sobota, 3 maja 2014

Zbiory zakupowe!


Jak tylko dowiedziałam się o rossmannowej promocji "-49%" pomyślałam "wow super trzeba zrobić listę!!". Długo myślałam nad tym co warto kupić nowego albo coś sprawdzonego co mam ale mogę kupić "na zapas" w atrakcyjnej cenie. Przeglądałam blogi i czytałam jakie zdobycze kupiły blogowe koleżanki. I? i doszłam do wniosku, że do szczęścia mi nic nie brakuje. Oczywiści poszłam i kupiłam ale wydaje mi się, że bardziej na siłę niż z faktycznej potrzeby.

Dzisiejsze zestawienie to nie tylko produkty z Rossmanna ale także z osiedlowej drogerii. Niektórych kosmetyków niestety w Rossmannie zwyczajnie nie ma.



W Rossmannie skusiłam się na podkład L'oreal True Match D1W1 Golden Ivory. Nigdy wcześniej wybranie podkładu nie zajęło mi tak dużo czasu jak przy tym produkcie. Kolorów od groma i różne wykończenia - czułam, że wybieram kolor na chybił-trafił. No i niestety nie jestem z niego zbyt zadowolona - jak dla mnie daje zbyt mocne krycie - pewnie nie jest mocno kryjący ale czuję, że mam go na twarzy i go widzę co sprawia lekki dyskomfort :(



To co musiałam kupić to dwie ulubione maskary - Max Factor - false lash efect fusion i Lovely Curling Pump Up. Ta druga będzie leżała w szufladzie i czekała na swoją kolej. Nie otwierałam jej, jednak mam pewne obawy czy aby nie zrobił to ktoś przede mną. Pod tym względem nienawidzę kupować maskar w sklepie gdzie sama mogę po nie sięgnąć - nigdy ale to nigdy ich w sklepie nie odkręcam ale wiem, że masa dziewczyn to robi, po czym odkłada odkręconą nie kupując jej!! Często więc wolę iść do mojej ulubionej osiedlowej drogerii bo mam pewność, że nikt przede mną jej nie otwierał i nie kupię produktu wyschniętego.



4 Long Lashes od Oceanic kupiłam w ostatniej chwili - chciałam już wcześniej wypróbować to serum ale cena mnie odstraszała. Jak tylko dowiedziałam się, że i ten produkt objęty jest zniżką -49% musiałam go mieć!!



No i to by było na tyle jeśli chodzi o Rossmanna - bardziej nastawiam się na lakierowe szaleństwo które będzie już po weekendzie :)



Jakiś czas temu kupiłam dwa korektory. L'oreal Lumi Magique oraz Lady Code Eye Concealer [produkowany przez Bell dla Biedronki]. Przyznam, że bardziej do gustu przypadł mi ten drugi - tak swoją drogą bardzo lubiłam korektory od Bell więc nic dziwnego ;) Mażik to lekki korektor który rozświetla więc jeśli szukacie czegoś kryjącego - odpada.



W osiedlowej drogerii w ręce mi wpadły trzy lakiery marek które bardzo lubię. Na dodatek w bardzo ciekawych kolorach :)



Joko - J44 moroccan mud - ciekawy dość jasny siwy kolor - taki betonowy odcień który szukałam od dość dawna ale wszędzie były dość ciemne wersje. Mam już jeden siwy z Bell ale na dłoniach wychodzi - jak dla mnie - zbyt ciemny :(

Bell - 705
- ten kolor kojarzy mi się z lalką Barbie z mojego dzieciństwa. Jest dość odważny ale w końcu mamy wiosnę a już niebawem będzie lato!!



Wciąż szukam następcy dla ukochanego a wycofanego 67 make it golden z essence ;( Dorwałam więc 41 Two Million Dollar Baby Catrice - niestety okazał się bardziej srebrny niż złoty ale i tak wygląda ciekawie.



Kilka dni temu dotarł do mnie także anti-perspirant  od NIVEA - Invisible for black & white. Zawsze byłam wierna kulkom od NIVEA ale ten sprawdza się całkiem dobrze i nie muszę czekać aż wyschnie - jedyny minut to zapach który raczej średnio mi pasuje :(



Podzielcie się swoimi zakupowymi nowościami oraz dajcie znać czy skusiłyście się na Rossmannową promocję -49%!!



Mam nadzieję, że miło spędzacie majowy weekend - u mnie pachnie bzem :)

61 komentarzy:

  1. A ja podpytam o ten bez:-):-):-):-)
    Skad wy to macie? Widze, zecprzy ulicy rosnie,ale mozna tak sobue zerwac?:-):-):-):-):-):-)
    Daj znac bo korci mnie aby przycuagnac kilka galazek do wazonu:-)
    Co do kosmetykow to podklad z loreala mam tez. Z drogeryjnych podkladow bardzo udany produkt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie bez rosnie przy bloku a takze w moim ogrodzie pod domem - zawsze go zrywam i jeszcze nikt z sasiadow nie zwrocil mi uwagi ale nie wiem jakby to bylo gdyby robil to ktos obcy ;)

      Usuń
  2. Ta maskara z Wibo jest super:)
    Masz rację w sieciowych sklepach nigdy nie wiadomo czy kupimy nie otwierany produkt... tuszę zwłaszcza powinny być pakowane taż, aby nie dało się ich otworzyć. Ja już kupiłam kilka razy lekko przyschnięty tusz;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie - co z tego ze prawie o polowe tansze jak juz stare :/ a co gorsza dziewczyny otiweraja mimo ze obok sa testery :/

      Usuń
  3. Również kupiłam żółtą maskarę Lovely. Miałam ją już wcześniej i sprawdziła się przyzwoicie.
    Do zachwytu jednak daleko. Kupiłam również sprawdzony korektor Dream Lumi Touch Maybelline.
    Pewnie wybiorę się jeszcze po masełko do ust Revlonu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czaję się na tą odżywkę i mam nadzieję, że uda mi się ją jeszcze jutro upolować. A co do bzu, ah jak ja kocham bez <3 Najlepszy zapach świata!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 79zl za odzywke to troche duzo alr juz -49% jest spoko :)

      Usuń
    2. Byłam wczoraj w Ross zakupić tusz Loreal i odzywkę do rzęs 4 Long Lashes. Tusz znalazłam natychmiast. O odżywkę zapytałam pracowników drogerii, nie mogąc jej zlokalizować. Zostałam poinformowana przez kierowniczkę sklepu, że produkt ten nie jest objęty promocją -49%. Nie miałam jak tego sprawdzić, ponieważ czytniki cen pokazywały ceny oryginalne. Nie ukryłam zdziwienia, ponieważ dotychczasowe promocje były widoczne przy sprawdzaniu ceny produktu czytnikiem. Poinformowano mnie, że ceny po promocji pojawiają się dopiero podczas nabijania ich na kasę. Zastanawiam się teraz co zrobić. Pójść jutro do Ross i zawalczyć o -49% na odżywkę do rzęs Oceanic?

      Usuń
    3. Ja bym poszla! Nic tym nie tracisz a promocja jest wiec powinnas kupic ze znizka!

      Usuń
    4. No to pójdę :) Ciekawa jestem efektu :)

      Usuń
    5. Serum zdobyte :) Co prawda w innym Rossmanie niż ten, w którym odmówiono mi zniżki, ale najważniejsze, że kupiłam :)

      Usuń
  5. Miałam ten antyperspirant Nivea i też zapach mi nie pasował :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz sie do niego przyzwyczailam ale moj Maz kreci nosem bo mu tez nie pasuje a czuje go gdy go uzywam :/

      Usuń
  6. Też kupiłam tą maskarę Lovely - chciałam sprawdzić dlaczego wszyscy tak się nią zachwycają i szczerze mówiąc nie rozumiem :( z moimi rzęsami nie robi nic...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm moze trafil Ci sie kiepski egzemplarz albo moze zwyczajnie Twoje rzesy potrzebuja innego rodzaju tuszu lub szczotecZki :)

      Usuń
  7. Dla mnie ten podkład niestety za słabo kryjący jest :( Ale ja w przeciwieństwie do Ciebie mam twarz pełną niechcianych niespodzianek !! Za to sprawdza się u mnie infellible :) Co do promocji Rossmanowskiej to nie skusiłam się na nic ;D omijałam szerokim łukiem Rossmana :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny ten lakier Joko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne nabytki^^ Ja mam magique i akurat mi pasuje, bo maskuje mi cienie pod oczami mimo wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam duzych problemow wiec i u mnie sie sprawdza ale duzego krycia nie daje :)

      Usuń
  10. Ja na promocji w rossmannie kupiłam tylko podkład healthy mix z Bourjois :)
    Od 5 do 11 maja w Hebe będzie 40% zniżki na wybrane marki i tam mam zamiar zaopatrzyć się w tusz do rzęs i lakiery do paznokci bo w Rossmannie te podkręcane produkty skutecznie mnie zniechęciły.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak - korektory z Bell są fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ten brokat wygląda interesująco ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja uwielbiam zapach tego dezodorantu Nivea;)

    OdpowiedzUsuń
  14. muszę w końcu kupić tę maskarę z Lovely :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam lakier z Joko ale w kolorze Champagne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja na promocji nie popłynęłam tak jak myślałam, szybko okazało się, że praktycznie nic nie potrzebuję, więc koniec końców kupiłam jedynie produkty, które chciałam wypróbować od dawna (np. korektor i podkład Healthy Mix), uzupełniłam zapas pudru Stay Matte z Rimmela. Na promocji w tym tygodniu kupiłam tylko liner Wibo, więc też słabo. .Chyba przesyt kosmetyczny mnie dopadł :D

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie ten korektor L'Oreal sprawdza sie super, ale kupiłam też w Naturze korektor pod oczy BB od Bell :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nawet nie wiesz jak ja lubię twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Również czekam na tydzień promocji lakierowych:). A co do tuszy to kupiłam dwa, w tym żółty z Lovely i też nie mam pewności, w jakim będzie stanie,kiedy już zdecyduję się go użyć.

    OdpowiedzUsuń
  20. Lakiery świetne! Ja też chciałam upolować 4 Long Lashes, ale w moim Rossie promocja na kasie nie weszła i kierowniczka nic nie zdziałała... A nie miałam czasu biegać po innych Rossach... :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie mogłam znaleźć w rossmanie tego serum do rzęs, w którym miejscu powinnam go szukać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w rossmannie jest przy pedzlach ale kazdy rossmann ma rozne rozlozenie towaru :)

      Usuń
    2. Hm, sprawdzę może tam będzie, bo tak to nigdzie nie widziałam.

      Usuń
  22. Ja jeszcze nic nie kupiłam w Rossmannie podczas obecnej promocji, ale w poniedziałek idę po jakąś nową szmineczkę i może jakiś lakier wpadnie do koszyka. Ten z Bell, który Ty kupiłaś jest cudny. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne zakupy, wiele z nich sama posiadam i jestem zadowolona :)
    A zapach bzu uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A mnie wszystkie promocje ominęły, bo dzień wczesniej wyjechałam z Polski :( Tylko mama kupiła mi kończący się liner z Maybelline ;) Za to w Niemczech goniłam za podkładami i miałam kupić właśnie ten z Loreal, ale w sumie na dłoni nie powala, a potem przeczytałam kilka negatywnych opinii i tak jakoś zrezygnowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja tak naprawdę kupiłam to, co i tak musiałabym kupić :) Jestem ciekawa efektów tej odżywki.

    OdpowiedzUsuń
  26. Swietne zakupy. Ja polubilam sie z korektorem z Loreal. Musze sprobowac tego fioletowego tuszu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wiem w jakim ja wymierze żyje, ale na instagramie Cię obserwuję, a na blogu nie.. Tzn już tak, nadrobiłam zaległości! :))
    Co do zakupów - miałam kupić tą odżywkę do rzęs, ale jak to ja, zapomniałam. Po zdjęciach efektów na blogach dziewczyn, to chyba nawet pełną cenę za nią bym dała. Czekam na efekty u Ciebie, sama mam zapas do wykończenia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Two Million Dollar Baby to jeden z moich ulubionych topów, bo pasuje praktycznie do każdego lakieru, do tego świetnie się prezentuje i zmienia każdy nudny manicure w coś fajnego ;)

    Równiez kupiłam True Match na promocji w Rossmannie i chociaż na razie tylko raz nałożyłam go na buzię to wydaje mi się, że się polubimy. Kolor Ivory okazał się być idealny, krycie jest fajne i nie mam wrażenia maski na buzi :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kurczę gdybym wiedziała, że odżywka z Oceanic też jest na tej promocji to w piątek bym ją wzięła :-( A tak w zeszłym tygodniu przytargałam tylko Lumi Magique :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja kupiłam dużo, ale z Twoimi zakupami pokrywa się tylko Lovely Curling Pump Up Mascara :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten korektor z Bell mam, ale niestety ciemnieje. Kupiłam tez ten Lumi w odcieniu 01 - świetny jest.
    Jutro po szmineczki i lakierki się wybiorę, ale konkretnych kolorków jeszcze nie upatrzyłam sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. A ja żałuje,ze tak późno trafiłam na Twojego bloga:( Nie pomyślałam,że ta odżywka do rzęs też będzie w promocji:/ A kusiła mnie, tylko cena za wysoka:(( szkodaa..

    OdpowiedzUsuń
  33. Co do podkładu też mam takie odczucia. Co prawda trafiłam z odcieniem, ale True Match wcale nie jest ani "true" ani "match"... Niestety

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.