wtorek, 27 września 2011

Maestro - 143 - Pędzel przeznaczony do nakładania podkładu.


 
Producent: Maestro

Produkt: Pędzel serii  143 - przeznaczony do nakładania podkładu.

Opis/Obietnica producenta: "
-włosie ułożone owalnie
-wykonany z włosia syntetycznego
W ofercie posiadamy pędzle o rozmiarach:
- R.20  średnica 20mm,dł.włosia 25mm"

KWC - recenzja na wizażu - brak

Moja recenzja

Ogólny wygląd: bardzo elegancki pędzel z dość długim trzonkiem, srebrną skuwką i dwukolorowym włosiem.


Włosie: syntetyczne ułożone owalnie - dwukolorowe - bardzooo miękkie i delikatne. Nie jest aż tak zbite jak w pędzlach typu flat top dzięki czemu nakładanie jest delikatniejsze.

Rozmiar: średni - nie jest za mały ale mógłby być odrobinę większy.

Zastosowanie:
przeznaczony do podkładu ale wg mnie można go używać na wiele sposobów. Najczęściej nakładam nim podkład ale można używać go także do pudru albo różu - będzie dobry także do konturowania.


Efekt: równomiernie rozprowadza podkład dając bardzo naturalny efekt - przed zastosowaniem spryskuje go wodą termalną.

Czyszczenie/Schnięcie: o dziwo nie chłonie dużo podkładu a samo czyszczenie nie jest uciążliwe - pewnie przez to że nie jest mocno zbity. Schnie dość szybko choć trzeba mu dać dzień odpoczynku - myje go po użyciu [zazwyczaj rano] i wieczorem jest znów gotowy do użycia.

Trwałość/Wytrzymałość:
od kiedy go mam stosuje co 2 dzień [testując na przemian z innym pędzlem] i ani jeden włos z niego nie wypadł a włosie nie zmieniło kształtu - bałam się że może się powysuwać [miałam tak z hakuro h51] a nic takiego się nie dzieje - cały czas wygląda jak nowiutki.


Idealny dla: osób które lubią nakładać podkład pędzlem - uważam że nadaje się nie tylko do podkładu!

Czy bym kupiła: tak - za tą miękkość i jakość.

Cena: 40zł - nie jest to niska cena ale z 2 strony mam pewność że po jakimś czasie się nie rozpadnie.

Gdzie kupić: na stronie producenta - [Klik]

Ogólna ocena: bardzo miękki i delikatny pędzel do podkładu. Jestem zwolennikiem tej formy nakładania tego produktu więc byłam bardzo ciekawa nowości od Maestro. Myślałam że pędzel typu kulka niezbyt przypadnie mi do gustu a okazał się sprzymierzeńcem zwłaszcza że używam revlon CS który dość szybko schnie. Nie jest zbyt duży ale też nie za mały tzn na tej dolnej granicy jak dla mnie - nie trzeba się nim aż tak "namachać" ale nie przeszkadzałoby mi gdyby był odrobinę większy. Jedyny jego minus to długość trzonka - pędzel wygląda bardzo elegancko ale jest mało poręczny - wolałabym żeby był krótszy bo czasem uderzam nim o lusterko. 

Dziękuje firmie Maestro za udostępnione mi pędzli do testowania a Was zapewniam ze moja recenzja [ta i przyszłe związane z tymi produktami] jest obiektywna - tzn przedstawia moje subiektywne zdanie na temat tego produktu. Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.

14 komentarzy:

  1. Ja nim nakładam podkłady sypkie i sprawdza się super

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy pędzel, jeszcze nie spotkałam się z takim do nakładania podkładu :) Póki co mam swój "koci języczek", ale chętnie przetestowałabym też taki.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam jeszcze pędzli maestro, ale chyba pora to nadrobić :D wygląda ciekawie i już wcześniej się nad nim zastanawiałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda ciekawie, chociaż ja nie lubię takich długich trzonków. dla ślepaka takiego jak ja są niepraktyczne, muszę być blisko lustra :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia to po pierwsze :)
    po drugie kuszą mnie te pędzelki jak na razie mam kilka do cieni, kulkę do pudru/różu i płaski do podkładu i uważam że są świetne, a ten dopisuję do listy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupić, nie kupić... Sama już nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, ja mam tylko taki płaski pędzel do podkładu i zupełnie mi na forma nakładania nie pasuje... Może ten byłby lepszy??

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana ja własnie na moim blogu pisałam,że mam dylemat odnośnie tych pędzli czy Lancrone czy jednak Maestro?

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny pędzelek, nie obraziłabym się gdybym go dostała w prezencie,ale sama nie wydałabym na niego 40zł + przesyłka minimum 5

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo pozytywnego słyszałam o tych pędzlach i Ty to potwierdzasz!

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja myślałam, że niezbyt zbite pędzle bardziej chłoną podkład - dzięki, ze wyprowadziłas mnie z błędu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawe te pedzelki. ale puki co ja mam fajny i nie drogi pędzel z donegala z włosia kozła i według mnie jest nie zniszczaly...http://www.donegal.com.pl/162-pedzle

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.