wtorek, 2 sierpnia 2011

zakup planowany do dawna - cetaphil!


Biedronkowy żel do twarzy dobił dna więc postanowiłam kupić coś o czym myślałam od dawna. Już raz się wybrałam do apteki po ten produkt ale go nie mieli go na stanie i kupiłam Physiogel - o którym zresztą pisałam i recenzje możecie poczytać tu [Klik]. A produkt który bardzooo chciałam kupić to Cetaphil [zresztą nie jest to zagadką bo widać jego foto;)] a dokładnie emulsja do mycia twarzy. Drogaaaa bo kosztowała 38zł ale po pierwszych użyciach czuć że jest wydajna. Co najważniejsze produkt jest delikatny a takiego właśnie szukałam.

Wiele z Was pewnie miało z nim do czynienia bo swojego czasu był bardzo popularny i polecany na YouTube. Macie z nim jakieś doświadczenie? produkt na plus czy minus?

p.s. po Waszych radach [a dokładnie Kate] co do odżywek pomyślałam że może warto spróbować pielęgnacji olejem kokosowym - brzmi to dla mnie egzotycznie i pewnie dlatego postanowiłam ten produkt wybrać - może akurat będzie to produkt idealny :). Jeśli miałyście z nim do czynienia proszę o rady albo linki do Waszych recenzji czy opisów na blogach - który jest najlepszy i jak go stosować


33 komentarze:

  1. Smieti, też zmieniłam biedronkowy micel na cetaphil właśnie :) Używam od kilku tygodni, świetnie sprawdza się przy mojej tłustej, ale wiecznie przesuszonej skórze. Pewnie skrobnę jakąś większą recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam go nigdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cetaphil ma bardzo dobre produkty:) Opisz jak sie będzie sprawować:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. to byl jedyny kosmetyk , ktory tak bardzo mnie uczulil, to bylo az niewiarygodne - uczulili mimo, ze tego nie powinien zrobic:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Cethapilu mam krem i jestem ogromnie zadowolona. Na pewno kupie wiecej produktow tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Używałam go dość długi czas, jest bardzo dobry, tak samo jak krem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cetaphilu używa mój mąż i bardzo sobie chwali. Czasem mu podkradam :-). Kupiłam w YR pompkę, przycięłam rurkę i mamy teraz Ceptaphil z pompką - bardzo wygodne :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. ja na Cetaphil poluję, ale jak w aptece jestem, to nigdy nie ma.


    innalajna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydaje mi się jednak, że olej kokosowy nie zastąpi Ci odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, jak fajnie, na coś się przydałam :) W kwestii olejów polecam zajrzeć na olejowy wątek na wizażu, jest tam trochę przydatnych informacji na początek. Ja kupiłam swój olej na allegro, firmy Efavit, jest zimnotłoczony i nierafinowany, w słoiczku, nakładam go na włosy i śpię z nim całą noc (w czepku :D) a rano myjąc głowę zmywam, aczkolwiek ze zmywaniem miewam czasem problemy, bo jakoś czasem nie umiem wyczuć czy włosy są już czyste, czy wciąż mam na nich olej i ze dwa razy zdarzyło mi się po wysuszeniu stwierdzić, że są tłuste :P Ale teraz zawsze staram się je dokładnie myć 3 razy (zazwyczaj myję 2) i chyba się polubiliśmy z olejem :) Ale też wiem, że nie każdemu oleje pasują, więc najlepiej chyba samemu się przekonać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aa, co do zastępowania odżywki, ja używam zarówno oleju jak i odżywki, więc nie wiem jak to jest z zastępowaniem ;) Ale możliwe że Opos ma rację :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Używam olejku Vatika.Wieczorem dokładnie olejuję nim włosy,masuję skórę głowy,związuję a następnego dnia zmywam.

    OdpowiedzUsuń
  13. moja notka o olejowaniu ;) http://siiia.blogspot.com/2011/07/dbam-o-wosy-czesc-1-olejowanie.html jednak i tak trzeba używać odżywki, żeby się łatwo rozczesywały.

    OdpowiedzUsuń
  14. jest rewelacyjny i do tego bardzo wydajny, mam krem i plyn do mycia, obydwa sa super ;)


    http://bajeczneopowisci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Smieti, Cetaphilu nie używałam, ale mam go na liście, czeka aż pokończę wszystkie specyfiki do mycia :) jestem bardzo ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi :)
    Odnośnie oleju kokosowego - zużyłam całe opakowanie ze sklepu ZSK, to co zauważyłam - włosy były lepiej nawilżone, puszyste, ale niestety nadal szorstkie i lekko sztywne. Gdy chciałam mieć miękkie i gładkie włosy bez odżywki niestety się nie obeszło. Teraz olejuję Amlą Dabur i efekty są lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Produkt jak najbardziej na plus bo ma prawie neutralny zapach co przy dermatologicznych produktach jest bardzo ważne bo zapachy po prostu podrażniają skórę:)ale niestety cena dosyć pokaźna ja za każdym razem płaciłam za niego 47 zł:/

    OdpowiedzUsuń
  17. Również polecam oleje,szczególnie kokosowy.Koniecznie wypróbuj.Naprawdę działa na włosy,trzeba tylko dac mu trochę czasu i w miarę regularnie używac :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zostałaś otagowana w tagu 30 pytań kosmetycznych. Post pod którym znajduję się tag http://malinowykuferek.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych-troche.html Zachęcam do zabawy! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cetaphil mialam i bardzo lubilam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chciałam się skusi - tyle osób już go polecało, ale ta cena..:( nie dla mnie:(

    OdpowiedzUsuń
  21. Zostałaś Otagowana http://sheva-z-tokyo.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. mam krem cetaphil i nie zamienie na żaden inny!!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej zostałaś otagowana http://madak6c.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html

    OdpowiedzUsuń
  24. Cetaphil bardzo lubie ale jedynie balsam do ciala bo emulsja taka sobie jest a biorac pod uwage sklad to nie dziwie sie, ze mojej skorze nie ma wiele do zaoferowania;)
    W kazdym razie z checia przeczytam recezje:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj, nie wiem, czy to wstyd, czy nie, ale ja w ogole nigdy o nim nie slyszalam ;O

    OdpowiedzUsuń
  26. Mój wytrwał chyba z 6 m-cy codziennego użytkowania, więc tak drogo wcale nie wychodzi. Jak na micelka imo b. dobrze zmywa (teraz mam z dermedic i nie dość że nie wydajny to jeszcze tak dobrze nie oczyszcza :/).

    OdpowiedzUsuń
  27. Stosuję olej kokosowy, ale tylko w 1 sposób: nakładam spora ilosć na suche włosy przed myciem. Czekam, aż się roztopi, nakładam na ok 2-3 godziny (zalezy ile mam czasu) i zmywam.
    Nakładany juz po myciu, w niewielkiej ilości zupełnie mi nie odpowiada.

    Otagowałam Cię!

    http://lakierowo.blogspot.com/2011/08/tag-x-3-30-pytan-nigdy-nie-wychodze.html

    OdpowiedzUsuń
  28. Zostałaś otagowana, więcej informacji tutaj:
    http://nastoletniazakupoholiczka.blogspot.com/2011/08/tag-7-makijazowych-faktow-o-mnie.html
    Pozdrawiam i czekam na odpowiedź na Tag!
    Koniecznie daj znać : )

    OdpowiedzUsuń
  29. Zostałaś oTAGowana ;)

    http://xoiknowyoulovemexo.blogspot.com/2011/08/one-lovely-blog-award.html

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Dla mnie Cetaphil był trochę zbyt delikatny;)
    Co do olejowania - polecam spróbować. Mi akurat kokosowy nie do końca pasuje, ale jest też wiele innych. Na początek możesz spróbować dodać np. łyżeczkę oliwy do odżywki.;)

    OdpowiedzUsuń
  31. ja używam żelu z linii under 20 i jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  32. uzywam wielkiej butli cetaphilu przywiezionej z Kanady. stosuje go jak mleczko (na waciku) do zmywania makijazu, niesamowicie wydajny. probowalam nim myc twarz, zamiast zelu-do tego sie kompletnie nie sprawdzil, bo nie byl w stanie rozpuscic makijazu.

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.