piątek, 1 lipca 2011

Małe zakupy - bardzooo udane!


Nic tak nie cieszy jak małe zakupy - zwłaszcza gdy są bardzo udane a produkty kupione po okazyjnych cenach!! :) Tak się składa że do Rossmanna mam bardzo po drodze bo jest "pod nosem" kusi mnie niesamowicie. Staram się nie wchodzić do tego miejsca pokus zbyt często i bez celu - dbam o zdrowie portfela ;) Zresztą po ostatniej przedostatniej wizycie mam nauczkę - "najpierw zobacz co jest w promocji i od kiedy ona jest - później kupuj!" - jak to kupiłam [Klik] kilka produktów które następnego dnia były duuuużo tańsze:/

Na co dałam się naciągnać tym razem?

Nivea - Matt Beauty matujący krem nawilżający + lekki podkład.


Zazwyczaj sama robiłam sobie krem tonujący ale postanowiłam coś kupić na wypróbowanie. Czekałam aż AgathaRueDeLaPrada doda jego recenzje a że się "wakacjuje" nad morzem [zazdroszczę masakrycznie!!] nie chciało mi się tyle czekać i poszłam go kupić. Myślałam też nad Ziają nuno ale ostatecznie skusiła mnie wizja matowej cery. W domu poczytałam recenzje o starej wersji tego produktu i złapałam się za głowę z myślą że produkt będzie leżał. Moje zdziwienie było przeogromne gdy go użyłam. Kolor jak dla mnie bardzo ciemny i w czasie smarowania mam wrażenie jakbym nakładała dużooo za ciemny podkład aleeee wszystko się wtapia i wyrównuje!!! do tego matowi - nie na cały dzień ale na długo!! kosztował coś kolo 13zł za 75ml więc wg mnie całkiem przystępna cena. jestem nim zachwycona! szczegółowa recenzja się pojawi ale nie mogłam się powstrzymać żeby nie napisać że trafiła mi się prawdziwa perełka!! :))


Puma - Animagical - 40ml + dezodorant gratis.

Uwielbiam ten zapach!! fakt że kupuje kolejny flakonik o czymś świadczy. Pierwszy raz kupiłam go rok temu jak dopiero wyszedł. Później używałam innego zapachu ale cały czas marzył mi się powrót do tej pumy. A że Szwagierka zaproponowała "przyjdę po Ciebie do pracy i pójdziemy do rossmanna" to jak miałam odmówić? ;)


Nie miałam na celu nic kupować - od razu na starcie zaopatrzyłyśmy się w gazetkę która wchodziła następnego dnia w życie. Jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam moją pumę przecenioną z 66,99zł na 45,99 + dezodorant gratis! wiedziałam że przyjdę następnego dnia i ją kupię!! Wczoraj weszłam w jej posiadanie a dziś się zastanawiam czy nie pójść po 20ml flakonik "żeby mieć do torebki" - też jest w promocji ok 30zł... hmmm kobiece dylematy ;)

dopiero zaczął się lipiec a ja coś czuje że już mam 2 ulubieńców miesiąca. Przyszła też do mnie wczoraj paletka sleek oh so special która jest niesamowita i żel do brwi z delii - ale o tym w następnym wpisie :)

23 komentarze:

  1. a gdzie ta promocja jeśli można wiedzieć?

    OdpowiedzUsuń
  2. ta puma ma cudowny zapach, bo kiedys wąchałam :)
    zapraszam do mnie:
    http://mycolorvogue.blogspot.com/
    xoxo, A.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy przeciez napisalam gdzie kupilam :P w rossmannie .

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię produktów nivea, jakoś mi nie pasują. ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. musze pochwąchać te perfumy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też jakoś nie przepadam za nivea, ale może po ziaji nuno skuszę się na ten kremik. Ciekawa jestem na jak długo matuje. W ogóle to poczekam na recenzję- tak będzie najlepiej;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Smieti spadłaś mi z nieba ! Od 2 dni obdzwaniam wszystkie apteki w moim mieście i blisko niego w poszukiwaniu kremu tonującego Pharmaceris, którego nigdzie nie ma i mnie już trafia ;/ A w środę wylatuję i muszę kupić jakiś krem tonujący na gwałt, bo lecę w naprawdę ciepłe kraje..
    Byłaby możliwość, żebyś pokazała swatch i jak wygląda na buzi ten krem z Nivei, tak dzisiaj,albo jutro, bo pobiegłabym go kupić, bo czuję się w totalnej kropce....:(

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Też bardzo lubię ten zapach Pumy;-) Paltka rzeczywiście jest cudna:-)Zaciekawiłaś mnie tym Nivea:Dpozdr

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też muszę wpaść do Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też się zastanawiałam nad tą NIVEĄ także z nicierpliwością czekam na recenzję:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja mam ten krem matujący i jak dla mnie to porażka. :( Ale dam mu jeszcze szansę.
    Perfumy muszę powąchać, nie mam pojęcia jak pachną.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szukałam ostatnio Ziaji Nuno, a tu zaskoczyłaś mnie tym kremem Nivea, jeśli naprawdę matuje to muszę go mieć!

    OdpowiedzUsuń
  14. o tak, zakupy bardzo poprawiają humor :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Smieti, a używałaś kiedyś Ziai Nuno? Masz porównanie do tego Nivea? Bo ten mat, o którym piszesz sprawia, że czuję się skuszona, ale to nieprędko, bo niedawno zaopatrzyłam się w nowe opakowanie Ziai :)

    OdpowiedzUsuń
  16. _Alessandra podaj maila to wysle Ci na niego pare fot - jaki ma kolor i jak wyglada na twarzy.

    Zusska nie mialam nigdy tego z ziaji wiec nie wiem ktory jest lepszy - ja mam bardzoooo tlusta cera ktora bardzo szybko sie przetuszcza a ten prem to hamuje - nie na na caly dzien ale jestem zaskoczona ze na tak dlugo/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja również bardzo lubię ten Niveowski krem tonujący i zawsze zastanawiały mnie te strasznie negatywne recenzje na KWC.

    OdpowiedzUsuń
  18. muszę wypróbować te perfumy, czytałam wiele pozytywnych recenzji na ich temat :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też choruję na tę Pumę, ale na razie mam Burberry London =] Jeżeli promocja się utrzyma do poniedziałku to pewnie też się skuszę i pójdę =]

    OdpowiedzUsuń
  20. Smieti ja mam z tej serii Nivea krem matujący, który również świetnie się sprawdza, dlatego byłabym gotowa sprawdzić działanie tego tonującego :)

    OdpowiedzUsuń
  21. z jakiego programu przerabiasz fotki:) super blog i obs zapraszam do mnie:)xD<3333

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.