niedziela, 6 maja 2012

Tołpa - seria sebio - normalizujący tonik matujący, matujący krem korygujący na dzień i regenerujący krem korygujący na noc.


W ramach współpracy z magazyn drogeria dostałam do przetestowania cały zestaw Tołpy do cery wrażliwej, mieszanej, tłustej i trądzikowej. Zaczęłam pielęgnacje w połowie kwietnia [klik] odstawiając wszystkie inne produkty do pielęgnacji twarzy - został tylko krem pod oczy Floslek i żel do mycia twarzy - także produkt Tołpy ale z innej serii. 2 razy w tygodniu smarowałam twarz kremem nadający opaleniznę - Ziaja sopot. Dość szybko zaczęłam zauważać pierwsze efekty i niestety musiałam te produkty odstawić.


Tołpa - sebio - normalizujący tonik matujący.

Opis/Obietnica producenta:
"Nasz dermokosmetyk delikatnie złuszcza zrogowaciały naskórek i normalizuje wydzielanie sebum. Działa ściągająco i antybakteryjnie. Przywraca fizjologiczne pH skóry i długotrwale matuje. Nanieś tonik na oczyszczoną twarz za pomocą płatka kosmetycznego omijając okolice oczu. Stosuj po każdym umyciu twarzy. Wskazania: skóra wrażliwa, mieszana, tłusta i trądzikowa,  niedoskonałości." [źródło: strona producenta]

Składniki aktywne: torf tołpa®, kwas salicylowy, ekstrakt z kory cynamonowca, cynk-PCA ekstrakt z mirry, kwas mlekowy.

KWC - wizaz.pl - recenzja klik

Konsystencja: płyn o lekko zielono-zółtym kolorze. Lekko się pieni.

Zapach: świeży lekko roślinny.

Aplikacja: wylewam na wacik i przecieram twarz.



Działanie/reakcja skóry
: mimo że jest do cery wrażliwej czuć lekkie szczypanie zwłaszcza jeśli mamy cerę podrażniona albo mamy rany. Nie podrażnił mnie ani nie sprawił żeby skóra była zaczerwieniona mimo iż w składzie jest alkohol.

Zalety: ładnie usuwa całe sebum i sprawia że cera jest natychmiast oczyszczona i matowa.

Wady: szczypie jeśli mamy na twarzy rany. Przy dłuższym stosowaniu przesusza cerę sprawiając że szybciej się przetłuszcza.



Cena: ok 27zł/200ml.

Cena a pojemność: dość wysoka - można w tej samej cenie kupić lepsze toniki.

Cena a jakość: jak dla mnie zbyt wysoka mimo że produkt nie zawiera alergenów, sztucznych barwników i konserwantów.

Moja ogólna opinia: jeden składnik - alkohol - przekreślił ten produkt. Wystrzegam się go mimo iż fantastycznie usuwa sebum i odkaża skórę. Na dłuższą metę produkt bardzo przesusza tłustą cerę która broniąc się produkuje jeszcze więcej łoju. Matuje więc tylko na chwilę. Niestety nie zauważyłam poprawy cery - moja nie jest problematyczna pomijając fakt intensywnego przetłuszczania się. Wybierając tonik liczy się dla mnie normalizowanie tłustej cery a ten tonik niestety tego nie robi.


Kremy




Otrzymałam krem na dzień i na noc. Najbardziej liczyłam na efekt znormalizowania tłustej cery za pomocą kremu na dzień a krem który stosowałam wieczorem miał cerę uspokoić.



Tołpa - sebio - regenerujący krem korygujący.



Opis/Obietnica producenta: "Nasz dermokosmetyk służy do walki z niedoskonałościami skóry w czasie snu. Reguluje wydzielanie sebum i złuszcza wierzchnie komórki naskórka. Odblokowuje pory i hamuje namnażanie się  bakterii. Zapobiega powstawaniu grudek, krostek i zaskórników oraz przyspiesza eliminację zmian. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Jednym zdaniem: rano skóra jest zregenerowana i ma wyrównany koloryt. Wskazania: skóra wrażliwa, mieszana, tłusta i trądzikowa,  niedoskonałości." [źródło: strona producenta]

Składniki aktywne: torf tołpa®, kwas salicylowy, ekstrakt z kory cynamonowca, cynk-PCA, ekstrakt z mirry.

KWC - wizaz.pl - recenzja klik

Konsystencja: dość rzadki wodnisty krem.


Zapach: specyficzny odrobinę alkoholowy.

Aplikacja: dobrze się rozsmarowuje i dość szybko wchłania.


Działanie/reakcja skóry: szybko się wchłania - skóra go chłonie błyskawicznie zwłaszcza jeśli jest przesuszona. Na cerze zostaje lepka warstwa - nie jest to minus zwłaszcza że stosujemy ten krem na noc. Nie podrażnił mnie ale nie zauważyłam poprawy cery ani dobrego nawilżenia. Jest ok ale jeśli stosujemy go z kremem z tej samej serii niestety jest wg mnie jest za mało treściwy.

Zalety: szybko się wchłania. Nawilża ale jak dla mnie niezbyt dostatecznie. Nie podrażnia.

Wady: jest za mało treściwy. Nie zauważyłam żeby regenerował uszkodzenia ani regulował wydzielanie sebum.


Cena: ok 27zł/ 40ml.

Cena a pojemność: jest ok - niecałe 30zł za krem o standardowej pojemność jest w granicach rozsądku.

Cena a jakość: myślę że warto wydać taką kwotę - czuć że jest to dobra jakość i całkiem dobry skład.

Moja ogólna opinia: krem warty uwagi jednak nie zauważyłam żeby działał cuda. Podoba mi się konsystencja. Nadal używam go codziennie i gdy moja skóra nie jest zbyt wysuszona sprawdza się fantastycznie. Jest lekki, nie zapycha i szybko się wchłania. Może przeszkadzać jego specyficzny zapach - dla mnie jest to do przejścia.



Tołpa - sebio - matujący krem korygujący



Opis/Obietnica producenta:
"Nasz dermokosmetyk służy do walki z niedoskonałościami skóry. Reguluje wydzielanie sebum i hamuje namnażanie się  bakterii.  Odblokowuje pory, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Zapobiega powstawaniu grudek, krostek i zaskórników. Długotrwale matuje i nawilża. Podsumujmy: skóra jest matowa i wygładzona bez niedoskonałości.Wskazania: skóra wrażliwa, mieszana, tłusta i trądzikowa,  niedoskonałości." [źródło: strona producenta]

Składniki aktywne: torf tołpa®, ekstrakt z kory cynamonowca, ekstrakt z łopianu, fucogel, alantoina, d-pantenol.

KWC - wizaz.pl - recenzja klik

Konsystencja: lekka, wodnista, trochę jakby żelowa.


Zapach: specyficzny ale nie uznałabym żeby był nieprzyjemny.

Aplikacja: fantastycznie się rozsmarowuje - czuć poślizg. Szybko się wchłania.



Działanie/reakcja skóry: skóra błyskawicznie go wchłania, jednak nie daje od razu efektu matu. Trzeba trochę odczekać bo na początku skóra lekko się świeci i klei. Czuć po zastosowaniu lekkie chłodzenie które szybko ustępuje. Na początku zauważyłam że skóra wolnej się przetłuszcza ale po tygodniowym stosowaniu zauważyłam że wysuszył ją dość mocno - zaczęła się bronić i produkować jeszcze więcej sebum niż wcześniej. Czułam że jest ściągnięta i potrzebuje nawilżenia a nie kolejnej dawki "przesuszenia".  

Zalety: szybko się wchłania. Ma lekką konsystencje.

Wady: przesusza!! nie nawilża dostatecznie. Zamiast regulacji sebum dostajemy intensywne wysuszenie a później efekt odwrotny niż ten którego oczekujemy.



Cena: ok 27zł/40ml
Cena a pojemność: w granicach rozsądku.

Cena a jakość: hmmm nie wiem jak tłusta musiałaby być cera żeby się u danej osoby sprawdził. Dla mnie zbyt mocno przesusza więc ciężko mi jest ocenić jego jakość.

Moja ogólna opinia: jako posiadaczka tłustej cery cieszyłam się że będę miała okazję go przetestować. Obawiałam się przesuszenia - no i niestety moje obawy się urzeczywistniły. Nie jest to krem dla mnie - mam problem z szybkim przetłuszczaniem się cery a nie wypryskami. Zbyt mocne wysuszanie jeszcze bardziej pogarsza jej stan a nie tego oczekuje od kosmetyków pielęgnacyjnych. Moja cera nie jest cerą młodzieżową, przypuszczam więc, że trafił na nieodpowiednią testerkę - nie wydaje mi się żeby był bublem - przy cerze trądzikowej może się sprawdzić poprawiając jej stan poprzez wysuszenie wyprysków. W moim przypadku codzienne stosowanie tego kremu odpada bo jest zbyt mocny.


Tołpa - sebio - maska, peeling, żel 4w1 korygująca niedoskonałości.



Dostałam także do przetestowania produkt w saszetce który gdzieś mi się w domu schował i pewnie go znajdę jak już będzie po terminie. Dobrze że chociaż zdjęcie zdążyłam wcześniej zrobić. Jeśli go znajdę uzupełnię te recenzje.


Podsumowanie serii.


Jako posiadaczka cery tłustej liczyłam że trafiłam na produkty które choć trochę zminimalizują jej szybkie przetłuszczanie się. Nie mam problemów z niedoskonałościami - od czasu do czasu coś mi wyskakuje ale nie jest to trądzik. Nie chce osądzać tej serii jako bubla bo są to dobrej jakości dermokosmetyki ale u mnie się nie sprawdziły. Tonik ze względu na zawartość alkoholu odpada w pielęgnacji, natomiast krem na noc sprawdza się całkiem dobrze. Krem na dzień jest mocnym wysuszaczem i jeśli nie ma czego wysuszać zwyczajnie pogłębia efekt świecenia. Jeśli macie cerę taką jak ja warto sięgnąć po krem na noc a resztę zwyczajnie sobie darować.
Recenzja dla Magazyn Drogeria - pamiętajcie że jest subiektywna i Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.

17 komentarzy:

  1. No cóż niestety nie zawsze dobrze się trafi :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zaczęłam unikać kosmetyków do cery tłustej i mieszanej, ponieważ one mnie przesuszają, a potem produkcja łoju osiąga swoje maksimum... O wiele lepiej sprawdzają się u mnie kosmetyki nawilżające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam sie z Toba - lepiej postawic na nawilzanie niz wysuszanie! :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Tołpa jest tylko trzeba dobrac odpowiednia ja do swojej cery :)

      Usuń
  4. Przez wiele lat męczyłam się z trądzikiem i tłustą skórą, dopóki nie rozumiałam, że cerę tłustą też trzeba nawilżać i odżywiać - wtedy się uspokaja. Szkoda, że mało trafione produkty. Ja kiedyś stosowałam tołpę (seria Tołpa Huminea strefa T) i raczej mi służyła i lekko nawilżała.

    Nie mogę uwierzyć, że do tej pory nie subskrybowałam Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi takie kosmetyki nie służą:( Od dłuższego czasu moja skóra woli kosmetyki przeciwzmarszczkowe 50+ i 60+ ale staram się jej aż tak nie rozpieszczać i dostaje kremy do skóry suchej i naczynkowej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trochę szybka ta recenzja.
    A produkty tołpy bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez lubie Tołpe - mam tez inne kosmtyki tej marki ktore przypadly mi do gust - a te akurat juz mniej. Recenzja po niecalym miesiacu stosowania moze wydawac sie na troche szybka - jednak dosc szybko zauwazylam ze mi zwyczajnie nie sluza, tym samym nie bylo sensu dluzej ich testowac :)

      Usuń
  7. nigdy nie miałam kosmetyków z tołpy

    OdpowiedzUsuń
  8. Tonik ten na mojej skórze się średnio sprawdza, też mam wrażenie że wysusza skórę i lekko mrowi moją twarz, czego nie lubię :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Raczej się nie skuszę na tę serię...

    OdpowiedzUsuń
  10. Też miałam przyjemność testować te produkty.
    Po maseczce - peelingu szczypała mnie twarz... nie wiem czemu....
    Natomiast kremu szału nie robiły....

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej. Jeśli chodzi o tonik, to muszę zwrócić wam uwagę na jedną rzecz... W przypadku toników z kwasem salicylowym, alkohol jest składnikiem niezbędnym, bo kwas salicylowy rozpuszcza się tylko w alkoholu. Sztuką jest dobranie ilości alkoholu tak, by kwas się rozpuścił, ale stężenie alkoholu było na tyle niskie by nie wysuszać skóry. Do tej pory jedynym świetnym pod tym względem tonikiem był tonik Lysanel firmy SVR. Niestety wstręciuchy przestały go produkować. A był naprawdę świetny na krosty i ŁZS. Wiem, bo przetestowałam:-)
    Pozdrawiam
    K

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kwas salicylowy w wodzie też się rozpuszcza, tylko trudniej; można też rozpuścić go w fazie olejowej :)

      Usuń
  12. Wyprobowalam ostatnio krem regenerujący na noc z serii Sebio. Nastąpiło wyciszenie pracy gruczołów łojowych na krótki czas. Zauwazylam, że obecnie krem nie zawiera już silikonow (jak dwa lata temu), za to jest w nim obecna toksyczna sól aluminium. Niewykluczone, że substancja ta nasila łojotok a tym samym trądzik.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie ostatnio coś ciągnie do Tołpy. Co prawda miałam od nich tonik i mi nie przypasował do gustu, ale z chęcią spróbuję coś jeszcze od nich - nie zrażam się

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.