poniedziałek, 17 listopada 2014

Prasowany róż Lily Lolo w kolorze Coming Up Roses - uwielbiam!


A dziś opowiem Wam o różu który od początku mnie zauroczył. Prasowany róż Lily Lolo w kolorze Coming Up Roses podobał mi się już na stronie tutaj a po pierwszym użyciu upewniłam się - tak to jest mój kolor!


Coming Up Roses ma 4g i zamknięty jest w pudełeczku z lusterkiem. Rozmiar idealny do torebki. Opakowanie eleganckie, praktyczne i bardzo dobrze wykonane.



Sam produkt jest prasowany, ma matowe wykończenie. Kolor określany jako różany - sama też bym go tak określiła. Odcień chłodny, w opakowaniu wydawać się może na bardzo mocno napigmentowany. Jest intensywny ale można uzyskać nim subtelny efekt.

Używając tego kolory widzę w odbiciu lekko zarumienione naturalnie policzki - efekt rumieńca przy zawstydzeniu. Uwielbiam gdy moja twarz tak wygląda i tego typu odcieni szukam.

Matowy róż świetnie sprawdzi się przy każdej cerze - moja tłusta bardzo go polubiła.

Skład: MICA, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, ARGANIA SPINOSA (ARGAN) KERNEL OIL, PUNICA GRANATUM (POMEGRANATE) SEED OIL, LEPTOSPERMUM SCOPARIUM (MANUKA) OIL, SODIUM HYALURONATE, ERYNGIUM MARITIMUM CALLUS CULTURE FILTRATE, [+/- CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77742 (MANGANESE VIOLET), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77499 (IRON OXIDE), CI 75470 (CARMINE)]

Jedynie co niezbyt przypadło mi do gustu to zapach. Pachnie jak plastelina połączona z przeterminowaną pomadką. Na szczęście zapach nie jest wyczuwalny na twarzy.

Róż możecie kupić na stronie polskiego dystrybutora marki Lily Lolo - Costasy.pl a dokładnie tutaj. Kosztuje 54,90zł - czy to dużo? róż to produkt który zużywa się bardzo długo więc cena jak dla mnie jest w granicach rozsądku.

Lubicie takie kolory? Napiszcie co myślicie o tym różu.

15 komentarzy:

  1. Faktycznie bardzo ładny kolorek, pasuje Ci ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kolor, ostatnio mam bzika na takie róże!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się kolor, taki "bezpieczny" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Odcień bardzo ładny. Ostatnio często używam róży :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja tylko chciałam napisać, że na zdjęciu Twoje włosy wyglądają ekstra - kolor, błysk i kucyk <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten sam kolor :) Faktycznie jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  7. róż wygląda ładnie, jednak ja póki co takich kosmetyków nie używam bo nie umiem, ale pora się w końcu nauczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie odnajduje się w takich zimnioszkach, zdecydowanie wolę cieplejsze odcienie i coś bardziej wpadającego w koral :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny odcien, lekko chłodny a kosmetyki Lily Lolo kuszą mnie od dawna, na pewno się skuszę pewnego dnia :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny bezpieczny odcień, takiego mi brakuje w kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.