piątek, 3 czerwca 2011

Mini zakupy - otwarcie Rossmanna .


Noooo nareszcie! otworzyli w moim mieście Rossmanna. Na początku miała być Natura - przyznam szczerze że żałuję że akurat jej nie otworzyli ale lepszy rydz niż nic;) . Mówiłam sobie że w dzień otwarcia nie pójdę bo będzie luduuuu tyle że nawet pooglądać się w spokoju nie da. Pewnie słowa danego sobie bym dotrzymała gdyby nie wypad na zakupy z Mamą - a że Rossmann w tym samym pasażu to z ciekawości zaszłysmy. I? iiii luduuuuu masa. a moje wrażenie? jestem zawiedziona :( no niby produktów dużo, ceny atrakcyjne aleee... nie ma essence. Kupiłam więc 3 rzeczy z czego 2 tylko dlatego  że nie są dostępne w pozostałych małych drogeriach w moim mieście.


Rimmel - Match Perfection Concealer. Rozświetlający korektor w pisaku pod oczy. Ten mój z HR jest za jasny wiec szukałam jakiegoś nowego. Aplikator taki mało higieniczny jak dla mnie - recenzja się pojawi jak trochę go poużywam:)
 Rival de Loop - Hydro - 7 dniowa kuracja kapsułkami. Tego produktu byłam bardzo ciekawa i kupiłam na spróbowanie. Użyłam wczoraj na noc i dziś 1szt dałam Babci Rozalii [prezentowała brwi jak robiłam recenzje henny;)] i bardzo była z niej zadowolona. A teraz są dużo tańsze więc może pójdę po więcej sztuk :)
 Carmex - stary już się kończy a ten w tubce nie do końca mi odpowiada ze względu na posmak jaki zostaje w ustach. Ta forma jest moją ulubiona a że był dostępny musiałam go mieć!



Robiąc zakupy w dniu otwarcia obdarowano nas rossmannową gazetką w której były mini produkty - nie będę ich teraz testować - zdarzy się jakiś wyjazd to będą w sam raz do kosmetyczki :))







Cieszy mnie otwarcie sieciowej drogerii ale i tak będę chodzić do tych małych w których zawsze można chwilę porozmawiać i ma się pewność że nikt przed nami danego tuszu nie odkręcił nawet jeśli obok jest tester - co często się zdarza w drogeriach samoobsługowych.

19 komentarzy:

  1. Jest plus tego, że to nie Natura - więcej pieniędzy w portfelu :P
    Czekam na recenzję tego korektora, bo sama nie mogę znaleźć jakiegoś dobrego, który by rozświetlał, ale nie robił efektu staruszki :P

    OdpowiedzUsuń
  2. też jestem ciekawa tego korektora:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wolę rossmanna niż natury. Również jestem ciekawa tego korektora. Drogi był?
    http://www.good-for-you.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. ja wolę Rossmann bo u Naturze w słupsku nic ciekawego nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa, w jakim mieście mieszkasz - bo ja w Polsce mieszkałam pod Wejherowem (miasteczko oddalone 30 km od Gdyni) i w Wejherowie są chyba 3 Rossmanny i 1 Natura, a miasto wielkie nie jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. w Kostrzynie nad Odra - miasto przy granicy Polsko-Niemieckiej. dla ulatwienia powiem ze co roku jest u nas woodstock :P .

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje mi się, że w żadnym rossmannie nie dostaniemy essence... w Polsce niestety ta sieć nie sprzedaje tych kosmetyków. w Niemczech w każdym rossie jest zatrzęsienie kolorówki z essence, a u nas nic, to niesprawiedliwe!

    OdpowiedzUsuń
  8. a., nieprawda, w Gdańsku w Galerii Bałtyckiej jest szafa (ale tylko jedna) Essence w Rossmannie...

    Smieti, fajnie, możesz robić sobie wypady (zakupowe oczywiście) za granicę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. a. ehhhhhhh :( bylam pewna ze jest w rossmannie :( zdecydowanie bym wolala Nature.

    OdpowiedzUsuń
  10. simply robimy wypady "za granice" po zelki haribo i pringlesy bo sa duzooo tansze... ostanio tez po cukier oplaca sie jezdzic:P

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja lubię Rossmann i Nature. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hehe to ja bym wolała Woodstock zamiast Rossmanna, więc i tak masz fajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Też niedawno kupiłam ten korektor, jak na razie jest OK chociaż słabo kryje...

    OdpowiedzUsuń
  14. Zostałaś otagowana: http://82inez.blogspot.com/2011/06/top-10-award.html
    Buźka :*

    OdpowiedzUsuń
  15. ja w swoim miasteczku mam Rossmana, teraz rozbudowują galerię więc mam skrytą nadzieję że i Naturę otworzą. chyba bym skakała z radości :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja carmexa nie lubię za ten mentol gdyby nie on byłby cudowny! czekam na recenzję korektora i kapsułek bo też ma zamiar je kupic:)

    OdpowiedzUsuń
  17. z tego co wiem to w żadnych rossmanach nie ma essence- tylko DN lub Douglas. Ja należe do fanek DN, bo w Rossmanie jakoś się nie moge nigdy ogarnąc gdzie co jest ;D poza tym ci ochroniarze...czuje jak mi sie gapią na plecy. w DN tego nie ma ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie dzisiaj też zakupowo- widzę, że obie szalałyśmy w Rossmanie ;D Carmex jak już powszechnie wiadomo to moja miłość, chociaż ja wolę wersję tubkową (ze względu na konsystencję i sposób aplikacji między innymi).
    A co do kapsułek z Rival de Loop to się zlisiłam, no jakoś szkoda mi dzisiaj było tych 6 zł ;P

    OdpowiedzUsuń
  19. Wysłałam Ci promocje na czerwiec z Paese.

    Moim zdaniem kolorki tych lakierów są urocze xD

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.