Było dziś mega upalnie i większość znajomych taplała się w morzu albo wypoczywała nad jeziorem. Miałam okazję jechać z Teściami nad morze ale doszłam do wniosku, że jednak chcę mięć leniwą niedziele. Pozazdrościłam jednak nadmorskich klimatów - postanowiłam mieć turkusowe widoki na oku ;) Gdyby nie fakt, że jechałam do rodziców na obiad pewnie chodziłabym bez makijażu cały dzień - makijaż sprawdził się także podczas późniejszej wizyty u znajomych.
Nie jest to jakieś szaleństwo czy coś wymyślnego. Turkusowy cień na górną powiekę [na bazę hean] , na niego liner który rozcieram a na dolną złotawy cień dla kontrastu. Do tego róż i tusz. Na usta delikatna pomadka. Brwi wypełnione cieniem i ujarzmione odżywką. Nie użyłam pudru po wiedziałam, że będę nakładać w ciągu dnia dodatkowa warstwę filtra.
A Wy jak spędziłyście niedzielę? z makijażem czy bez?
Pięknie, wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://wartosciowa-tresc.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż (:.
Polecam zawsze dodać małą kreskę eyelinerem w kąciku.
Ale tak to jest na co oko zawiesić .
Pozdrawiam .
Bardzo ładny makijaż:)
OdpowiedzUsuńJa spedzilam niedziele na plazy, oczywiscie bez make upu:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:) ja byłam z mężem cały dzień na kąpielisku w moim mieście.
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż :)
OdpowiedzUsuńZ i to z mocnymi ustami, a resztą neutralną. Ot taką zachciankę miałam.
OdpowiedzUsuńCienie z My secret mają piękne kolorki:)
OdpowiedzUsuńZ makijażem:)
OdpowiedzUsuńMoja niedziela była zdecydowanie z makijazem :)
OdpowiedzUsuńZ makijażem - z czerwoną, wampirzą szminką:)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny makijaż:)
OdpowiedzUsuń