niedziela, 2 października 2011

Odwieczne pytanie - który kolor Revlon ColorStay wybrać? 150 buff kontra 180 sand beige!


Jestem przekonana ze wiele dziewczyn o jasnej karnacji zadaje sobie pytanie "który kolor wybrać 150 czy 180? czy aby 180 nie będzie za ciemny albo 150 za jasny". Sama byłam jedną z takich osób!

rok temu kupiłam podkład w kolorze 150 buff i generalnie byłam z niego bardzo zadowolona - był czasem za jasny - zwłaszcza gdy używałam kremu stopniowo nadającego opaleniznę, czasem wyglądałam w nim jak trup. Długi czas zastanawiałam się czy znów go kupić - czy może zaryzykować i kupić 180 sand beige. Miałam obawy że może być za ciemny albo wpadać w róż.


Doszłam jednak do wniosku że ryzykuje i kupuje tym razem kolor ciemniejszy - wyszłam z założenia: "jak będzie za ciemny kupię 150 i będę je mieszać."

Jakie są moje odczucia? 180 wcale nie jest ciemny tzn jeśli jesteście blondynkami o bardzo jasnej cerze na pewno będzie za ciemny - wg mnie jest odrobinę jaśniejszy niż większość najjaśniejszych podkładów drogeryjnych np astora czy maybelline. Mam bardzo jasną karnacje ale ciemne włosy. Zakup udany ale... odcień mógłby wpadać bardziej w żółć tak jak 150tka - nie uznałabym jednak że wpada w "świnkowy róż" jak większość najjaśniejszy podkładów - ma odcień piaskowy.


Zrobiłam nawet test i pół twarzy pokryłam 150 a drugie pół 180 i.... nie zauważyłam jakiejś znaczącej różnicy. Tak na prawdę jestem gdzieś pomiędzy jednym a drugim kolorem. Mimo że 180tka jest delikatnie ciemniejsza i tak zlewa się z cerą. A przy 150ce używam bronzera i też jest ok.


Czy mam dla Was radę jaki kolor wybrać? jeśli macie taką karnację jak ja jeden i  drugi kolor będzie ok - zwłaszcza że są do siebie bardzo podobne - to nie jest tak że skok na ciemniejszy czy jaśniejszy odcień oznacza że będzie się on nam mocno odznaczał. Gdyby nie to że w jednym mam zamontowaną pompkę ciągle bym je myliła. Na zimę wiadomo - lepiej kupić jaśniejszy... albo ciemniejszy i stosować co parę dni samoopalacz.

Mam nadzieję że mój post będzie pomocny dla osób które mają dylemat odnośnie koloru zwłaszcza że ciężko dostać próbkę i przeważnie kupuje się go na chybił trafił na allegro. 

co do samego podkładu - moją recenzję możecie poczytać tu [klik]

Porównywane odcienie dotyczą podkładu do cery mieszanej i tłustej. Nie wiem czy te do suchej i normalnej nie różnią się nomenklaturą lub kolorami.

64 komentarze:

  1. Świetny pomysł tego porównania :) Ja mam Ivory ale rzeczywiście chyba Buff by mi pasował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam jeden i drugi - używam w zależności od tonacji skóry - wiosna/jesień . ale rzeczywiście dużej różnicy nie ma

    OdpowiedzUsuń
  3. siostra, która obecnie jest w UK została zmuszona (przez zużycie podkładu, który ze sobą zabrała) do zakupu...dyskutowałyśmy jaki podkład powinna wybrać...przez recenzje, m.in Twoją wspomniałam Jej o Revlonie...po zakupach okazało się, że faktycznie-zdecydowała się na niego...nie wiem nawet jaki kolor wybrała itd...wiem natomiast, że jak przyjdzie jesień/zima, zamienię podkład mineralny właśnie na Revlon, którego nigdy wcześniej nie miałam okazji spróbować...a post o kolorach przyda mi się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z 1,5 roku temu go używałam i średnio byłam zadowolona, teraz doszłam do wniosku że pewnie to wina aplikacji i tego że miałam go do cery suchej a mam mieszaną. Teraz ciągle nachodzi mnie na jego kupno ale dla skory tłustej i mieszanej. Aplikując go beautyblenderem na pewno będzie świetnie wyglądał.
    Jestem bardzo blada więc odcień 150 Buff jest dla mnie odpowiedni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym chyba jednak wybrała ten jaśniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 180 tamten drugi jest za jasny wyglada jak blada twarz sciana

    OdpowiedzUsuń
  7. mi sie wlasnie skonczyl 180 i chce kupic kolejny, dobrze,ze zrobilas porownanie bo zastanawialam sie caly czas czy 150 czy 180 i chyba kupie dwa:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym jednak wzięła Buff. O wiele łatwiej przyciemnić podkład pudrem, aniżeli go rozjaśnić :). Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie :D.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam się, ze nigdy nie uzywalam tego podkladu. jednak moim zdaniem korzystniej na Twojej twarzy prezentuje się ten ciemniejszy, tak jakby daje bardziej świeży wygląd:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. chyba zachecilas mnie do kupna tego podkladu. poki co, testuje Toleriane Teint La Roche Posay.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam trochę ciemniejszą karnację, niż Ty i używam podkładu nr 180 :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale jaśniutkie :) Całe szczęście,że nie mam problemu z szukaniem jasnych odkładów, pudrów itd

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja używam 110 i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo przydatne porównanie :) ja jakiś czas temu zastanawiałam się między 110 a 150 a ostatecznie nie wybrałam żadnego;p

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam colorstay i jakoś nie przypadł mi do gustu;)
    pozdrawiam
    eff ( http://kosmetyczny-swiat.blogspot.com/ )

    OdpowiedzUsuń
  17. Posiadam 150 Buff do skóry suchej i jest o wiele ciemniejszy niż ten do tłustej :/ Leży w szafie i się marnuje, eh. Robiłam duuużą notkę o podkładach, w których właśnie porównałam niby dwa te same odcienie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo przydatny post, sama kiedyś miałam taki problem, ale ostatecznie nie zdecydowałam się na żaden :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A jak oceniasz duet: buteleczka + pompka z avonu?
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  20. Super post! Jak zaobaczyłam w blogrollu znajomej ten tytuł, to już wiedziałam, że muszę tu wpaść. Rozjaśniłaś mi trochę w głowie i już wiem, na który się zdecyduję (bo akurat moim następnym podkładem będzie właśnie ten Revlon).
    Pozdrowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam kiedyś identyczny problem heh. Dawno dawno temu kupowałam Ivory, ale wtedy używałam za jasnych podkładów, a chciałam - widomo - wybrać idealny dla mnie odcień. Skusiłam się na 180 Sand Beige i jest dla mnie za ciemny. Ja mam włosy naturalne w kolorze bardzo ciemnego brązu, ciemno brązowe oczy, a cera hmm w miarę jasna, ale napewno przeciętna osoba o brązowych czy blond włosach ma ode mnie o wiele jaśniejszą skórę, więc byłam zdziwiona ,że jest dla mnie za ciemny..Nie jest to jakaś masakra ale odcina się od szyji:| I ma dla mnie też niefajny odcień, taki ziemisty jakiś. Następnym razem biore Buff!:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kleopatre, dokładnie takie wrażenie odniosłam ja - nie mam baaaaaardzo jasnej skóry, zazwyczaj używam najjaśniejszych odcieni podkładów drogeryjnych (ale te są za to same z siebie dość ciemne ;)). Zdecydowałam się na 180 i nie była to dobra decyzja. Na zdjęciach (najbardziej obiektywne ;)) okazało się, że kolor jest jakiś siny (?), niezdrowy, ziemisty.

    OdpowiedzUsuń
  23. Sory, ale bronzer jest do konturowania twarzy a nie do przyciemiania jej. Ja sądzę że 150 w Twoim przypadku jest idealny, 180 jest za ciemny i tylko Cię postarzy i będzie wyglądał na twarzy jak maska. To jest moje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem blada, mam podkład Loreal true match N1 najjaśniejszy i maybelline affinitone 03 najjaśnieszy. Ten pierwszy daje według mnie zbyt trupi wyraz twarzy a maybelline jest ok, bo wpada bardziej w żółć. Jak myślisz czy ten 180 to właśnie taki maybelline 03? Jeśli ktoś ma takie porównanie to dajcie znać, bo zastanawiam się któy odcień zamówić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podkłady Loreal też mają żółtą gamę (podobno), a decyduje o tym literka znajdująca się w oznaczeniu. N to naturalny, W to ciepłe odcienie, a C to odcienie chłodne ;) Bardzo żółte i bardzo jasne są też rozświetlające podkłady Ingrid, dla mnie byłyby idealne, ale są o pół tonu za jasne i delikatnie zbyt optymistyczna jest ta żółć, Colorstay ma taką szarawą, przetestuję próbkę Revlonu i może będzie dobrze :)

      Usuń
  25. O, dość spora różnica między tymi odcieniami. Używałam zamiennie obu kilka lat temu i jakieś bardziej zbliżone mi się wydawały:)
    Teraz testuję nową wersję i całkiem przyjemna:)

    OdpowiedzUsuń
  26. ZDECYDOWANIE 150 BUFF. IDEALNY... 180 za ciemny

    OdpowiedzUsuń
  27. Właśnie mam zamiar kupić ten podkład :)
    Chyba zdecyduje się na 150 :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Czy kryciem dorównuje Vichy Dermablend?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mialam nigdy do czynienia z dermablend ale przypuszczam ze sa mniejsze krycie.

      Usuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  30. Czy Buff jest rzeczywiście taki jasny i jak niektóre dziewczyny piszą biały? Widzisz u siebie dużą różnicę między 150 i 180?;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio skusiłam się na ten podkład i jestem mega zadowolona:) Jest idealny swietnie maskuje niedoskonałości. Zamawiałam go przez internet ze wzgledu na cene:D Jestem blondynką wybrałam odcień 180 do cery normalnej i suchej. 180 do cery tłustej i mieszanej jest o pół tonu jasniejszy od 180 do cery suchej i normalnej:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Od zawsze używałam 150 Buff. W tamto lato zdradziłam go z Revlona innym podkładem (mineralny w musie, odcień chyba fair/light), który był nietrafiony bo bardzo krótko się trzymał, ale miał większy filtr uv:). tym razem, jakoże została mi końcówka Buff i jest lato, zamówiłam sand beige. zobaczymy :>

    OdpowiedzUsuń
  33. dzieki wlasnie tego szukalam! Ale fajnie ze w polsce mozna kupic Revlon a u naz nie mozna :( Musze kupic w internecie...
    Przepraszam ale jakoś mi nie wychodzi pisac po polsku!

    Byłbym szczęśliwy, jeśli odwiedzić mój blog również <3

    pozdrowienia,
    Vivien Sophie od Sophiestique

    OdpowiedzUsuń
  34. Heh, ja też mieszam. Po prostu muszę dodać odrobinkę 180 do 150 inaczej wyglądam troszkę za blado. :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja go bardzo lubie chociaż kolory nie powalają - mieszam 150 i 180 :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Jak zamontować pompkę do tego podkładu ?:) i jaką ?

    OdpowiedzUsuń
  37. Pompka pasuje od serum do końcówek Avonu.

    OdpowiedzUsuń
  38. ja używam 150, ale jak mówisz , że jest mała różnica, to chyb a sprawdzę kolejny o nr 180:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Dziękuję za ten post, dziś z lekka obawa kupiłam 180 po 150 który na wakacje jest za jasny. I trochę trupi:) jestem spokojniejsza;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Tego szukałam :) dzięki! Spróbuję ciemny bo 150 ostatnio jest dla mnie za jasny.

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.