niedziela, 8 września 2013

Małe zbiory zakupowe!


Przez dwa miesiące większość czasu spędzałam w pracy. Po 8h jedyne na co miałam ochotę to sen. Zakupy stały się sprawą drugorzędną - nie ukrywam też, że większość kosmetyków jakie mam zdecydowanie mi wystarcza. Dziś pokaże Wam co udało mi się kupić w zasadzie partiami. Są to zakupy zrobione w Biedronce, niemieckim DM oraz osiedlowej drogerii:)


Taft - czarny.


To mój ukochany lakier - miałam wiele ale wciąż wracam do tego. Teraz gdy mam grzywkę nie wyobrażam sobie bez niego życia. Ten kupiłam w biedronce - duże opakowanie na pewno się przyda!!


Pallette - natural colors - 800 ciemny brąz.


Nie farbuję całych włosów - jedynie odrosty. Końce mam dość jasne - takie naturalne ombre ;) Nie zwracam uwagi na farbę jaką kupuję - ważny jest kolor a ten wyszedł bardzo ładnie.


Balea - odżywka bez spłukiwania - Mango i Aloes.



Kupiłam za namową dziewczyn w Hamburgu - nie mam fisia na punkcie produktów tej marki. Nie kosztowała dużo a, że prawie każda ją kupiła - kupiłam i ja.


Alverde - olejek do suchych włosów - migdały i olej arganowy.




Stosuję na końce po umyciu a przed suszeniem - jeszcze nic na temat działania nie powiem, ale jest to produkt dość oleisty i może obciążać i przetłuszczać włosy.


Bioderma - płyn micelarny.


Wyobraźcie sobie, że to moja pierwsza bioderma! mimo szału na ten kosmetyk jakoś nigdy mnie do niego nie ciągnęło. Kupiłam na spróbowanie będąc w Warszawie - taka mała pojemność świetnie się sprawdza w podróży.


Hean - baza pod cienie.


Ukochana baza. Wcześniejsza zużyłam do samego końca - trochę mi to zajęło ale to świadczy o jej wydajności. Mam w domu inne bazy - np dax czy joko ale nie są tak dobre.


Joko - J130 coffee cream.


Uwielbiam lakiery Joko - mam ich kilka i wciąż dokupuję. Ten kolor jest ciężki do opisania bo to ciemny brązo-fiolet lekko benzynowy. cudo!


L'oreal - 612 - green couture.


Nie miałam w swoich zbiorach takiej butelkowej ciemnej zieleni. Kupiłam na spróbowanie :)


Catrice - żel do stylizacji brwi.


Nie było mojej ukochanej odżywki z CCUK - niestety ten żel był pomyłka bo w ogóle nie usztywnia :(



Dajcie mi znać czy znacie te produkty - czy się u Was sprawdziły a może ich szukacie.



Napiszcie mi też koniecznie jak upływa Wam niedziela! na zachodzie Polski mega słońce! Kot wygrzewa się na parapecie a ja nadrabiam blogowe zaległości.

31 komentarzy:

  1. Hean była moją pierwszą bazą w kuferku, niestety jak poznałam inne to zauważyłam jej wady.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nic z tych produktów, ale na ten olejek z Alverde mam ochotę. Tylko dostępu do DM brak :(

    OdpowiedzUsuń
  3. bazy pod cienie to ja potrzebuje nowej

    OdpowiedzUsuń
  4. odżywka z Balea jest super! :) mam ją i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na bazę Hean mam chrapkę, ale niestety, mam problem, żeby ją znaleźć.
    Olejek migdałowo-arganowy mam również, już drugą butelkę.
    Początkowo służył moim włosom znakomicie, po kilku miesiącach włosy się przyzwyczaiły i efektów teraz brak.
    Odżywkę balea mango+aloes mam, ale w wersji do spłukiwania.
    Bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mleczko Balea jest świetne! To najlepsza odżywka b/s jaką miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne zakupy ;) taft jest genialny

    OdpowiedzUsuń
  8. Olejek migdałowo-arganowy nie sprawdził się u mnie. Zielony lakier do paznokci jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  9. też uwielbiam ten lakier do włosów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię tą bazę Hean:) Jak mi się skończy, to znowu po nią sięgnę;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Żadnego z nich nie miałam, ale Baleę lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne zakupy. Zawsze lubiłam lakier do włosów z Taft ostatnio jednak nie stosuję takiego rodzaju kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam tą bazę i bardzo ją lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też bardzo lubię ten Taft :) Ładnie pachnie, dobrze się zachowuje na włosach. Wziełam dla porównania czarny z Isany i jest strasznym bublem. Bioderma jest super, ale są tańsze odpowiedniki, więc jeśli nie trafię na super promocje, to pewnie do niej nie wrócę :) Chociaż miałam też taką małą i była mega wydajna!
    A ten zielony lakier z L'oreala jest cudny !

    OdpowiedzUsuń
  15. ale piękny kotek na parapecie!

    co do zakupów,zauroczył mnie zielony lakier L'Oreal,piękny :) lakiet czarny taft-również mój the best :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kusi mnie ta baza pod cienie, z Balea ani Alverde nigdy nic jeszcze nie miałam. A lakierów nie kupuję bo nie maluję paznokci.

    Znam tylko płyn micelarny Biodermy ale aktualnie wielbię Tołpę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lakier Joko wygląda bardzo ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi ten olejek arganowy Alverde świetnie sprawdza się do olejowania przed myciem, nałożony z umiarem jest bardzo łatwy do zmycia i nie obciąża, do tego świetnie nawilża włosy i skórę głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bazę Hean uwielbiam, mam jej drugie opakowanie, co do tych lakierów Joko nie za bardzo przypadły mi do gustu, lakier był gęsty, ciągnął się i szybko musiałam się go pozbyć.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawa jestem jak ten lakier z Joko się będzie prezentował. Czekam na fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ta baza to dla mnie też najlepsza jaką do tej pory miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też kupiłam to mleczko do włosów mango z Balea! Podobno świetnie wygładza włosy, ale oczywiście ma w sobie silikony ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. fantastyczny ten zielony lakier, wlasnie wchodze w faze na zielone:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja bardzo lubię olejek z Balei. Nawet właśnie mam go na włosach:P

    OdpowiedzUsuń
  25. A mi się ta baza z Hean skończyła i Bogu dzięki:) Przez te drobinki nie można było sobie zrobić normalnego MATOWEGO makijażu.
    Ale za to lubię olejki Alverde:)

    OdpowiedzUsuń
  26. L'oreal green couture wygląda jak idealna, trawiasta zieleń:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam także tę odżywkę z Balei ale jej jeszcze nie używałam.
    Natomiast olejek z Alverde lubię, używam do olejowania włosów :)
    No i moja ukochana Bioderma, demakijaż oczu robię tylko przy jej pomocy.

    OdpowiedzUsuń
  28. ciekawa ta zieleń z chęcią zobaczyłabym ją na paznokciach

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.