czwartek, 22 sierpnia 2013

Sierpniowy ShinyBox a w nim...


Nie zdążyłam jeszcze zrecenzować Wam lipcowego pudełka - zrobię to na dniach - a już dostałam nowe sierpniowe. Szalenie podoba mi się szata graficzna - poprzednia też była cudna. A zawartość? Brak kolorówki aleee nie jest źle - lepiej mieć uniwersalną pielęgnację niż kolorówkę w niepasującym do nas kolorze.

W sierpniowym pudełku dostajemy praktycznie same pełnowymiarowe produkty oraz dodatkowo peeling. Jest także voucher 100zł na zakupy do answear - niestety trzeba zrobić zakupy na minimum 300zł.


Co znajdujemy w pudełku?


Bielenda Esencja Młodości - Nawilżający płyn micelarny do mycia i demakijażu 3 w 1


Nie jestem wielką fanką płynów micelarnych i zazwyczaj używam ich jako toników do odświeżenia cery w ciągu dnia. Nie musi dla mnie zmywać makijażu - nie mam w stosunku do tego produktu wielkich wymagań ale ciekawa jestem czy się u mnie choć trochę sprawdzi.


Bio Plasis -  Facial Peeling


Próbka w sam raz na jedno użycie.


Synchroline - RosaCure Intensive SPF 30


Mam filtr tej marki który świetnie się sprawdza do cery tłustej, z przyjemnością przetestuję ten choć nie mam trądziku.


Dermedic, Hydrain3 Hialuro - Maska nawadniająca


Ten produkt cieszy mnie najbardziej. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i już ją raz użyłam - wstępnie jestem z niej bardzo zadowolona!


DeBa BIO Vital - Zmiękczający balsam do rąk


Nie słyszałam o tej marce ale krem jest całkiem przyjemny. Ma dość rzadką konsystencje przez co szybko się wchłania. Będzie w sam raz na lato i wczesną jesień - w okresie zimowym chyba nie poradzi sobie ze spierzchniętymi dłońmi.


Marion - Chłodzący koncentrat antycellulitowy


Średnio lubię chłodzące produkty - wolę jak coś mnie rozgrzewa. Ciekawa jestem czy ta pięciodniowa kuracja faktycznie coś poradzi na mój cellulit?!


Indola, Innova - Glamour Sparkling Ends


Serum na końcówki to produkt trafiony idealnie w moje potrzeby! Ma zmniejszać rozdwojone końcówki do 100% - jakoś w to nie wierze ale przekonuje mnie zawartość olejków - arganowego, marula i olejku z oliwek. Moim zniszczonym końcówkom już nic nie zaszkodzi więc może pokocham ten produkt :)



Uważam, że to całkiem udane pudełko - na plus maseczka i serum. Krem do rąk nie powalił mnie na kolana tak samo jak płyn micelarny ale na pewno będę ich używać. Najmniej mnie ciekawi 5 dniowa kuracja antycellulitowa.




A Wy co sądzicie o sierpniowym pudełku ShinyBox?? Warto kupić??

10 komentarzy:

  1. ja jestem zadowolona:) serum już dzisiaj wylądowało na moich włosach

    OdpowiedzUsuń
  2. też mi się spodobało sierpniowe pudełko, dużo lepsze od GlossyBoxa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też zawartość przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie ta zawartość się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachwyciłaś mnie zdjęciami :)

    Pudełko jak dla mnie jedno z lepszych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba to pudełko nie jest takie złe, ja nie zamawiam ich więc nie wiem za bardzo

    OdpowiedzUsuń
  7. Interesujaca ta maseczkja Dermedic oraz ten krem do rak i paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kuracja ma alkohol więc boję się, że wysuszy skórę :/ Maska Dermedic faktycznie super, krem z tej serii też mogę pochwalić:)

    OdpowiedzUsuń
  9. pudełeczko w tym miesiącu takie sobie ale ciekawi mnie ten krem do rąk ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. kurcze to pudleko jest njagenialniejsze z dotychczasowych ;) mega mis mutno ze jesczez sie ich nie dorobilam :) Ale zbieram pieniazki zbieram :D

    OdpowiedzUsuń

Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.