wtorek, 26 maja 2015

Moje Mamy - jak sprawiam by poczuły się wyjątkowo w swoje święto!


Dziś taki osobisty wpis - bo dzień cudny - Dzień Mamy. Kupiłam kwiaty ale nie prezent był dziś dla mnie ważny! Chciałam aby moje Mamy - tak bo mam je dwie, jedną od urodzenia a druga od 5 lat - poczuły się dziś wyjątkowo.

Zawsze to One o nas dbają, dają całe siebie - chciałam aby dziś poczuły się wyjątkowe - wyjątkowo piękne!



Zabrałam ulubione kosmetyki do makijażu i postanowiłam sprawić aby wyglądały dzień olśniewająco i miały małą pamiątkę w postaci zdjęć!

Jakie są moje Mamy?


Mama Ewa - urodziła mnie i wychowała. Jest niezwykle ciepłą ale czasem i dość nerwową kobietą. Szybko się rozczula i lubi długi rozmowy przez telefon - zazwyczaj wtedy kiedy nie mogę rozmawiać. Wiem, że nie zawsze potrafię okazać jak bardzo Ją kocham i, że jest najukochańsza ale myślę, że chyba to wie.



Mama Ela - urodziła mojego Męża. Na pierwszy rzut oka niezła żyleta! Pamiętam, że na początku trochę się Jej bałam bo twardo stąpa po ziemi i nie daje sobie w kasze dmuchać. Typ kobiety lwicy która w ogień pójdzie za swoją rodziną. Gdy mam jakiś problem wiem, że mogę zadzwonić o poradę nawet w środku nocy! Miałam szczęście bo trafiła mi się świetna Teściowa - choć nie lubię tego słowa używać - dla mnie to Mama!

Sama nie jestem jeszcze Mamą więc nie wiem jak to jest, ale wiem jak być dzieckiem i mieć dwie wspaniałe Mamy. Pamiętajcie aby dbać o relacje z Nimi i okazywać im, że są ważne. Wyganiać na badania bo same pewnie o nich zapominają. Starać się być blisko a jeśli to niemożliwe dawać odczuć, że się o nich pamięta!

Na koniec odsyłam Was do filmiku który przygotowała marka Foreo - zawsze kończę oglądać go z mokrymi oczami.



Napiszcie mi koniecznie jakie są Wasze Mamy!!

20 komentarzy:

  1. Świetny pomysł ze zrobieniem czegoś dla mam w tym wyjątkowym dniu :)
    Jesteś bardzo podobna do swojej mamy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie da sie ukryc ze to moja Mama choc wczesniej bardziej bylam podobna do Taty

      Usuń
  2. Super! Życzę aby zawsze tak było!!! pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś strasznie podobna do mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Racja. Jesteś bardzo podobna do mamy.
    A mama Ela ma cudowny kolor włosów.
    Pozdrawiam Aga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie jak się trafi na teściową, którą chce się nazywać mamą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny wpis, bardzo mi się podoba twoje podejście do obu mam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie to wszystko ujęłaś!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł i wpis! :-)

    Jaka jesteś podobna do swojej Mamy (Ewy)! :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale Ci zazdroszczę teściowej,znaczy się drugiej mamy :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje i nie polece bo ma tylko jednego syna wiec dzielic sie nie bede :P

      Usuń
  10. Czytałam ten post z uśmiechem na ustach :)) Zazdroszczę tak wspaniałych relacji z teściową tzn drugą mamą :))

    OdpowiedzUsuń
  11. z mojej mamy też nerwowa kobita! i też nie zawsze potrafię okazać jej to, jak ją kocham i wydaje mi się, że ona czasem też, ale obie wiemy o tym w głębi serca :) fajnie, że trafiła Ci się taka teściowa / mama, nie każdy może tak powiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale jesteś podobna do swojej mamy! Moja teściowa jest całkiem ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł - ja staram się zawsze wyciągnąć mamę do jakiejś restauracji, pogaduchy :) Zawsze jest fajnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne masz te mamy - no i mama Twojego męża faktycznie wygląda jak żyleta :P Bardzo fajny pomysł.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.