czwartek, 13 października 2011

Radical - serum ziołowo-witaminowe do włosów zniszczonych i wypadających.


Producent: Farmona

Produkt: Radical - serum ziołowo-witaminowe.

Opis/Obietnica producenta:"Specjalnie opracowana, nowoczesna formuła bogata w starannie dobrane składniki aktywne błyskawicznie poprawia kondycję włosów, przywracając im piękny zdrowy wygląd.
Naturalny ekstrakt ze świeżego ziela skrzypu polnego, źródło rozpuszczalnej krzemionki oraz cennych witamin i minerałów, poprawia dotlenienie komórek oraz wyraźnie wzmacnia włosy, zapobiegając ich wypadaniu. Prowitamina B5 dzięki małej cząsteczce odżywia cebulki, a dodatkowo wnikając w osłonkę włosa doskonale nawilża i regeneruje, poprawiając kondycję włosów. Witamina E chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, zapewnia optymalny poziom nawilżenia oraz zapobiega uszkodzeniom. Wyciąg z zielonej herbaty normalizuje pracę gruczołów łojowych i hamuje wypadanie włosów oraz sprawia, że stają się one silne, błyszczące i podatne na układanie. Dodatkowo, innowacyjna Inulina z cykorii chroni naturalną, korzystną dla skóry florę bakteryjną przed niekorzystnym działaniem konserwantów oraz poprawia rozczesywanie i wygląd włosów."[źródło:strona producenta]

Skład: dość długi a w nim aqua, cetyl alkohol, cetosteryl alcohol.

KWC recenzja na wizażu - [Klik] - 2.23/5 z 13 recenzji

Moja recenzja


Kolor/Zapach: mleczno biały. Nie lubię jego zapachu - mocno ziołowy - coś pomiędzy tanim szamponem ziołowym dla mężczyzn a odświeżaczem do wc. Zapach to zawsze kwestia gustu więc pewnie będą osoby które on zachwyci - ja do nich nie należę.

Konsystencja/Formuła: średnio gęsta. Szybko wchłania się we włosy nie sklejając ich - czego się bałam. Produkt wydajny.


Efekt/Działanie: nie zauważyłam pozytywnego wpływu a stosowałam to serum systematycznie codziennie zawsze po umyciu włosów. Uznałabym że "zalecza" tzn włosy po nim faktycznie są w lepszej kondycji - nie ma szopy i są gładkie - jeśli go nie użyje są takie jak zawsze. Jeśli natomiast nałożę zbyt blisko skóry głowy obciąży włosy i szybko staną się przetłuszczone i tzw nieświeże. Nie zauważyłam żeby mniej włosów mi wypadało - a głównie to obiecuje producent.

Użytkowanie/Opakowanie
: opakowanie ani na plus ani minus - użytkowanie nie sprawia kłopotów - wsmarowuje produkt w wilgotne włosy i już!


Idealny dla:
sama nie wiem dla kogo :/

Gdzie kupić:
wszędzie tam gdzie dostępne są kosmetyki tej marki- ja kupiłam w rossmannie.

Cena: ok 10-12zł - niby nie dużo ale spodziewałam się czegoś lepszego.


Czy kupie ponownie: Nie - u mnie się to serum nie sprawdziło.

Ogólna ocena: zakup bardzo spontaniczny - zachęciła mnie eko formuła i ziołowy skład - żałuję że przed zakupem nie poszukałam nic na jego temat. Mimo systematycznego stosowania nie zauważyłam poprawy kondycji włosów ani mniejszego ich wypadania. Włosy po zastosowaniu były delikatne i miękkie - łatwo się rozczesywały ale nic po za tym. Jeśli nałożyłam za dużo były obciążone i nie wyglądały estetycznie. Zawiodłam się na tym produkcie zwłaszcza że wiele osób chwaliło tą markę - może to serum nie jest rewelacyjne albo moje włosy na tyle zniszczone żeby widać było poprawę. Nie jest to mega bubel bo krzywdy mi nie zrobił ale nie pomógł wcale. A może za wiele po nim oczekiwałam.

pamiętajcie że ta recenzja jest subiektywna i Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.

13 komentarzy:

  1. no szkoda troszeczkę, że poza wygładzeniem nie przyniósł żadnych rezultatów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat tego nie miałam (w sumie to i lepiej z tego co widzę),ale z mgiełki jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam ale mgiełkę używałam i byłam zadowolona. W chwili obecnej do włosów najlepsza dla mnie maska Proline

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam szampon z tej seri i jakos cudow,tez u mnie nie zdzialal,w dodatku bardzo placze moje wlosy i mycie ich tym szamponem do przyjemnych czynnosci nie nalezy :(
    glamourlovemakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj nie, nie jestem zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja miałam ten spray i tak jak piszesz,też powodował przetłuszczanie ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam mgiełkę i też nie zauważyłam poprawy ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam tego, ale już wiem że pewnie nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwiebiam produkty Radical bardzo mi pomagają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wybacz, ale muszę ;) Zostałaś otagowana: http://impresjeiekspresje.blogspot.com/2011/10/tag-tell-me-about-yourself-award.html

    OdpowiedzUsuń
  11. ja miałam ,,psikacza,, do włosów z tej serii dosłownie nic nie działał!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja lubię mgiełkę i ampułki z Radical :) Szkoda, że to serum jest takie nijakie...

    OdpowiedzUsuń
  13. mam szampon z tej serii ale też przeciwłupieżowy. ogólnie szampony są dobre, nie mam do nich żadnych większych uwag oprócz tego, że plączą włosy. o ile jeszcze przeciwłupieżowy radzi sobie z łupieżem, tak ten na wypadające włosy nie robi nic. myje :) po to serum na pewno nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.