niedziela, 22 lutego 2015

Miłość od pierwszego użycia - nowości kosmetyczne które podbiły moje serce!


Obstawiam, że tak jak ja macie kosmetyki które rozkochują Was w sobie od pierwszego wypróbowania. U mnie takie fascynacje zdarzają się nieczęsto ale się zdarzają. Dziś przedstawię Wam kilku moich faworytów!



Kredkę Rimmel 002 Bulletproof beige z serii Scandaleyes okryłam całkiem niedawno ale od samego początku skradła moje serce ze względu na kolor. Widać zresztą po zużyciu - używam jej codziennie na linię wodna i genialnie budzi spojrzenie. Kolor jest cudowny i utrzymuje się bardzo długo.




Hakuro H65 Syntetyczny pędzel do aplikacji cieni i korektora -używam go od kilku dni. Co mnie w nim tak zachwyciło? Jest duży! Większy niż wszystkie języczkowe pędzle jakie mam w swoich zbiorach. Sprawdza się genialnie do nakładania cienia na całą górną powiekę, a na co dzień używam jednego koloru więc jest dla mnie fantastycznym rozwiązaniem. Do kupienia tutaj.



Już wcześniej pisałam o tym podkładzie - Bourjois healthy mix w kolorze 52. Nadal zastanawiam się dlaczego tak długo zwlekałam z jego kupnem. Miłość do niego nie maleje i wiem, że kupię kolejną buteleczkę.



Wielokrotnie pisałam o tym, że uwielbiana przeze mnie odżywka z Constance Carroll której używałam do usztywniania brwi została wycofana. W chwili obecnej testuję wiele produktów którymi próbuję ją zastąpić. Odkryłam żele do brwi marki która większości kojarzy się z rzęsami - Ardell. Całkiem dobrze usztywniają niesforne włoski a do tego cudnie pachną! Występuje w dwóch kolorach - brązowy i bezbarwny.



Paletkę The Balm Nude Dude używam każdego dnia od kiedy wpadła w moje ręce. Nie dość, że kolory są cudownie to jeszcze pigmentacja powala na łopatki. Opisałam ją już na blogu - tutaj.

A Wy jakie kosmetyki godne uwagi ostatnio odkryłyście?

23 komentarze:

  1. Co do palety - to fakt jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podkład również mam i bardzo go lubię, ale jak mam teraz mocno przesuszoną cerę to podkreśla mi suche skórki i tworzą się grudki, ale to pewnie wina kremu z jakiego korzystam, jego za to nie winie i nie mam zastrzeżeń do niego :) pędzel do korektora też muszę kupić przy okazji tego jak będę kupowała pędzel do brwi. a paleta nude dude kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. żele do brwii poleca od serduszka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam HM ale ostatnio zaczął mi ciemnieć na twarzy :/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja się z tym podkładem za bardzo nie polubiłam. Paletka spodobała mi się, muszę zastanowić się nad jej kupnem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zastanawiam się nad podkładem Bourjois

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah ta paletka z TheBalm, coś pięknego :) Już widziałam tyle jej pozytywnych opinii na wielu blogach, że chyba wolałabym zdecydować się na nią niż na którąś z paletek Naked z UD. A Constance Carroll gdzie kupowałaś? Dawno nie widziałam tej marki w żadnej drogierii stacjonarnej.

    OdpowiedzUsuń
  8. miłość nad healthy mix podzielam. Sprawdza się lepiej niż nie jeden wysokopółkowy podkład ! Cieni mam od groma, a ostatnio mam ogromną ochotę na palety the balm :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bourjois w odcieniu własnie 52 używam :) a o paletce Nude Dude skrycie marzę... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. muszę wypróbować żel do brwi Ardel ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Coraz bardziej zastanawiam się nad zakupem żelu do brwi ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja te kredeczki też katuję haha

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam tylko Healthy Mix, chyba jeszcze w starej wersji... Paletką bym nie pogardziła, ale na razie nie szykują mi się żadne cieniowe zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałqm ten podkład jak jeszcze w plastiku był bardzo go lubiłam

    OdpowiedzUsuń
  15. Healthy Mix jest świetny, ja czekam na jakąś promocję w Rossmannie, bo wiosną chcę do niego wrócić :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Teraz właśnie też mam zamiar zakupić tą paletkę:)... A co do podkładu to jakoś mi nie podpasował, strasznie mnie po nim wysypywało.

    OdpowiedzUsuń
  17. Paletka jest piękna, wpadła mi w oko też ta kredka Rimmel, obadam ją w Rossmannie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawią mnie te żele do brwi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. przydałby mi się bezbarwny żel do brwi :)

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.