Pędzle Kavai rozkochały mnie w sobie bardzo, mam ich całkiem sporą kolekcję wśród której są pędzle z włosia naturalnego i syntetycznego. Dziś opowiem Wam o ulubionych z włosia naturalnego. Jeśli jesteście ciekawe o których egzemplarzach mówię zapraszam do dalszego czytania.
Wszystkie pędzle są z białego włosia. Każdy jest niezwykle miękki i delikatny. Czyściłam je już wielokrotnie i zachwycona jestem nie tylko rodzajem włosia ale i trwałością wykonania. Pędzle pochodzą ze sklepu puderek.com.pl - niże przy ich opisie dodałam linki do każdego z nich bezpośrednio.
Kavai 21 - o tym pędzlu już wcześniej pisałam TUTAJ i moje zdanie na jego temat dalej jest niezmienne. Jest dość spory, lekko spiczasty. Idealny do nakładania pudru sypkiego i prasowanego na całą twarz. Cena 47,20zł - klik.
Kavai 19 - jest dość mały przez co bardzo precyzyjny. Można nakładać nim puder w miejsca trudniej dostępne oraz konturować policzki. Ja uwielbiam używać go do nakładania rozświetlacza. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby go zabraknąć - jest świetny i gorąco Wam go polecam. Cena 25,60zł - klik.
Kavai 87 - mam w swoich zbiorach kilka pędzli tego typu - uważam, że to model uniwersalny i każdy powinien go mieć. Nadaje się do rozcierania cieni ale ja używam go do nakładania cienia na całą powiekę. Ma dość długie włosie, jest bardzo miękki i używanie go jest przyjemnością. Cena 17,20zł - klik.
Kavai 20 - na początku zdawał mi się zbędny ale jak zaczęłam go używać odkryłam jego fenomen. Jest specyficzny i przeznaczony do konkretnego celu. Używam go do konturowania, do nakładania rozświetlacza także się sprawdzi. Cena 29,90zł - klik.
Znacie te pędzle? Który spodobał Wam się najbardziej?
Nie mam tych pędzli,więc na ich temat nic nie powiem ale zastanawiam się nad kupnem :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się 19 do pudru pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńCzaję się na coś podobnego do tej 20, do konturowania buzi :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na 20 :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam jeszcze tej marki pędzli.
U mnie królują na razie Maestro i Hakuro
Dwudziestka mnie intryguje. Taki dziwny ten pędzel, że aż chce się nim pobawić :)
OdpowiedzUsuńmam nr 20 i bardzo się z nim polubiłam, do tego stopnia, że mam ochotę na więcej :)
OdpowiedzUsuńnr 19 nadałby się pod oczy, właśnie takiego szukam i chyba się skuszę!! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio do nich wzdychalam i w sumie chyba muszę je kupić w końcu ! Numer 20 mnie intryguje!!
OdpowiedzUsuń