Producent: Avon.
Produkt: Planet Spa - Ożywcza maseczka z białą herbatą.
Opis/Obietnica producenta: "Energetyzująca maseczka z biła herbtą. Maseczka typu "peel off" usuwa zanieczyszczenia skóry, czyniąc ją gładszą, czystą i pełną energii. Produkt testowany dermatologicznie i klinicznie. Sposób użycia: rozprowadzić cienką warstwę na czystej, suchej skórze, omijając okolice oczu i linię włosów. Pozostawić maseczkę do wyschnięcia [na około 20 minut] po czym ściągnąć. Stosować raz w tygodniu." [źródło:opakowanie]
Skład: aqua, polyvinyl alcohol, alcohol denat., poloxamer 185, methylparaben, parfum, isopropyl alcohol, bht, polysorbate 80, camelia sinensis, propylene glycol, phenoxyethanol, CI 15510, CI 75170
KWC - recenzja na wizaz.pl - [Klik] - 3.39/5 z 57 recenzji
Moja recenzja
Kolor/Zapach: bardzo przyjemny choć czuć lekko alkohol który jest w składzie. Produkt bezbarwny - przezroczysty.
Konsystencja/Formuła: bardzo gęsta i klejąca maseczka typu peel off - wysychając zastyga tworząc jakby lekko foliową maseczkę którą po ok 20 minutach ściąga się z twarzy. Czuć lekko alkohol który pewnie musi być użyty i w czasie schnięcia wietrzeje. Myślę że taką formę maseczki albo się lubi albo nie.
Efekt/Działanie: skóra po niej jest gładsza a pory lekko zmniejszone. Nie zauważyłam żeby dawała super efekty ale samo jej stosowanie jest przyjemnością. Producent zaleca stosowanie raz w tygodniu - możliwe że częstsze stosowanie może nadmiernie wysuszać cerę.
Opakowanie/Użytkowanie: klasyczna tuba w ładnym kolorze. Stosuje tak jak zaleca producent. Nakładam cienką warstwę i ściągam kiedy widzę że cała wyschła. Staram się rozprowadzać z dala od włosów bo ciężko ją w tych miejscach zerwać.
Idealny dla: osób które lubią taką formę maseczki.
Gdzie kupić: u konsultantek avon - pewnie też na allegro.
Cena: ok 30 - w promocji można kupić już za 9,99zł
Czy kupie ponownie?: Tak jeśli będzie w promocji :)
Ogólna ocena: Od razu powiem że po maseczkach typu peel off nie spodziewam się nie wiadomo jakich rezultatów - dla mnie to taka formuła na szybko i bardziej chwila przyjemności podczas stosowania. Tak samo mam jeśli chodzi o tą maseczkę - czasem się denerwuje gdy nierównomiernie schodzi i czuć że jej kawałki jeszcze na twarzy zostały. Nie zauważyłam żeby poprawiała stan mojej cery a jeśli to robi to efekty są tylko po użyciu a później znikają - faktycznie po ściągnięciu jej z twarzy cera jest delikatna, pory zmniejszone i koloryt jakby jaśniejszy. Cudów nie czyni ale taka forma jest dla mnie urozmaiceniem jeśli chodzi o pielęgnacje cery. Uważam że tak samo jak maseczka błotna z Morza Martwego o której już wcześniej pisałam - [Klik] - jest jak najbardziej warta uwagi - generalnie wszystkie maseczki z serii Planet Spa jakie miałam okazję używać warte są swojej ceny [tej w promocji czyli 9,99;)].
pamiętajcie że ta recenzja jest subiektywna i Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.
Lubię maseczki peel off, ale ta jest mi nieznana :)
OdpowiedzUsuńO fajna ta maseczka :) Akurat bd zamawiała Avon to ją wezmę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
hmm tego typu maseczki lubię używać zwłaszcza latem..gdy moja skóra nie ubłagalnie świeci :)
OdpowiedzUsuńja też poluję na promocję
OdpowiedzUsuńbardzo lubię maseczki PS, w 17 katalogu będą w promocji 3 sztuki za ok 30 zł więc napewno uzupełnię zapasy :) choć ta z białą herbatą jakoś średnio przypadła mi do gustu, wolę tajską i błotną :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie maseczki,najlepsze jest potem sciaganie jej:)
OdpowiedzUsuńMam sporą kolekcję tych maseczek z planet spa, one po prostu wymiatają :D Właśnie mnie namówiłaś na wieczorny relaks :D
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza przygoda z maseczką peel off :D Uwielbiam ją, zawłaszcza etap nakładania takiej zimnej na twarz :)
OdpowiedzUsuńa nie masz wrażenia, że przyszło się utożsamiać maseczki peel-off z oczyszczaniem?
OdpowiedzUsuńStosowałam kiedyś tą samą maseczkę z Avonu typu peel-off i byłam bardzo zadowolona:)Co jak co ale Avon posiada czasami bardzo dobre i tanie produkty:) Jeszcze do niej na pewno wrócę tylko muszę znaleźć jakaś konsultantkę, żeby nie potrzebnie płacić za koszty przesyłki z allegro.
OdpowiedzUsuńNie lubię maseczek typu peel-off.
OdpowiedzUsuńbardzo lubie maseczki z planet spa:) jednak nigdy nie bylam zwolenniczką tych typu peel off
OdpowiedzUsuńsuper djęcia :D
OdpowiedzUsuńja nie lubię maseczek tego typu, ale tylko dlatego, że jestem niezdarą i zawsze sobie zostawię coś we włosach
Sounds really like a great mask! Isn't it?
OdpowiedzUsuńTake a look at my blog and if you like it follow me: Cosa mi metto???
Enter the Shopkempt giveaway on my blog!