sobota, 25 czerwca 2011

Mary Kay - Zestaw profesjonalnych pędzli Mary Kay®


Producent:
Mary Kay

Produkt: Zestaw profesjonalnych pędzli Mary Kay®

Opis/Obietnica producenta: "
Profesjonaliści wiedzą, że do stworzenia idealnego makijażu niezbędne są doskonałe narzędzia. Zestaw Profesjonalnych Pędzli Mary Kay® to luksusowe, profesjonalne pędzle, które pomogą każdej kobiecie w sztuce nakładania kosmetyków kolorowych.
Wszystkie pędzle mają zgrabne, czarne, drewniane rączki, nadające im elegancki wygląd. Pędzle opakowano w elegancką i praktyczną, potrójnie składaną kosmetyczkę, w której znajdzie się również miejsce na kilka kosmetyków do makijażu Mary Kay® . Cóż za wygodne rozwiązanie!" [źródło: strona producenta]

KWC - rezencja na wizażu - brak.

Moja recenzja

Recenzja będzie podzielona na kilka części bo w skład zestawu wchodzi 5 produktów + etui.

Dostajemy zestaw pędzli oraz etui w którym możemy je przechowywać.

W skład zestawu wchodzą:
  • Pędzel do Pudru
  • Pędzel do Różu
  • Pędzel do Nakładania Cieni
  • Pędzel do Modelowania Oczu
  • Pędzelek do Profilowania Kształtu Oczu i Brwi / Szczoteczka z Grzebieniem do Brwi



Pierwsze wrażenie/Wygląd ogólny: dostajemy 5 podstawowych pędzli które mają średnio długie drewniane trzonki - pomalowane na czarny mat. Na każdym trzonku wytłoczona jest funkcja pędzla w języku angielskim i francuskim. Skuwki są metalowe - czarne błyszczące - mają wytłoczoną nazwę producenta. Wszystkie pędzle oprócz pędzla podwójnego "do Profilowania Kształtu Oczu i Brwi / Szczoteczka z Grzebieniem do Brwi " mają włosie naturalne. Są dość lekki i starannie wykonany - wyglądają luksusowo.




Do pędzli dołączone jest dość spore etui w którym można trzymać nie tylko pędzle. Posiada kilka przegródek. Zwija się je i zapina na duży guzik.
Użytkowanie i pielęgnacja pędzli zalecane przez producenta:
  • Zaleca się czyszczenie pędzli raz w tygodniu. Zapobiega to gromadzeniu się kosmetyków i bakterii na ich powierzchni. Aby wyczyścić pędzle, zmocz włosie. Następnie wyciśnij trochę łagodnego środka myjącego na dłoń i wykonuj koliste ruchy pędzlem na dłoni w tę i z powrotem.
  • Dobrze opłucz pędzle wodą. Owiń je ręcznikiem, by wycisnąć nadmiar wody. Palcami przywróć naturalny kształt włosia i pozostaw pędzel do wyschnięcia. Nigdy nie susz pędzla w pozycji pionowej, ponieważ spływająca z włosia woda może niekorzystnie wpłynąć na rączkę pędzla.
  • Dbaj o ładny wygląd pędzli Mary Kay® . W tym celu przechowuj je w specjalnym etui lub kosmetyczce. [źródło:strona producenta]

 
Recenzja poszczególnych pędzli.

1. Pędzel do Pudru.

Włosie:
średnio zbite - zaokrąglone. Dość sztywne i trochę drapiące. Osoby które lubią bardzo delikatne pędzle do pudru nie będą zadowolone.

Zastosowanie: do nakładania pudru - i tak go stosuje. Można go także stosować do nakładania różu albo bronzera - mam na myśli nadawanie opalenizny a nie modelowanie twarzy.


Rozmiar: średni jeśli chodzi o pędzle do pudru - taki w sam raz - nie za duży nie za mały. Na plus długość trzonka.

Efekt: byłam przyzwyczajona do bardziej miękkiego pędzla i pierwsze wrażenie nie było zbyt pozytywne. Można się jednak przyzwyczaić. Ładnie nabiera i rozprowadza produkt. Pod tym względem nie mam mu nic do zarzucenia.



Trwałość/Wytrzymałość
: niestety trafiła mi się felerna sztuka z której cały czas leci włosie - można je nawet palcami wyciągać :( . Widać że jest starannie wykonany bo nić się rusza itp ale włosie wypada. Po praniu trochę się napuszył - po dniu wrócił do starego rozmiaru. Obawiałam się że po kilku praniach zrobi się jak szczota ale jest ok.

Czyszczenie/Schnięcie: piorę go jak każdy mój pędzel i susze włosiem do dołu, schnie dość długo ale ma sporo włosia więc nie jest to zaskoczeniem.





2. Pędzel do Różu.


Włosie:
dość gęste skośnie ułożone. Sztywne i niezbyt miękkie - takie samo jak w pędzlu do pudru. W tym przypadku uważam to za plus bo bardzo fajnie rozciera róż.

Zastosowanie: bardzo przypadł mi do gustu - świetnie mi się nim nakłada róż. Nadaje się też do bronzera.




Rozmiar: standardowy rozmiar do różu - w sam raz na moje policzki.

Efekt:
Ładnie nabiera produkt - nakłada i rozciera.



Trwałość/Wytrzymałość:
w tym przypadku jest wszystko ok - nic nie leci ani nie wypada. Ma jeden wystający włos który widać na zdjęciu niżej - wystaje od samego początku i nie przeszkadza w użytkowaniu.

Czyszczenie/Schnięcie:
jak wyżej przy pędzlu do pudru.




3. Pędzel do Nakładania Cieni

Włosie: bardzo miękkie płasko ułożone - lekko zaokrąglone na końcu. Delikatne - idealne na skórę powieki.

Zastosowanie:
jest to typowy pędzelek języczkowy do nakładania cienia i takie ma zastosowanie. Nie nadaje się na dolną powiekę bo dozuje za dużo cienia. Można go używać jako pędzelka do rozcierania.


Rozmiar: średni pędzelek języczkowy - nie za duży nie za mały.

Efekt: nakłada cień na cała powiekę i tyle.


 Trwałość/Wytrzymałość: mały solidnie wykonany pędzelek - nic się z nim nie dzieje - nic z niego nie wypada.

Czyszczenie/Schnięcie: piorę jak każdy pędzelek - dość szybko schnie.



4. Pędzel do Modelowania Oczu.


Włosie: sztywne - ułożone w szpic. Jest dość szorstkie - na początku spisałam go na straty a później zaskoczył mnie bardzo pozytywnie!

Zastosowanie: na początku myślałam że to typowy kulkowy pędzelek a okazało się że jest zakończony w szpic! Ideał do zaznaczania załamania - zwłaszcza przy opadającej powiece. Jest szorstki i mało giętki ale w tym przypadku działa to na jego korzyść!


Rozmiar
: średni w sam raz do załamania powieki.

Efekt: mały niepozorny czarodziej. Przez to że jest szorstki i się nie wygina nabieramy produkt na szpic i idealnie zaznaczamy załamanie albo rysujemy je wyżej [ja tak robię przy opadającej powiece]. Dobry do rozcierania.

 
 
Trwałość/Wytrzymałość: taka jak przy pędzlu poprzednim.

Czyszczenie/Schnięcie: łatwo się czyści - tak jak każdy mój pędzel - szybko schnie.





5. Pędzelek do Profilowania Kształtu Oczu i Brwi / Szczoteczka z Grzebieniem do Brwi

Włosie: syntetyczne. Po stronie z grzebykiem bardzo sztywne, po stronie linera dość sztywne i cienkie.

Zastosowanie:
Grzebyk do czesania i układania brwi oraz rozdzielania rzęs a część druga idealna do żelowego linera.


 
Rozmiar: strona z grzebykiem standardowa. Strona do linera ma średnie włosie.

Efekt: nie używam strony z grzebykiem bo wole inaczej układać brwi i zazwyczaj nie rozczesuje rzęs. Strona do linera: przypadła mi do gustu bo jest sztywna i dość wąsko zakończona - można nim zrobić cienką kreskę.



 
Trwałość/Wytrzymałość: myślę że dłuuugo będzie służył.

Czyszczenie/Schnięcie: stronę do linera czyszczę dufazowym płynem do demakijażu.

Podsumowanie

Zestaw idealny dla: osób które szukają zestawu na początek. Standardowe pędzle w odpowiednim rozmiarze. Osoby które nie lubią drapiących pędzli nie będą z nich zadowolone.

Gdzie kupić:
poprzez konsultantki Mary Kay - Producent nie odpowiada na produkty które znajdują się na allegro.

Cena
: 190zł

Czy bym go kupiła: Nie - uważam że cena jest zbyt wysoka - nie są złe ale taką jakość i ilość w zestawie cena powinna być niższa.



Ogólna ocena:
podstawowy zestaw na początek. Niestety cena jest wg mnie zbyt wysoka. Podoba mi się długość trzonków i etui do przechowywania. Wykonane są super, ładnie tez wyglądają ale to za mało - w pędzlu najważniejsza jest funkcjonalność. Za taką cenę spodziewałabym się jednak czegoś lepszego - mam tu na myśli głównie włosie. Z drugiej strony mam świadomość tego że firma nie zajmuje się głównie produkcją pędzli tylko kosmetyków - przez co nie jestem zbyt wymagająca w stosunku do tego zestawu. Najbardziej do gustu przypadł mi pędzel do różu i do modelowania oka ale dla tych dwóch pędzli nie warto kupować całego zestawu. Jeśli miałabym 190zł do wydania na pędzle wybrałabym inne.


Dziękuje firmie Mary Kay®  http://marykay.pl/ za udostępnione mi produkty a Was zapewniam ze moja recenzja [ta i przyszłe związane z tymi produktami] będzie obiektywna - tzn przedstawia moje subiektywne zdanie na ich temat. Wasze odczucia odnośnie tych produktów mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będą komuś przydatne.

14 komentarzy:

  1. Fajny zestawik, pedzle wygladaja na porządne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne zdjecia jak zwykle! Swietna recenzja - i podobnie jak Ty w zyciu nie dalabym za nie 200zl ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj też bym tyle za nie nie dała :)Cena jest troszkę za wysoka ;/ A te zdjęcia są genialne <3

    OdpowiedzUsuń
  4. 190 zł za 5 pędzli? dużo... a z całego zestawu zainteresował mnie tylko pędzlek do modelowania oka

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie zdecydowanie za drogie.
    Ale uwielbiam Twoje recenzje, zdjęcia są genialne. :)

    www.sonnaille.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam taki szpiczasty i szorstki pedzel w swoim zestawie i chociaz robiłam juz do niego kilka/kilkanaście podejść to jakoś nie potrafię się do niego przekonać. Może po Twoim opise /bardzo zachęcający;)/ dam mu jeszcze jedną szansę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. HMM WARTO SIE SKUSIĆ ALE CZY PĘDZLE HAKURO ALBO MAC NIE SA LEPSZEJ JAKOŚCI? CHOCIAZ SIE SPOTKALAM Z TYM ZE ODPADA WLOSIE OD RĄCZKI;/
    ALE Z MK JEZCZE NIE MIAŁAM
    --------------------->
    ZAPRASZAM NA BONY NA ZAKUPY POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wyobrażam sobie nakładania eyelinera tym pędzelkiem z grzebykiem po drugiej stronie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. tak jak napisałaś, fajny zestaw na początek, ale nie wydaje mi się, żeby jakaś "makijażowa nowicjuszka" była w stanie dać za niego tyle kasy :) a dla osób znających się już trochę na pędzlach taki zestaw to raczej niepotrzebny zbytek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. za taka cene mozna sobie sprawic kilka porzadnych pedzli z maestro i bedzie wiecej taniej i przylozymy reke do rozwoju naszej rodzimej marki :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zwykle piękne zdjęcia. Co do Mary Kay to jakoś nie mam przekonania do tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja kuzynka bawiła się swego czasu w sprzedaż tych kosmetyków i widziałam te pędzle.
    Faktycznie rewelacji za wielkiej nie ma - zwłaszcza za takie pieniądze!
    Mary Kay nie jest żadnym liderem na rynku (zwłaszcza wśród akcesoriów) żeby sadzić takie ceny...

    OdpowiedzUsuń
  13. wpis ma ponad 1,5 roku, ale pewnie nic sie w tym zestawie nie zmieniło, wiec ciesze sie ze tu trafiłam. Za kilka dni dostanę te pedzle, wiec jestem ich bardzo ciekawa, zwlaszcza ze wczesniej uzywalam najzwyklejszych za kilka zł

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.