czwartek, 16 kwietnia 2015

Przegląd pędzli Hakuro - H15, H56, H63, H64, H65, H67.


Pędzle Hakuro były jednymi z pierwszych, które miałam okazję używać. Były takie, które niestety trochę mnie zawiodły np. H18 z którego leciało włosie... ale syntetyczne zawsze się u mnie sprawdzały. Jakiś czas temu do kompletu moich zbiorów dołączyła gromada nowych "hakuraków" - H15, H56, H63, H64, H65, H67 - czas podzielić się moimi refleksjami.


Wszystkie są syntetyczne co bardzo mi odpowiada. Posiadają klasyczne dla marki trzonki oraz skuwki. Włosie jest fenomenalnie miękkie i delikatne. Bardzo dobrze się czyszczą - nie zauważyłam, pomimo wielokrotnego prania straty jakości pędzli.



H15 Pędzel do różu i bronzera - klik - używam zgodnie z zastosowaniem. Idealnie sprawdza się do subtelnego nakładania bronzera, różu i rozświetlacza. Nadaje się do nakładania pudru punktowo np. pod oczy w celu utrwalenie korektora. Myślę, że nadaję się do nakładania produktów płynnych oraz musów, jeśli zależy nam na precyzji.

H56 Pędzel do pudru - klik - dość spory - na stronie wydawał się mniejszy. Jest to miłe zaskoczenie. Lekko szpiczasty, bardzo miękki. Bardzo go polubiłam i wiem, że będę go często używała.

H63 Pędzel do aplikacji kosmetyków w kremie - klik - dość duży pędzelek o okrągłym przekroju. Trochę jak bardzo duża kulka. Używam go gdy nakładam tylko jeden cień na całą powiekę albo chce rozetrzeć nałożone cienie. Sprawdzi się też, do nakładanie korektora pod oczy.

H64 Pędzel do cieni i kosmetyków kremowych - klik - określiłam go jako kulkę z dłuższym włosiem. Mocno sprężysty, dzięki czemu używam go do nakładania cienia w załamanie. Można nim rozcierać cień na dolnej powiece.

H65 Pędzel do aplikacji cieni i korektora - klik - spory języczkowy pędzelek, który używam do nakładania cienia na całą powiekę. Taki klasyczny model w trochę większym rozmiarze.

H67 Pędzel do kosmetyków w płynie - klik - a dla mnie taki fajny pędzelek do blendowania.



Wszystkie pochodzą z kosmetykomania.pl i przy wyborze kierowałam się swoimi preferencjami a nie przeznaczeniem określonym przez producenta. Zależało mi na miękkim dużym puchaczu do pudru oraz mniejszym do bronzera/rozświetlacza. Przy wyborze pędzli do oczu kierowałam się wielkością - szukałam takich, którymi będę mogła za jednym zamachem nałożyć cień na całą powiekę, liczyłam na to, że będę mogła też lekko blendować cienie. Myślę, że udało mi się wybrać idealnie!


Lubicie pędzle Hakuro?

19 komentarzy:

  1. Oj lubię te pędzle, skusiłaś mnie na h65, bo potrzebuję jakiegoś pędzla który dołączy do h70. Do pudru używan niezmiennie chyba od 2 lat h54, a teraz mam zamiar dokupić nieco większy h55. Ładne wiadereczko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam pędzle Hakuro. To jedna z moich ulubionych marek jeśli chodzi o pędzle i na pewno te, które mam w swojej kolekcji nie będą ostatnimi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są te pędzle. W swojej kolekcji mam h50s oraz set do oczu, ale właśnie czaję się na ten pędzel do pudru, bo wydaje się być niesamowicie mięciusi :)
    Buziaki, Paulina

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś zaopatrywałam się tylko w pędzle Hakuro, mój najstarszy okaz ma ponad dwa lata i dalej świetnie się trzyma :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy lubię? Uwielbiam! Do tej pory uzbierałam cztery niezastąpione pędzelki, które towarzyszą mi w codziennym makijażu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam kilka pędzli Hakuro i je uwielbiam :) H15 albo coś innego spiczastego do brązera chętnie bym przygarnęła, ale lista zakupowa nie ma końca, więc od dawna odkładam ten zakup w czasie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię pędzle Hakuro, mam ich w sumie 6, ale wszystkie inne niż Twoje :) Niektórych używam już od ponad roku i nic złego się z nimi nie dzieje :) Z Twojego zestawu chętnie przygarnęłabym H65 do nakładania cieni na całą powiekę, takich pędzli nigdy za wiele :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię, szczególnie te syntetyczne, a h63 to mój ideał do korektora :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam ani jednego ;x ja wolę obejrzeć zanim zakupię więc rzadko kupuję przez internet ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię pędzle Hakuro :) Ale z powyższych mam tylko H63 :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam żadnego z wymienionych przez Ciebie pędzli, ale gorąco myślę o powiększeniu swojej małej rodzinki :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  12. Hakuro ♥ Szkoda, że jeszcze ich nie miałam.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Na razie mam jeden Hakuro i jestem zadowolona :) Pewnie przybędzie mu braci :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Hakuro to chyba jednak moje ulubione pędzle, sporo ich mam :) Z tych pokazanych mam H15 i używam do brązera oraz H63 i używam do korektora :) H63 mógłby mieć trochę dłuższą rączkę, jak dla mnie, ale jest okej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. H65 mnie interesuje no i ten największy, fajne są! Lubię Hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pół roku temu kupiłam pierwszy pędzel Hakuro, a jakiś czas temu dołączyły do niego jeszcze 4. I kocham je. <3 Są tak cudownie mięciutkie, że gdy dostałam ten swój pierwszy, przez pół godziny miziałam się nim od tak po prostu po twarzy. :D Myślę, że na tych 5 się nie skończy, bo podoba mi się duuużo więcej modeli i na pewno by mi się przydały. :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja z Hakuro uwielbiam pędzel H70, jeszcze nie miałam pędzla, który tak ładnie nabiera cienie :) Lubię też H14 za uniwersalny kształt :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czy ten 67 nie jest zbyt zbity do blendowania.Zastanawiam sie nad kupnem pomiedzy tym a H74

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.