od dłuższego czasu szukam dobrego kremu z dużym SPeFem . W chwili obecnej używam 50tki z Iwostin i nie jestem zbyt zadowolona. Wiem wiem może i jestem zbyt wymagająca ale chciałabym odkryć taki który będzie mi najmniej "szkodził". Muszę używać filtru bo zaczęłam kuracje z Mary Kay i szukam czegoś na zabój! Kremuje twarz po to aby się nie opaliła - z czasem mniej postarzała ale co z tego skoro krem mnie zapycha i działa pogarszająco na moją cerę? chciałabym to jakoś wyważyć a z 2 strony nie chce wyrzucać pieniędzy w błoto kupując na chybił-trafił!! W gazetach masa produktów ale który wybrać? Jestem w stanie wydać dużo na dobry filtr ale muszę wiedzieć który to jest ten "dobry". Ten post skierowany jest więc do Was! Proszę o radę co kupić i czego absolutnie nie kupować!!!
jakie mam wymagania?
grunt żeby nie zapychał i w miarę dobrze się wchłaniał - nie zależy mi na tym żeby twarz była super matowa bo wiem że ciężko będzie znaleźć taki produkt. cena nie gra roli. dobrze by było gdyby nadawał się do tłustej cery. nooo i żeby działał. To wszystko!
napiszcie mi co używacie lub używałyście i czy polecacie. jeśli macie na swoich blogach recenzje filtrów które polecacie lub nie podajcie mi linka. będę bardzo wdzięczna:)
ja bardzo polubiłam krem 50+ od Pharmaceris, tutaj jest moja recenzja: http://za-wysoko.blogspot.com/2011/07/o-strazniku-bezpiecznego-opalania-od.html
OdpowiedzUsuńz tego co wiem w tej serii mają też krem do twarzy. tego akurat nie używałam, ale czytałam bardzo pozytywne opinie i chyba sama się skuszę ;)
Używam Anthelios XL Fluide Extreme SPF 50+ La Roche-Posay (ok. 65 zł). Jest lekki, nie zatyka porów, nie powoduje powstawania zaskórników, przeznaczony nawet dla tłustej skóry. Myślę, że byłby dla Ciebie dobry.
OdpowiedzUsuńja popieram Paulę z Pharmaceris, bo kosmetyki z filtrami maja bardzo dobre (do zeszłego roku w ogóle w wakacje nei wychodziłam, bo hodowałam bladość przez 22 lata życia, teraz mi się odmieniło;))
OdpowiedzUsuńJa też mam teraz ten Anthelios XL Fluide Extreme SPF 50+ La Roche-Posay. U mnie spisuje się dobrze
OdpowiedzUsuńw moim przypadku sprawdza się Uriage Hyseac spf 50. Nie sprawdziły się kremy Avene z spf 50
OdpowiedzUsuńmoja mama kilkadziesiąt lat temu odmroziła sobie nos i musi bardzo dbać o niego w lecie. używa biodermy spf 50 i jest zadowolona. a z tańszych to ja używam Ziaji spf 25 i też nie narzekam, nie zapycha ale i nie matuje...
OdpowiedzUsuńWiem, że azjatyckie kosmetyki mają wysokie filtry nawet dochodzące do SPF 100, ale ja filtrów nie używam, więc musiała byś zapytać jakiejś z dziewczyn, które też mają manie na azjatyckie mazidła =]
OdpowiedzUsuńJa również polecam URIAGE. Wcześniej nie znałam tej firmy, dopiero w aptece dostałam z polecenia farmaceutki kilka próbek i jestem b.zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa się smaruję Ziajką +50 (krem młodego) i mi służy, więc w babskich kosmetykach Ci raczej nie poradzę.
OdpowiedzUsuńA ja mam eva sun krem ochronny na super wrażliwe miejsca i jestem mega zadowolona!!!Kosztował ok. 8zł a super się sprawdza.Nie potrzeba mi droższych filtrów
OdpowiedzUsuńSmieti, ja mam jak Ty mega przetłuszczającą się cerę i bardzo lubię filtr synchroline aknicare spf 30 http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=31339. W ogóle nie powoduje dodatkowego świecenia się skóry i wchłania się do matu :). Z minusów trochę cięzko nakłada się podkład w płynie, bo bywa, że się roluje
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń