończę swój obecny to się mocno zastanowię nad tym. bardzo lubię produkty Dermacolu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam zamiar się w niego zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietna i przydatna recenzja:-) bo mialam juz decydowac sie na Chanel Cristalline;)
    Cena bedzie zawsze wzgledna ale;) ale uwazam, ze to calkiem przyzwoity przedzial na taka gramature i dzialanie.
    Wciagam na liste:)

    OdpowiedzUsuń
  5. no i ale mnie teraz kusisz Śmieti...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne opakowanie, a skoro działa jak mówisz, to trzeba się będzie zaopatrzyć. Ale to po skończeniu pudru z MySecret - projekt denko musi być. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. pannajoanna też jest z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chętnie bym go wypróbowała,chyba kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie muszę się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. czyzby tanszy odpowiednik pudru vichy dermablend :?

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmm ja narazie męcze swoj matiffy

    OdpowiedzUsuń
  12. Zofiana nie wiem bo nie mialam tego z vichy i nie moge porownac . dlugo myslalam nad jego kupnem - narazie go jednak nie kupie bo jestem bardzo zadowolona z tego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Twój blog jest świetny. Staje się jednym z moich ulubionych. Widziałaś może, jak wygląda ten odcień Naturalny? Jest dużo ciemniejszy?

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie używałam pudru transparentnego, ale skoro tak dobrze matowi to jest na mojej liście do testów =]

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajnie wygląda - szkoda, że akurat tego nie dostanę :( - Pan Pavel skontaktował się ze mną i napisał, że wysyła paczkę, więc moje obawy zostały rozwiane :D.
    Może jak skończę to cudo, które mam ze SkinFood to zdecyduję się na ten :). Szkoda tylko, że jest bezzapachowy...

    OdpowiedzUsuń
  16. lemon5 niestety nie wiem jak wyglada ten 2 kolor ale przypuszczam ze nie jest duzo ciemniejszy .

    OdpowiedzUsuń
  17. czy mogłabyś mi pomóc, bo w całym internecie nie mogę znaleźć składu tego cuda... może chociaż z parę pierwszych składników:) pięknie proszę...

    OdpowiedzUsuń
  18. joana podaj mi maila - zrobie zdjecie skladowi jesli bedzie na opakowaniu pod naklejka - a czy tam jest dowiem sie dopiero jak pojde do pracy bo tam go mam . jesli podasz maila - wieczorem mozesz spodziewac sie odpowiedzi. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.