czwartek, 8 września 2011

BIKOR - mała przesyłka a wiele radości.


Przyszła mała przesyłka od firmy Bikor - mała ale radość moje jest wielka bo od dawna chciałam wypróbować produkt z którego ta firma słynie - Ziemia Egipska – Egyptische Erde. Dodatkowo otrzymałam pędzel do jej nakładania.


O Ziemi egipskiej możecie dokładnie poczytać tu [Klik] - jest także dostępna w sklepie internetowym Bikor. Używam jej od kiedy ja dostałam do testów i jestem tym produktem zachwycona. Recenzja pojawi się za jakiś czas. Jedyny i chyba największy minus to cena ale produkt jest bardzo wydajny :)


Otrzymałam także składany syntetyczny pędzel do nakładania ziemi egipskiej. O pędzlu możecie poczytać tu [Klik].

Miałyście może do czynienia z Ziemią egipską? słyszałyście o tym produkcie?

21 komentarzy:

  1. Ziemia Egipska to kultowy kosmetyk - pamiętam, jak w domach towarowych centrum, gdzieś na początku lat 90-tych panie malowały ziemią klientki - to był hit, bo na półach królowała Pani Walewska i Celia :) nie zapomnę widoku tych przyczernionych ryjków - bo Pani aplikowała im ziemię tylko na twarz - więc szyjka była blada - ale pomimo tego ich rozochocone miny były bezcenne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. proszę o szybką recenzję, bo się cholernie mocno zastanawiam nad tym kosmetykiem - to raz, dwa - niezwykle pomocna mi będzie Twoja opinia i trzy - pytanie na szybko - czy mogłabyś mi tylko powiedzieć czy ta ziemia egipska ma w sobie złote drobinki, świeci się czy jest matowa? a może ma satynowe wykończenie... ? Bo to mnie najbardziej nurtuje. NIENAWIDZĘ się świecić!


    /cysiaa

    OdpowiedzUsuń
  3. słyszałam, nie używałam ;) jestem więc bardzo ciekawa jak się u ciebie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cysiaa nie ma w ogole drobinek - jest matowa i daje subtelny efekt zdrowej opalenizny - uzywam i nie wygladam jak totalny bladzioch.

    OdpowiedzUsuń
  5. ziemia egipska to legenda :)
    pamiętam, jak będąc w pierwszej klasie liceum podkradałam go mamie ... teraz sama też bym sobie kupiła, ale cena ...
    w sumie biorąc pod uwagę jego wydajnośc, to jest to dobra inwestycja, ale jednak ciężko wydać mi taką sumę na jeden kosmetyk :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też już dużo czytałam, ale jeszcze nie kupiłam, bo boję się jego ciemnej barwy =]

    OdpowiedzUsuń
  7. ale cudenko, ta ziemia jest podobno niesamowit a;)

    http://bajeczneopowisci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam dużo, ale nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale masz fajnie ja tez mam chrapke na ten produkt ale znalazlam tez dobry bronzer z olejkiem Manoi podoba mi sie ten moj bronzer ale ten co ty o nim piszesz to jest na mojej liscie oczekujacych na zakup.dziekuje za ta recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tym produkcie i jestem ciekawa Twojej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam, ale słyszałam. To niemal legenda ;) Mam wprawdzie swój idealny bronzer, ale chętnie wypróbowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Po opisie zapowiada się genialnie, niestety cena wyklucza mój zakup, przynajmniej na razie...

    OdpowiedzUsuń
  13. jeśli chodzi o bikor to jestem ciekawa ich pędzli. :)


    przy okazji zapraszam na moje rozdanie:

    http://my-love-cosmetics.blogspot.com/2011/09/moje-pierwsze-rozdanie.html

    :)

    OdpowiedzUsuń
  14. cena wysoka ale na pewno produkt jest jej wart ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny pędzelek:)

    zapraszam na rozdanie
    www.topmodeo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. zawsze się zastanawiałam do czego naprawdę służy ziemia egipska - tego się używa jako brązera, czy na całą twarz? z niecierpliwością czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moim zdaniem bardzo fajnie opisany problem. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Moim zdaniem bardzo fajnie opisany problem. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.