Producent: Bourjois
Produkt: Healthy Mix - Anticerne Correcteur - Correcting Coancealer - Korektor pod oczy.
Opis/Obietnica producenta: Stworzony do walki z cieniami pod oczami. Dodaje skórze blasku i usuwa oznaki zmęczenia. Formuła korektora została wzbogacona o upiększające wyciągi z owoców:
- morela: rozświetla i rozjaśnia,
- malina: aktywuje mikro-cyrkulację,
- melon: nawilża.
Dostępny w trzech odcieniach.
KWC - wizaz.pl - recenzja - klik - 3.61/5 z 78 recenzji
Moja recenzja
Kolor: korektor dostępny w 3 odcieniach - ja mam 52 który nie jest bardzo jasny ale też nie za ciemny do mojej bladej karnacji. Ładnie stapia się z cerą. 51 też byłby dobry ale na wiosnę na pewno poszedłby w odstawkę.
Zapach: bardzo przyjemny! ośmielę się powiedzieć że pachnie cudnie malinami! Jeśli miałyście podkład z tej serii - korektor pachnie identycznie!
Formuła/Konsystencja: gęstością przypomina mi podkład. Czuć lekko żelową konsystencje która świetnie się rozsmarowuje i stapia ze skórą. Jeśli nie wchłonie nam się dobrze krem pod oczami może się na nim zrolować. Wygładza skórę także pod oczami sprawiając że pory są mniej widoczne [zawsze nakładaj korektor pod oczy kierując się zasadą trójkąta]. Bardzo wydajny.
Efekt/Działanie: ładnie wyrównany kolor pod oczami, zakryte cienie [moje są fioletowo-niebieskie] oraz wygładzona skóra. Nie odznacza się, jeśli weźmiemy lusterko przed samą twarz pewnie go dojrzymy - osoba która z nami rozmawia na pewno nie. Możemy nałożyć kilka warstw - w moim przypadku wystarcza jedna. Przy większej ilości może się rolować albo wchodzić w zmarszczki.
Stopień krycia/Trwałość: krycie uznałabym za średnie/dobre - nie mam wielkich cieni więc nie wiem czy poradziłby sobie z mega dużymi. Na pewno jest lepiej kryjący niż większość korektorów z jakimi miałam do czynienia. Moim ulubionym korektorem pod oczy do tej pory był HR- Magic Concealer 01[moja recenzja] jednak ten rozkochał mnie w sobie - nie wiem czy wrócę już do HR zwłaszcza że różnica w cenie jest ogromna. Trzyma się aż do wieczora - nie mam potrzeby jego dokładania w ciągu dnia.
Opakowanie/Użytkowanie: tubka 10ml - bardzo przyjemny aplikator - możemy wycisnąć odrobinę na palec wklepując produkt palcem albo użyć pędzla do korektora. Ja używam tak i tak - wszystko zależy od tego ile mam czasu [zazwyczaj go nie mam;P]
Idealny dla: osób które szukają dobrego korektora pod oczy który ładnie kryje nie obciążając skóry pod oczami.
Cena: 30-50zł. Ja kupiłam w rossmannie za 40 parę - jak na moją kieszeń dość sporo ale biorąc pod uwagę wydajność - warto!
Gdzie kupić: wszędzie gdzie dostępne są produkty Bourjois.
Czy kupie ponownie?: myślę że tak chyba że zachce mi się czegoś nowego:P za pewne starczy mi na długo. Zastanawiam się też nad kupnem koloru 51 żeby stosować w dni kiedy jestem bardziej blada.
Ogólna ocena: świetny i godny polecenia korektor. Kupiłam go spontanicznie i wracając do domu zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam - po pierwszym użyciu wiedziałam że TAK! Jak dla mnie jeden z lepszych korektorów pod oczy. Ładnie kryje, utrzymuje się cały dzień. Fantastycznie stapia się że skóra jednocześnie ją wygładzając. Produkt specjalnie przeznaczony pod oczy - nie obciąża delikatnej skóry. Kolorystyka też dobra - nawet bladzioch zajdzie odcień dla siebie mimo że dostępne są tylko 3 warianty.
pamiętajcie że ta recenzja jest subiektywna i Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.
Nieco OT- co to za lakier masz na paznokciach? Bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa lakieru :)
Usuńbell - gleam wear nr 517
UsuńDzięki :)
UsuńŚmieti, kusisz mnie tym korektorem! Ostatnio o nim myślałam, muszę go koniecznie kupić jak nastąpi przypływ gotówki :)
OdpowiedzUsuńJuż długo się kręcę koło tego korektora, tylko ta ceeena... Kusisz! ;)
OdpowiedzUsuńW sumie ładnie kryje, ale chyba zostanę przy moim z Maybelline :)
OdpowiedzUsuńNawet nieźle sobie u Ciebie poradził. Ja niestety po testach byłam mniej zadowolona z powodu zbyt lekkiego krycia ;( i skusiłam się na jego brata z bio detox ;)
OdpowiedzUsuńhaha mi sie zapach tego podkladu (i korektorka, skoro sa identyczne zapachowo) kojarzy z Danonkami :D:D:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam go! Jestem bardzo blada i mam kolor 51, myślę jednak,że ten produkt na tyle dobrze stapia się ze skórą, iż ten odcień będę mogła stosować również późną wiosną :)
OdpowiedzUsuńJa mam podkład i jestem nim oczarowana stwierdzam,że jest super!Dziękuję za recenzję bo od dawna się nad nim zastanawiałam:)
OdpowiedzUsuńod niedawna używam i muszę przyznać, że jest naprawdę świetny, przede wszystkim nie obciąża delikatnej skóry pod oczami i w moim przypadku dobrze radzi sobie z dużymi cieniami:)
OdpowiedzUsuńja kiedyś kupię ten korektor.
OdpowiedzUsuńróżnica mega :)
OdpowiedzUsuńładnie się stapia może kiedyś kupię
OdpowiedzUsuńLubię ten korektor, chociaż wkurza mnie to, że zawsze z tubki wylatuje mi dwa razy za duża porcja. Mam też wrażenie, że działa trochę wysuszająco, często mieszam go z kremem pod oczy (kremu dosłownie tyle co łepek od szpilki) i wtedy wygląda dużo lepiej.
OdpowiedzUsuńMam kolor 51 i muszę powiedzieć, że jest naprawdę bardzo jasny i potrafi z cieni pod oczami zrobić niebieskie placki, dlatego używam go tylko jeśli mam mniejsze cienie.
balam sie ze 51 bedzie za jasny i zamiast zakryc cienie zrobi efekt jasnych plackow przez co beda bardziej widoczne. 52 okazal sie strzalem w 10.
UsuńNo właśnie, więc jeśli go kupisz to raczej mieszaj z ciemniejszym, żeby tamten rozjaśnić, ale solo może być za jasny.
Usuńprzyjemny efekt, ale ja potrzebuję czegoś mocniejszego :O
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://lakierowo.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html
Mnie uczula...
OdpowiedzUsuńmnie na szczescie nie uczula :)
Usuńja jestem mega zadowolona z tego korektora :)
OdpowiedzUsuńTeż mam numer 52,bardzo fajny korektor:)
OdpowiedzUsuńpo raz kolejny trafiam na dobrą recenzję ;) zużyje swoje korektory pod oczy i pewnie po oszczędzam na ten z bourjois ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo interesująco! :) Na razie mam swoje korektory od MACa ale chętnie poszukam czegoś tańszego.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, może kiedyś spróbuję, jednak jest trochę drogi... :)
OdpowiedzUsuńdodam do mojej listy, dla mnie to mega dużo na korektor, ale chyba warto :)
OdpowiedzUsuńEch, marzę o nim już od jakiegoś czasu, ale cena mnie odstrasza..:(
OdpowiedzUsuńOd dawna używam tego korektora i bardzo go lubię ale nie zauważyłam, że pachnie malinami:D Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńooj z moimi cieniami by sobie nie poradził;/ szkoda, że taka wysoka cena. / Pozdrawiam www.choccolate.pinger.pl
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam korektora i zastanawiam się nad zakupem , może się skusze na taki
OdpowiedzUsuńkurcze... a miałam ograniczyć kupowanie kosmetyków! kusisz tym korektorem, oj kusisz :P
OdpowiedzUsuń