Producent: Olay
Produkt: Regenerist serum - serum regenerujące.
Obietnica producenta:"Serum jest najbardziej skoncentrowanym preparatem spośród produktów Olay Regenerist, gwarantujący widoczną poprawę stanu skóry. Serum OLAY Regenerist zawiera najwyższą dawkę kompleksu aminopeptydowego i karnozyny, ale pomimo bogatej formuły, ma lekką konsystencję. Serum może być stosowane jako baza pod krem na dzień i na noc lub jako samodzielna kuracja." [źródło: wizaz.pl]
Skład: Cyclopentasiloxane, Aqua, Glycerin, Polymethylsilsecquioxane, Niancinamide, Dimethicone, Dimethicone Crosspolymer, Panthenol, Palmitol Pentapeptide-4, Carnosine, Tocopherol Acetate, Tocopherol, Camelia Sinesis, Citric Acid, Allantoin, Butylene Glycol, Propylene Glycol, Bis-PEG/PPG-14/14 Dimethicone, PEG-10 Stearate, Cetyl Ricinoleate, Disodium EDTA, Ethylparaben, Propylparaben, Methylparaben, Benzyl Alcohol, Parfum, Lanalool, Butylphenyl Methoxlopropional, Citronellol, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde.
KWC - recenzja na wizażu - [Klik] 3.27/5 z 11 recenzji.
Skład: Cyclopentasiloxane, Aqua, Glycerin, Polymethylsilsecquioxane, Niancinamide, Dimethicone, Dimethicone Crosspolymer, Panthenol, Palmitol Pentapeptide-4, Carnosine, Tocopherol Acetate, Tocopherol, Camelia Sinesis, Citric Acid, Allantoin, Butylene Glycol, Propylene Glycol, Bis-PEG/PPG-14/14 Dimethicone, PEG-10 Stearate, Cetyl Ricinoleate, Disodium EDTA, Ethylparaben, Propylparaben, Methylparaben, Benzyl Alcohol, Parfum, Lanalool, Butylphenyl Methoxlopropional, Citronellol, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde.
KWC - recenzja na wizażu - [Klik] 3.27/5 z 11 recenzji.
Moja recenzja:
Kolor: Mleczny prawie przezroczysty lekko wpadający w łosoś.
Zapach: Bardzo przyjemny i delikatny.
Formuła/Konsystencja: lekko wodnista - coś pomiędzy żelem a wodą. Bardzo fajnie się rozprowadza i wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy ale jest jakby film na twarzy. Przez swoją lekko żelową konsystencje łatwo rozprowadza się na niej podkłady - jeśli nałożymy za duża warstwę tego serum i się nie wchłonie może się zrolować z podkładem - raz mi się tak zdarzyło - chciałam zbyt szybko nałożyć podkład.
Efekt/Działanie: Kupiłam to serum bo czytałam dość pochlebne opinie na wizażu - bardzo chciałam jakiś kosmetyk tego typu ale bałam się że mnie zapcha i w efekcie zamiast idealnej cery będę mieć "bulwę na bulwie". Zaryzykowałam i byłam bardzoooo mile zaskoczona - faktycznie na 1 miejscu w składzie jest "Cyclopentasiloxane" ale mimo to produkt nie zrobił mi krzywdy - starałam się nie używać go cały czas żeby nie przyzwyczaić zbytnio skóry - może dlatego mnie nie zapchał. Skóra po zastosowaniu staje się jedwabiście miękka i gładka - najbardziej liczyłam że wygładzi mi zmarszczki na czole - nie są to jakieś mega wielkie fale ale coś już tam się pojawiło - mimika każdego dnia je pogłębia. No i faktycznie wygładził. Latem starałam się go nie używać na dzień bo mimo wszystko wymieniony wyżej składnik trochę mnie hamował. Generalnie daje bardzo zadowalające efekty - przynajmniej przy mojej przetłuszczającej się cerze.
Opakowanie/Użytkowanie: plastikowa buteleczka z dozownikiem - bardzo poręczna i higieniczna. Niestety gdy produkt się kończy i pompka przestaje go wydobywać na dnie zostaje spora jego część którą trzeba później jakoś wygrzebywać - to normalne przy takiego typu opakowaniu.
Efekt/Działanie: Kupiłam to serum bo czytałam dość pochlebne opinie na wizażu - bardzo chciałam jakiś kosmetyk tego typu ale bałam się że mnie zapcha i w efekcie zamiast idealnej cery będę mieć "bulwę na bulwie". Zaryzykowałam i byłam bardzoooo mile zaskoczona - faktycznie na 1 miejscu w składzie jest "Cyclopentasiloxane" ale mimo to produkt nie zrobił mi krzywdy - starałam się nie używać go cały czas żeby nie przyzwyczaić zbytnio skóry - może dlatego mnie nie zapchał. Skóra po zastosowaniu staje się jedwabiście miękka i gładka - najbardziej liczyłam że wygładzi mi zmarszczki na czole - nie są to jakieś mega wielkie fale ale coś już tam się pojawiło - mimika każdego dnia je pogłębia. No i faktycznie wygładził. Latem starałam się go nie używać na dzień bo mimo wszystko wymieniony wyżej składnik trochę mnie hamował. Generalnie daje bardzo zadowalające efekty - przynajmniej przy mojej przetłuszczającej się cerze.
Opakowanie/Użytkowanie: plastikowa buteleczka z dozownikiem - bardzo poręczna i higieniczna. Niestety gdy produkt się kończy i pompka przestaje go wydobywać na dnie zostaje spora jego część którą trzeba później jakoś wygrzebywać - to normalne przy takiego typu opakowaniu.
Idealny dla: Osób szukających lekkiego serum - nie wiem czy u wszystkich się sprawdzi - czytałam że nie nawilża wystarczające suchej cery - przy mojej mieszanej [choć bardziej tłustej] nawilżanie było wystarczające. Może też zapchać.
Gdzie kupić?: drogerie, allegro .
Cena: ok 60-80zl
Czy kupie ponownie?: Jeszcze nie wiem bo chętnie spróbowałabym czegoś innego - bardzo zainteresowało się z tej serii serum pod oczy.
Ogólna ocena: Kosmetyk się u mnie sprawdził i nie żałuję wydanych na niego pieniędzy - daje widoczne efekty choć czasem zdawał się być dość ciężki mimo lekkiej konsystencji - czuć było ze ma masę silikonów. Mimo ze mam dość wymagającą i przetłuszczającą się cerę - nie świeciłam się po nim - cera była promienista. Nie zapchał mnie ale często robiłam sobie od niego przerwy.
pamiętajcie że ta recenzja jest subiektywna i Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.
Jakiś czas temu chciałam kupić to serum, ale trochę silikony mnie zmartwiły. Hmmm chociaż teraz myślę, że przy mojej cerze codziennie traktowanej Revlonem CS, w którym jest pełno zapychaczy to serum nie powinno jej zapchać.
OdpowiedzUsuńZ marki Olay uwielbiam emulsje, rozświetlająca jest cudowna pod makijaż :)))
Smieti, dostalas paczke?
OdpowiedzUsuńZapomnialam wlozyc do niej ANR,ale wczorajwyslalam zwyklym priorytetm wiec mam nadzieje, ze w poniedzialek bedzie u Ciebie
ja jestem ciekawa ich serum w takim czerwonym opakowaniu, to jakoś niespecjalnie mnie kręci
OdpowiedzUsuńBynajmniej używa się tylko w formie przeczenia, a nie jako synonim przynajmniej :)
OdpowiedzUsuńIdalia zastanawialam sie tez nad ta emolusja kiedys . moze ja jednak kupie :))
OdpowiedzUsuńAgata Ma Nosa jeszcze nie . pewnie w poniedzialek bedzie :)
Anonimowy dobrze wiedziec ze ktos czuwa nad moja polszczyzna - zaraz to zmienie zeby nie meczylo oczu :P
produkt wydaje się być fajny - chociaż dla mnie całkowicie zbędny, albo potrzebny raz na ruski rok, więc wolę zatrzymać 60zł w kieszeni :)
OdpowiedzUsuń