niedziela, 1 kwietnia 2012

Inglotowe i Naturowe zdobycze kosmetyczne.



Pisałam w podsumowaniu kosmetycznym marca [ulubieńcy marca] że wybieram się na spotkanie z koleżanką a przy okazji zawitam do galerii w której jest Inglot i Natura. W moim mieście produkty essence, catrice czy inglota niestety nie są do zdobycia :(

Od dawna "chodziły za mną" pewne produkty i czekałam tylko kiedy nadarzy się okazja żeby je w końcu dostać - na allegro nie chciałam zamawiać a angażować w tak drobne zakupy znajomych nie miałam serca.


Inglot - grzebyczek do rozczesywania rzęs - cena 16zł [jeśli zrobimy w Inglocie zakupy za min 30zł dostaniemy go za 8zł].

 

Od dawna był na mojej zakupowej liście - z tego co wiem już go wycofują i wprowadzają cały plastikowy. Ostatnim rzutem na taśmę udało mi się go dostać. Na zdjęciu jest już po użyciu więc nie jest zbyt czysty ;) Kupiłam go za pełną cenę - nie miałam czasu szukać i kupować coś na siłę tylko żeby uzbierać 30zł.


Inglot - 394 pearl -
cena 20zł.


Cudny perłowy kolor idelany do rozświetlania wewnętrznego kącika oka i pod łuk brwiowy! Jest to mleczno żólty odcień bieli - tak wygląda w opakowaniu - na palcu i na skórze wygląda jak ładny perłowy biały bez zimnych tonów. Zastanawiałam się miedzy nim a perłą wpadającą w niebieski - cieszę się że wybrałam właśnie ten odcień! :)

 
Essence 67 make it golden i 38 choose me! cena: 5,49 zł/szt.


Ten złoty marzył mi się bardzo - zwłaszcza że wiele blogerek pokazywało go na swoich paznokciach. Nareszcie go dorwałam!! Niebieski był zakupem spontanicznym - bardzo podobał mi się w opakowaniu - mam dziś pomalowane nim paznokcie i już nie podoba mi się tak bardzo. Na dodatek okazało się że pół pędzelka ma o połowe krótsze włosie :( będe musiała dłuższą połowę uciąc żeby pędzelek był równy - poszłabym go zareklamować ale więcej wydam na pociąg.


Catrice - Eyebrow set - cena 15,99zł.


Jechałam z zamiarem kupienia paletki essence która mam i lubię. Jasny cień już jest na wykończeniu a ciemny używam tylko na końce brwi. Już miałam go w koszyku gdy zobaczyłam paletkę do brwi z catrice! Odcienie chłodniejsze - co dla mnie jest na plus bo brwi nie wyglądają rudo. W zestawie mini pęseta z pędzelko-szczoteczką - których zapewne nie będę używać ;)


Catrice - Absolute eye colour nr 070 mr. Copper's Fields. Cena 11,99zł.


Jasny złoty kolor - zakup spontaniczny - nie daje mocnego koloru na powiece ale cień+kreska czarnym cieniem i mamy naturalny makijaż na codzień.


Catrice - Absolute eye colour nr 410 C'mon Chameleon! Cena 11,99zł.



Zakup tego cienia chyba nie jest dla nikogo zaskoczeniem - cudny poprostu cudny! nareszcie go mam!! :))


Gdybym miała więcej czasu... i funduszy pewnie znalazłoby się tutaj duuuużo duuużo więcej kosmtyków. Starałam się nie wkładać do koszyka rzeczy które zdrowy rozsądek uznawał za zbędne albo takie które użyję raz i pójdą w odstawkę. Co nie zmienia faktu ze w Inglocie najchętniej kupiłabym wszystkie cienie... no prawie wszystkie ;)

Życzę pogodnego dnia - nie dajcie się "wpuścić w maliny" dziś Prima Aprilis ;)

Smieti :*

24 komentarze:

  1. Bardzo lubię catricowego kameleonka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. super te cienie catrice, niestety nie mogę ich u siebie upolować:/ a zestaw do brwi mam w planach, przy najbliższej okazji;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też ostatnio kupiłam 410 C'mon Chameleon! i jestem nim zauroczona :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten grzebyk jest fantastyczny :) muszę go w końcu u siebie opisać, bo ciągle zapominam, reszta zakupów też fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. O... ja też z chęcią wybrałabym się do Inglota, ale na razie nie mam z czym :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam kameleona catrice i go uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wycofują ten grzebyczek? O nie... Dobrze, że mam swój. Nie kupię na zapas drugiego, bo wydaje mi się, że ten inglotowy grzebyk wytrzyma naprawdę dłuuugo ;)
    Piękne zakupy zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne zakupy :)
    Ze mnie już mama próbowała zażartować ale jej nie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne cienie. Czekam na recenzję grzebyczka. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A jednak ten Inglot - 394 pearl ISTNIEJE ! A baba w Inglocie się ze mną wspierała że nie ma takiego cienia i nigdy nie było grrr

    OdpowiedzUsuń
  11. ale Ci zazdroszcze tych lakierow z essence! swietny blog :) dodaje do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rewelacyjne zakupy! Pokusiłaś tym grzebykiem już wiem, że też go sobie zakupię, tylko ubolewam nad tym, że u mnie nie ma w ogóle Catrice :/

    p.s. Dzięki raz jeszcze za próbki, dzisiaj odkryłam, że HM to całkiem niezły podkład, nie znałam go wcześniej a teraz mam kolejnego zakupowego "kusiciela" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HM ktory Ci wyslalam to nie podklad a korektor pod oczy - http://smieti.blogspot.com/2012/02/bourjois-healthy-mix-anticerne.html

      Usuń
  13. No, ładne zdobycze ;D Daj znać jak Ci się będzie używać paletkę do brwi, bo się czaję na nią i czaję... :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Kameleonik jest super :) Daj znać, czy ten grzebyk z Inglota po czasie się nie rozpadnie, bo słyszałam dużo takich opinii...

    OdpowiedzUsuń
  15. ten zestaw do brwi to może być odpowiednik essence ;> daj znać jak się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  16. W pierwszej chwili myślałam, że ten grzebyczek, to... brzytwa ;)
    jestem ciekawa zestawu do brwi...

    OdpowiedzUsuń
  17. Obydwa lakiery z Essence mam i bardzo lubię :) Mnie się choose me szalenie podoba, jest b. oryginalny ;) Poza tym oczywiście Kameleona od Catrice też mam i też się coraz bardziej do niego przekonuję, bo na początku kupiłam go tylko dlatego, ze był na niego szał :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam paletkę z Catrice i Essence i też wolę Catrice. Tak jak napisałaś chłodniejsze kolory wyglądają lepiej. Mam porobione zdjęcia porównawcze i jak dam radę to w tym tyg zrobię notkę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O kurczę to muszę leciec do inglota po ten grzebyczek, może zrobię te zakupy za 30zł, bo bardzo chcę go mieć, a skoro maja go wycofać to muszę się śpieszyć!

    OdpowiedzUsuń
  20. Cholera, a ja byłam pewna, że tego grzebyczka z Inglota z metalowymi ząbkami już dawno wycofali.. :/ Fak siet, nie kupiłam!

    OdpowiedzUsuń
  21. obawiam się, że ta paletka do brwi będzie dla mnie za jasna ;/

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.